Jeżeli producent nie uwzględnił naszego modelu wśród nadchodzących aktualizacji systemu, jedynym sposobem na Android 10 jest wgranie Custom ROM-u. A jak dobrze wiadomo, wraz z premierą każdej kolejnej odsłony Androida, zawsze pozostaje wiele takich modeli, które aktualizacja omija. O ile w przypadku posiadania starszych smartfonów nie oczekujemy raczej takiego uwzględnienia, o tyle często całkiem nowe urządzenia z „niewiadomych powodów” są pomijane. „Z niewiadomych”, ponieważ najczęstszą przyczyną takich sytuacji jest naturalnie… oszczędność finansowa.
Dlaczego producenci porzucają aktualizowanie swoich modeli?
To oczywiście nie jest tak, że producent chce zrobić komukolwiek na złość. Jestem w stanie się założyć, że Samsung aktualizowałby każde swoje urządzenie do pięciu lat wstecz… Gdyby tylko był sposób, aby takie działanie było korzystne finansowo. A takie niestety nie jest w żadnym wypadku — inwestowanie w starsze modele to mniejszy nakład pracy nad tymi nowszymi. Dlatego też należy przestać krytykować producentów za brak aktualizacji urządzeń. To tylko ich dobra wola — równie dobrze mogliby w ogóle nie stosować upgrade’u do nowszych wersji Androida.
Zobacz też: Sailfish OS — system operacyjny dla znudzonych Androidem i iOS-em
To jednak również nie oznacza, że nie należy chwalić tych, którzy mimo braku korzyści finansowych decydują się aktualizować swoje telefony. Takie przypadki warto wręcz nagłaśniać i podawać jako ważny argument przemawiający na korzyść danej firmy produkującej smartfony. Zadbanie o swoje sprzęty sprzed roku, dwóch, a nawet trzech może się bowiem opłacić pod względem PR-owym lub marketingowym. Taka polityka wzmacnia poczucie przynależności do marki i powoduje wzrost zaufania do jej różnych wyborów. Dlatego też użytkownicy ceniący sobie regularność aktualizacji z pewnością częściej wybiorą iPhone’a od Apple lub Pixel od Google. Dobrze też radzi sobie w tej kwestii Motorola i Huawei, a nawet Xiaomi. Standardowo Samsung dalej jest uważany za markę najwolniejszą (i najbardziej wybrakowaną) pod względem aktualizacji.
To jednak nie tak, że kwestia finansowa jest zawsze stuprocentowo związana z aktualizacją starszych urządzeń do nowego Androida. Jeżeli producent w ciągu roku produkuje dużo modeli o różnym przeznaczeniu, upgrade będzie dla niego znacznie trudniejszy. Nawet tylko pod względem posiadanej mocy przerobowej. Dlatego też trudno oczekiwać od Samsunga, że zadba o swoje modele z niskiej i średniej półki. To jasne, że nowego Androida prędzej otrzyma flagowiec, niż budżetowiec. Na całe szczęście dla tych drugich, brak uwzględnienia modelu wśród planowanych aktualizacji nie jest końcem możliwego wsparcia. Na ratunek przychodzą Custom ROM-y – w tym nawet już takie, które działają w środowisku Android 10.
Android 10 tylko dla nielicznych — Custom ROM jedynym rozwiązaniem
Custom ROM to wersja systemu Android zmodyfikowana poza oficjalnym wsparciem ze strony Google lub producenta urządzenia. Najczęściej jego autorami są programiści, którzy od lat pracują nad alternatywami dla klasycznego Androida. Kiedyś najbardziej znanym Custom ROM-em był Cyanogenmod (Cyanogen OS). Jego twórcy zrzeszeni pod marką Cyanogen Inc. obecnie odpowiadają za (już mniej znany, choć nadal ceniony!) projekt Lineage OS. To właśnie najczęściej takiego Custom ROM-u należy szukać w pierwszej kolejności. Lineage OS (wraz z paroma innymi) jest na tyle popularny, że znalezienie odpowiedniej wersji na swoje urządzenie nie powinno być problemem.
