Jak co tydzień zbieramy dla was wydarzenia sprzed 10 lat. Tym razem zajmiemy się newsami od 23 do 29 lipca 2008 roku.
Dysk WiFi z iPhone’a
Po premierze iPhone’a 3G pojawił się istny boom na aplikacje. Nagle stwierdzono, że z iPhone’a można zrobić wszystko, każdy chciał być programistą i poszerzać możliwości z natury ograniczonego telefonu. Efekty były opłakane – sklep z aplikacjami został zapchany bezużytecznymi śmieciami. Wśród nich pojawiały się jednak perełki, jak aplikacja DataCase, która zamieniała telefon w dysk WiFi. Dziś nie robi to na nikim absolutnie żadnego wrażenia – taki dysk możemy zrobić z każdego smartfona (może poza tymi na systemie Windows Phone), mało tego dostajemy możliwość wyboru formy – możemy uruchomić standardowy serwer FTP, serwer WWW wyświetlający foldery i pliki w formie strony internetowej, niektóre aplikacje oferują także swoje własne protokoły. Trzeba przyznać, że w 2008 roku było to jednak rozwiązanie nietypowe i bardzo ciekawe. Wielu uważało, że to nowość, ale nie jestem tego pewny – serwery FTP były też tworzone na Windows Mobile.
Gry java gratis do kart pamięci
Latem 2008 roku Sony zorganizowało nietypową promocję – dorzucało do kart pamięci M2 gry java. Nabywcy kart o pojemności 2, 5 lub 8 GB mogli za darmo pobrać grę studia Gameloft. Z oczywistych powodów promocja dotyczyła jedynie użytkowników telefonów Sony Ericssona, ponieważ tylko one obsługiwały standard M2. Wspominam o tym, ponieważ wiąże się z tym moja osobista historia, którą warto opowiedzieć. W tamtym czasie sam kupiłem kartę pamięci M2 2 GB, ale z promocji nie mogłem skorzystać. Dlaczego? Ponieważ lokalny komis/serwis na potęgę handlował… używanymi kartami pamięci wyjętymi z odkupionych telefonów. Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale nikt nawet nie pomyślał o usunięciu danych – ani były właściciel telefonu, ani komis. Dziś jest to nie do pomyślenia, ale w swoim czasie nikt nie widział w tym problemu.
SIMlock iPhone’a 3G złamany
Długo to nie trwało, zaraz po uruchomieniu sprzedaży udało się złamać SIMlocka iPhone’a 3G. Nie był potrzebny jailbreak, nie trzeba było nawet podłączać telefonu do komputera. Wszystko załatwił adapter karty SIM o nazwie YesSim. W ten sposób zabezpieczone iPhone’y działały także w Polsce.
Projekt tabletu od TechCrunch
W 2008 roku rynek tabletów w zasadzie nie istniał. Nie było iPada, więc klienci nie widzieli w tych urządzeniach żadnego sensu. Mimo wszystko istniało coś takiego jak TabletPC – był to miniaturowy komputer z Windowsem (tradycyjnym, wersją Embedded lub CE). Urządzenia te były okropnie drogie, co nie spodobało się jednemu z redaktorów serwisu TechCrunch – Michaelowi Arringtonowi. Z tego powodu próbował zainicjować stworzenie w pełni otwartego urządzenia, które kosztowałoby około 200 dolarów i klient docelowy mógłby złożyć je sam. W planach było wyposażenie go w 512 MB RAM, dysk 4 GB SSD, moduł WiFi, gniazda jack dla mikrofonu i słuchawek, wbudowane głośniki, kamerkę internetową, ekran dotykowy, wbudowany akumulator oraz Linuksa z Firefoksem i Skype’em. Co z tego wyszło? Prawdopodobnie nic, ponieważ nie odnalazłem informacji na temat dalszych losów projektu.
Zobacz też: