Facebook to aktualnie największy i najpopularniejszy portal społecznościowy na świecie. W zeszłym roku pisałem, że serwis Marka Zuckerberga planuje się otworzyć na kolejną nowość i stworzyć kolejną odnogę portalu w stylu szalenie popularnego Tindera. Mowa oczywiście o randkowaniu, co zresztą w przypadku Facebooka i tak było tylko kwestią czasu. Czego bowiem potrzebuje portal randkowy, by odnieść sukces? Ano ogromnej bazy użytkowników, którzy zechcą z niego korzystać. Pod tym względem opisywany serwis nie ma sobie równych. Mieszkańcy niektórych miejsc na ziemi mogą już randkować za pomocą Facebooka. Przyjrzyjmy się, jak działa ta nowość.
Facebook Dating – czym jest i jak działa randkowanie na Facebooku?
Wystartowała nowa odnoga serwisu Facebook. Facebook Dating, bo taką nosi nazwę, jest jak już wspomniałem, portalem do randkowania na wzór Tindera. Jednocześnie jest to usługa całkowicie oddzielona od samego Facebooka w taki sposób, że nikt nie będzie wiedział, że z niej korzystamy, jeśli sami nie puścimy pary z ust. Podczas szukania pary możemy mieć pewność, że nie natrafimy na naszych znajomych z Facebooka, bo usługa nie będzie ich brać pod uwagę (jest jednak opcja, by to ominąć – całkowicie opcjonalna). Można więc powiedzieć, że randkowanie z Facebookiem jest w pewnym sensie anonimowe.
Zobacz także: Lud przemówił, Spotify posłuchało. Do aplikacji na Androida wróci usunięta wcześniej funkcja
Choć zamysł Marka Zuckerberga jest ten sam co w przypadku Tindera, tak wykonanie jest tu całkowicie inne. Nie spotkamy się tu z jakimikolwiek paywallami czy ograniczeniami. Nie ma też przesuwania w lewo czy prawo. Jeśli jakaś osoba wpadnie nam w oko, to możemy do niej po prostu napisać lub polubić jej profil, okazując tym samym nasze zainteresowanie. Natrętów z kolei można blokować i zgłaszać. Osoby, które mogą nam wpaść w oko są dobierane na podstawie naszych preferencji i aktywności na Facebooku.
Secret Crush, czyli naprawdę fajny pomysł na zapoznanie drugiej osoby
Na portalu randkowym Facebooka jest dostępna świetna funkcja, której angielska nazwa brzmi „Secret Crush”. W polskiej wersji językowej zapewne zostanie przetłumaczona na coś w stylu „Tajemniczy Wielbiciel”. Jej założenie jest świetne w swojej prostocie. Otóż mamy możliwość stworzenia listy składającej się z maksymalnie dziewięciu osób, z którymi chętnie zapoznalibyśmy się nieco bliżej – spośród naszej listy znajomych na FB lub obserwowanych na Instagramie. Żadna z umieszczonych w naszej grupie osób się o tym nie dowie, dopóki któraś z nich do swojej listy nie doda nas. Mówiąc najprościej: jeśli do swojej listy dodamy konkretną osobę, a ona doda nas do swojej, to zostanie ujawniona para. Świetne!
Podsumowanie
Platforma Facebook Dating wystartowała już w Stanach Zjednoczonych. Jeśli szukacie swojej drugiej połówki, to żeby spróbować także na portalu randkowym Facebooka, będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. Jak to zwykle bywa, w naszym kraju (w tym przypadku w Europie) mało kiedy konkretne nowości debiutują w tym samym czasie, co w USA. Randkowanie na Facebooku ma zawitać do Europy, w tym do Polski już na początku 2020 roku. Dokładna data premiery nie została podana. Będziecie korzystać? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: PhoneArena