Zobacz też: Czy istnieje konkurencja dla Google Play? – Aptoide
Custom ROM-y różnią się między sobą bardzo wieloma aspektami. Niektóre stawiają na długość pracy i efektywną funkcjonalność na jednym ładowaniu. Z kolei inne za cel stawiają sobie wydajność i efektowność. Dlatego też decydując się na zmianę oprogramowania, zawsze warto sporo poczytać na temat tego, jakie są dostępne opcje dla danego modelu. Często jednak takie odrobienie zadania domowego popłaca — a instalacja Custom ROM-u przynosi mnóstwo satysfakcji. To też zwykle wręcz podarowanie urządzeniu drugiego życia.
Oczywiście obecnie znalezienie w pełni działającego Custom ROM-u z systemem Android 10 graniczy z cudem. Wczesne wersje systemów posiadają wady, które wraz z kolejnymi miesiącami twórcy starają się eliminować. To też odpowiedni moment, aby wspomnieć, że zabawa z Custom ROM-ami potrafi być prosta, łatwa i przyjemna — ale niesie też za sobą pewne niebezpieczeństwa, o których należy pamiętać. Nieuważny użytkownik, który pragnie zainstalować u siebie zmodyfikowanego Androida może przypadkiem swój telefon po prostu uceglić. Dlatego też należy postępować zgodnie z instrukcjami i wykonywać tylko operacje, co do których mamy pewność.
Nowy cykl: #CustomROM Android 10, Android 9 i Android 8
Z powyższych powodów pomyślałem o tym, aby regularnie przygotowywać dla waszych modeli telefonów, na łamach serwisu, artykuły dotyczące najnowszego oprogramowania typu Custom ROM. Taki tekst zawsze będzie poprzedzony odpowiednim researchem oraz maksymalną dbałością o szczegóły. Nie chodzi przecież o to, aby propagować nieodpowiedzialne dłubanie w swoim urządzeniu. Większość dostępnych Custom ROM-ów posiada jednak tak prostą instalację, że bez problemu może ją wykonać każdy. Oczywiście, tylko jeżeli będzie postępować według punktów zawartych w poradniku. I tylko jeżeli absolutnie będzie wiedzieć, co robi. Nigdy żaden twórca samego oprogramowania (lub poradnika instalacji) nie może dać stuprocentowej gwarancji, że użytkownik niczego nie popsuje w swoim telefonie. Da się jednak zminimalizować ryzyko do absolutnego minimum — i to właśnie będę robić.
Cykl opatrzony hasztagiem #CustomROM będzie dotyczyć operacji, które mogą być niebezpieczne dla ludzi niezaznajomionych z tematem. Dlatego też przed publikacją pierwszego tekstu dotyczącego konkretnego modelu, powstanie jeszcze przynajmniej parę artykułów dodatkowych. Ich celem będzie przybliżenie operacji wykonywanych podczas zmiany Androida na Custom ROM. A także maksymalnie proste wyjaśnienie wszystkich pojęć i terminologii, które przewijają się podczas takich zabiegów.
#CustomROM to także docelowo baza wiedzy na temat tego, co dzieje się (i będzie się działo) w programistycznym świecie Androida. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się stworzyć platformę, na której każdy użytkownik smartfona będzie mógł zapoznać się z możliwymi modyfikacjami dla swojego systemu.
Od tej pory wszystkie moje teksty dotyczące oprogramowania Custom ROM będą do znalezienia pod opisywanym wyżej hasztagiem. Z czasem będę też aktualizować poprzednie teksty, dodając do nich odnośniki do kolejnych poradników i tekstów dot. alternatywnych systemów Android.
Dajcie znać, jakie Custom ROM-y na konkretne modele telefonów najbardziej was interesują!