Jedne z najważniejszych wiadomości ostatnich dni to wyniki finansowe Huawei’a, Samsunga czy Sony. Koreański gigant zawiódł, a winnym okazuje się flagowy Galaxy S9. Raport Sony to z kolei kompletna katastrofa. Miejmy nadzieję, że premiera Xperii XZ3 odwróci ten niekorzystny trend. Wczoraj, późnym wieczorem raport opublikowało też Apple.
Zobacz także: Apple Pay odeśle tradycyjne karty płatnicze do przeszłości
Rekordowy kwartał Apple
Wyniki finansowe za trzeci kwartał fiskalny, odpowiadający drugiemu kalendarzowemu są rewelacyjne. Zanotowano przychód w wysokości $53,3 miliarda oraz zysk netto w wysokości $11,5 miliarda. W odpowiadającym okresie minionego roku było to $45,4 miliarda przychodu oraz $8,7 miliarda zysku. Szczególnie ta ostatnia wartość jest imponująca – to wzrost o ponad 30%. Amerykanie wiedzą, jak zarabiać pieniądze…
Apple sprzedało w okresie od marca do czerwca 41,3 miliona iPhone’ów. Jest to niewielki wzrost w stosunku do roku 2017 roku – wtedy było to 41 milionów. Sprzedaż komputerów Mac spadła z 4,29 milionów, do 3,72 milionów. Jest to jeden z najgorszych kwartałów od lat, jeśli chodzi o sprzedaż tych sprzętów. Wynika zapewne z braku nowości sprzętowych. Dopiero kilkanaście dni temu zadebiutowała kolejna generacja MacBooków Pro. Kolejnych nowości spodziewamy się jesienią. Może wtedy zostać pokazany wyczekiwany następca MacBooka Air. Stabilnie przedstawia się sprzedaż iPadów. Wzrosła ona do 11,55 miliona, z 11,42 miliona sztuk. Na debiut czeka nowy model iPada Pro – bez Touch ID, ale za to ze skanerem twarzy. Oczekuje się go również jesienią. Tim Cook, szef Apple jest dumny z wyników. To najlepszy kwartał obejmujący okres od marca do czerwca w historii firmy, a także czwarty z rzędu z dwucyfrowym wzrostem przychodów. Prognozy na kolejny są oczywiście bardzo optymistyczne.
Usługi Apple coraz ważniejsze
Dla firmy ważny jest nie tylko sprzęt. Sektor usług stał się kolejnym filarem spółki. W ostatnim kwartale przychód z tej kategorii wyniósł $9,55 miliarda, co stanowi wzrost o 31%, w porównaniu do $7,27 miliarda w 2017 roku. Kategoria ta obejmuje sklepy iTunes i AppStore dla sprzętów mobilnych i komputerów, Apple Music, chmurę iCloud, Apple Pay czy AppleCare. Serwis streamingowy rośnie szybko, w porównaniu do 2017 roku o 50% i ma obecnie 50 milionów użytkowników. Przy okazji zapowiedziano wzmocnienie kategorii usług w najbliższym czasie. Jednak nie podano żadnych szczegółów. Bardzo ważne są też tak zwane inne produkty. W skład nich wchodzi głośnik HomePod, Apple Watch, Apple TV, słuchawki AirPods czy Beats. Wzrost w tej kategorii wyniósł 37%. Tim Cook poinformował, że sam Apple Watch zanotował 40% wzrost. Podano, że firma sprzedaje tyle słuchawek AirPods, ile jest w stanie wyprodukować.
Szef Apple o rynku smartfonów
Stagnacja? Kryzys? Nie dla Apple i nie według Tima Cooka. Spółka z nadgryzionym jabłkiem w logo jeszcze nigdy nie miało się tak dobrze. Premiery nowych produktów jesienią mogą sprawić, że będzie jeszcze lepiej. Również reakcja inwestorów po wynikach jest bardzo pozytywna. Wszystko wskazuje na to, że Apple będzie pierwszą firmą wartą $1 trylion. iPhone stanowi 56% przychodów. Jeszcze niedawno wydawało się, że to groźna sytuacja. Teraz widać, że Amerykanie wcale nie potrzebują kolejnej ogromnej kategorii produktowej. To usługi stają się drugą ważną odnogą. Strzałem w dziesiątkę okazał się iPhone X. Tim Cook powiedział, że to najlepiej sprzedający się iPhone w historii. Wskazują na to też przychody z kategorii smartfonów, wyższe o 20%. Apple może produkować mniej niż konkurencja, ale zarabia znacznie więcej. Z resztą spadło na trzecie miejsce wśród producentów, kosztem Huawei. Widać, że odpuszczono tańsze smartfony jak iPhone SE, który nie doczeka się następcy. Tylko czy możliwy jest jeszcze większy wzrost cen? Tim Cook uważa, że rynek smartfonów jest bardzo zdrowy, a wzrost o kilka procent czy niewielki spadek nie ma znaczenia – ten rynek jest po prostu ogromny. Wspomniano też o akcji wymiany baterii w obniżonych cenach i jej wpływie na sprzedaż nowych urządzeń. Cook powiedział, że firma nie prowadziła żadnych analiz na ten temat – to nie był ważny czynnik.
Źródło: MacRumors