Biznes to sztuka dokonywania wyborów. Nawet najbardziej dochodowe firmy nie mogą sobie pozwolić na realizację wszystkich pomysłów. Decyzje, które są podejmowane czasem ominą niektóre segmenty rynku i oznaczają zignorowanie pewnych projektów. Tak samo jest w przypadku Apple. Nie jest możliwe, aby wszystkie produkty, jakich oczekują klienci, zadebiutowały na rynku. Jednak niektóre z wyborów firmy z Cupertino są naprawdę zaskakujące. Jest kilka przypadków, w których produkty Apple byłyby alternatywą dla tego co już istnieje – i pewnie hitami.
Zobacz także: Notch w iPhone X – hejterzy powinniście przeprosić!
Monitor dla mas hitem od Apple
Pro Display XDR, który został pokazany na konferencji otwierającej WWDC, to jeden z najlepszych tego typu produktów na rynku. Jednak cena $5000 oszałamia. Nie mówiąc o tym, że musimy zapłacić $6000, jeżeli ma on stać na naszym biurku. Apple reklamuje go jednak jako produkt wręcz okazyjnie tani. Trzeba przyznać, że parametry faktycznie oszałamiają i mają wykraczać poza wszystko, co tworzą inni. Szefowie spółki z nadgryzionym jabłkiem w logo podkreślają, że Apple Pro Display XDR ma zapewnić wydajność monitorów za $40000, a kosztuje ułamek ich ceny. Jednak większość osób spoza branży filmowej i telewizyjnej nie potrzebuje tak niesamowitego wyświetlacza i nigdy nie wyda fortuny na monitor.
Wielu z nich byłoby zadowolonych z opcji takiej, jak samodzielny odpowiednik wyświetlacza 5K, znajdującego się w komputerach iMac. Taki monitor służyłby do podłączenia komputerów Mac mini, MacBooków, a nawet iPadów. Pro Display XDR może być niesamowity, ale wielu ludzi potrzebuje innych wyświetlaczy. Rynek na takie urządzenie na pewno istnieje. Apple sprzedawało jeszcze kilka lat temu Cinema Display, a potem Thunderbolt Display. Nie były tanie, ale kosztowały tylko tyle ile nóżka do Pro Display XDR. Po zaprzestaniu produkcji tych sprzętów, klienci zostali odesłani do konkurencji. Nawet w sklepie Apple Online Store oferowano rozwiązanie LG. Znając grupę wiernych fanów firmy i ich miłość do rozwiązań i designu rodem z Cupertino, tańszy brat nowego monitora byłby sporym przebojem.
Następca routerów AirPort byłby przebojem
Innym rynkiem, który Apple porzucił wcześniej, ku przerażeniu wielu konsumentów, były routery domowe. Jednak, podczas prezentacji na WWDC, ogłoszono nową inicjatywę mającą na celu poprawę bezpieczeństwa urządzeń inteligentnego domu poprzez obsługę HomeKit w routerach. Ma zostać też nawiązana współpraca z dostawcami, takimi jak Linksys, eero i Spectrum. Apple oficjalnie skasował linię własnych routerów AirPort w zeszłym roku. Niektórzy wciąż żałują tej decyzji.
Jak podkreśla sama firma, godny zaufania router stał się teraz jeszcze ważniejszy niż kiedyś, ze względu na współpracę ze wszystkimi inteligentnymi urządzeniami, których używamy obecnie w naszych domach. Apple próbuje uniemożliwić stronom internetowym śledzenie użytkownika i opracowuje bardziej bezpieczny system do logowania. Firma mogłaby otworzyć się ponownie na sprzęt sieciowy. Niezbędnym jest oferowanie bezpiecznego i godnego zaufania routera, a nie pozostawiać użytkowników partnerom zewnętrznym. Firmy takie jak eero udowodniły, że jest miejsce na łatwy, przyjazny i rozszerzalny sprzęt sieciowy. Jednak ta spółka została kupiona przez Amazon. Wielu konsumentów chce alternatywy, która nie należy do firmy, której interesuje wiedza o tym, co robimy online.
Backup Mac w iCloud to murowany hit od Apple
W ciągu ostatnich kilku lat Apple powoli ulepszało usługę iCloud. Dodawano funkcje ułatwiające konkurowanie z takimi firmami jak Microsoft, Google i Dropbox. Jeden obszar jest jednak zaniedbany – to kopie zapasowe. Apple udostępniło możliwość tworzenia kopii zapasowych urządzeń iOS na iCloud, ale nigdy nie rozszerzyła tej samej opcji na komputery Mac. W dzisiejszych czasach możemy przechowywać wiele ważnych dokumentów w chmurze, jednak nadal ważne jest, aby mieć niezawodne i godne zaufania kopie zapasowe.
W przeszłości problemem była pojemność. Komputery Mac miały ogromne dyski twarde, a iPhony i iPady miały stosunkowo niewiele miejsca do przechowywania. Ale w dzisiejszych czasach można kupić iPhone’a z 512 GB pamięci lub iPada Pro z 1 TB. Jeśli mogę wykonać kopię zapasową mojego iPada 512 GB na iCloud, to dlaczego nie jest to dostępne dla mojego MacBooka z dyskiem 512 GB? Z pewnością użytkownicy komputerów Mac zasługują na taki sam spokój dzięki kopiom zapasowym swoich plików, jak użytkownicy systemu iOS.
źródło: Macworld