Mac Pro 2019

Mac Pro 2019 – Apple spełnia marzenia zapomnianych użytkowników

3 minuty czytania
Komentarze

Z jednej strony wydawało się to kompletnie niemożliwe. Przecież Apple już w ogóle nie jest zainteresowane rynkiem dla profesjonalistów. Liczy się tylko iPhone i gadająca kupa. Mimo tego, już dwa lata temu firma zrobiła wyjątek. Ustami Phila Schillera zakomunikowano, że nowa stacja robocza, kolejna generacja uwielbianego Maca Pro powstanie i będzie zupełnie czymś innym niż poprzednia. A tamto podejście zakończyło się katastrofą. Mac Pro w kształcie czarnej tuby mógł znaleźć się jedynie w galerii sztuki nowoczesnej – design był obłędny. Konstrukcja z niewymiennymi elementami i niewystarczającym chłodzeniem okazała się „strzałem w kolano”. Kilka dni temu na konferencji otwierającej WWDC zadebiutował wreszcie wyczekiwany Mac Pro 2019.

Zobacz także: Blokada Huawei to dla nas duży cios. Apple i Samsung zacierają ręce

Mac Pro 2019 to powrót do przeszłości

Nowy model z resztą też prezentuje się niesamowicie. Niektórzy uważają, że takie urządzenie ma pracować, a nie wyglądać. No ten na pewno wygląda i wszystko wskazuje na to, że uda mu się to, czego nie dokonał poprzednik. Komputer prezentuje się bardzo podobnie do Power Maca G5, który ostatecznie przerodził się w Maca Pro. To niesamowicie pozytywne skojarzenia. Tamtem model został wycofany w 2013 roku i do tej pory jest wspominany bardzo dobrze. Mac Pro 2019 to naturalna ewolucja Power Maca G5. Gdyby Tim Cook i spółka wydali ten projekt kilka lat temu, może obecne postrzeganie firmy byłoby inne?

Mac Pro 2019

Mac Pro 2019 znowu jest Pro

Nie ma kubła na śmieci, jest tarka. Design tej serii komputerów zawsze wzbudzał emocje. Chyba w przypadku żadnego innego, konkurencyjnego rozwiązania to się nie udało. Mówcie co chcecie, obudowa nowego modelu to dzieło sztuki. Wreszcie nie zawodzi cała reszta. No może poza podstawową wersją za $5999. Została ona wyposażona w 8-rdzeniowy procesor Intel Xeon, 32 GB RAM, tylko 256 GB SSD i kartę graficzną Radeon Pro 580X. Takiej konfiguracji nie kupi nikt, a ma ona za zadanie chyba tylko otwierać cennik. Pozostałe możliwości są imponujące, procesory Xeon do 28-rdzeni, pamięć do 1,5 TB czy najmocniejsza na świecie architektura graficzna.

Mac Pro 2019 to wreszcie właściwa konstrukcja

Poprzednika nie można było rozbudować w żadnym stopniu. Mac Pro 2019 to konstrukcja modularna. Zbudowano go na ramie ze stali nierdzewnej, o wymiarach 52,9 cm na 21,8 cm na 45 cm. Obudowa ma uchwyt, za którego pomocą można ją łatwo zdjąć. Firma z Cupertino w dużym stopniu wykorzystała złącze PCI – komputer ma cztery gniazda podwójne i trzy gniazda pojedyncze. Możemy też podłączyć inną kartę I /O. Do wyboru mamy dwa porty Thunderbolt 3, dwa USB-A oraz gniazdo 3,5 mm. Wykorzystano też niestandardowy moduł MPX, wyposażony w dedykowany radiator oraz oddzielne porty ethernetowe.

Mac Pro 2019

Mac Pro 2019 wyznacznikiem na przyszłość?

Power Mac G5 to konstrukcja ikoniczna, model wręcz uwielbiany.Mac Pro 2019 zachowuje wiele z tego projektu. Ma dwa uchwyty do przenoszenia. Aluminiowa pokrywa przesuwa się, odsłaniając elementy i gniazda konfiguracyjne. Nawet rozmiary są podobne, tylko ciężar większy. Niektórym może wydawać się dziwne, że ten projekt zaangażował Apple na kilka lat. Jednak modułowość może jeszcze bardziej rozwinąć się w przyszłości. Firma z Cupertino nie stworzyła niczego tak nowego jak poprzednia wersja. Użytkownicy dostali to, o co prosili.

Mac Pro 2019

Wszyscy myśleli, że Apple o nich zapomniało i skupia się na zupełnie czymś innym. Mac Pro 2019 to maszyna marzeń dla najbardziej wymagających użytkowników. Skupia w sobie wszystko to, czego brakuje w obecnym komputerze. Oczywiście sprzęt jest niesamowicie drogi, ale parametry i konstrukcja wynagradzają to. To komputer jak z czasów Steve’a Jobsa, który pokazuje, że Apple nie zapomniało czym było kiedyś – zanim nie było iPhone’a. Jaki będzie kolejny krok? Czas na zupełnie odmienione MacBooki Pro?

Źródło: MacWorld

Motyw