Samsung Galaxy S10

[SPT #19] 3 wersje Galaxy S10, porażka Sony i wszechobecne Face Unlock

3 minuty czytania
Komentarze

Niedziela powoli się kończy, a więc przyszedł czas na kolejne subiektywne podsumowanie tygodnia. Sprawdzam co według mojego gustu zasłużyło na krytykę, a co na pochwałę. Zapraszam do lektury.

Pochwała

3 wersje Galaxy S10. Z jednej strony to dobrze, że zobaczymy prawdopodobnie aż trzy wersje flagowca, z drugiej jednak boję się o cenę najdroższego wariantu. Samsung ma zaprezentować dwa urządzenia z ekranami 5,8-calowymi i jedno z wyświetlaczem 6,44-calowym. Oczywiście interesowałaby mnie jedynie ten większy wariant. Jeżeli jednak dołożymy do tego potrójny aparat, skaner linii papilarnych w ekranie, a także skanowanie twarzy w 3D, to obawiam się, że mój portfel może tego nie wytrzymać. Czuję, że cena 3999 zł okaże się jedynie miłym wspomnieniem, a przy urządzeniu zobaczę kwotę o 1000 zł większą… Na razie chwalę, bo urządzenie zapowiada się świetnie, krytykował będę, jak zobaczę jego cenę.

LG V40 z pięcioma aparatami. Nie ważne, czy wszystkie 5 będzie z tyłu, czy jedynie 3 z tyłu, a 2 z przodu – jestem ZA. Jak pokazał przykład Huawei P20 Pro, liczba aparatów idzie w parze z jakością zdjęć. Jeżeli zatem każdy obiektyw ma spełniać swoją dodatkową rolę w smartfonie, która przyczyni się do poprawy jakości fotografii, to mnie to nie przeszkadza. Może być ich nawet 7 lub 10.

Face Unlock w kolejnych smartfonach. Funkcja ta staje się coraz bardziej popularna na urządzeniach z Androidem. Co prawda działa ona jedynie w oparciu o przedni aparat, co oznacza, że nie powinniśmy liczyć na 100% bezpieczeństwo, jednak jest ona wygodna. Używam Face Unlock w Huawei P20 Pro i nie wyobrażam sobie wyłączyć tej możliwości. Warto dodać, że firma obiecała dodać tę funkcję do flagowców z 2017 roku. Podobnie postąpiła Nokia, która zaktualizuje Nokię 8 Sirocco, Nokię 8, Nokię 7 Plus i 6.1 o Face Unlock.

Zobacz także: Wirtualny przycisk na Twoim smartfonie?

iOS 12 odmłodził stare smartfony. Apple jest trzecim producentem smartfonów w Polsce, a liczba iPhone’ów widziana na ulicach miast jest coraz większa. Oczywiście nie są to najnowsze modele, a królują przede wszystkim „szóstki”, 5s i siódemki. Użytkownicy tych smartfonów ucieszą się, że iOS 12 będzie działał na nich znacznie szybciej niż poprzednia wersja systemu. To odpowiedź firmy z Cupertino na zarzuty o spowalnianie starszych urządzeń.

Krytyka

Porażka Sony. O dziale mobilnym Sony pisałem już niejednokrotnie w nieco negatywnym tonie. Wyraźnie widać, że władze spółki chcą zmniejszyć część odpowiedzialną za produkcję i sprzedaż smartfonów do minimum. Producent ma w najbliższych miesiącach wycofać się z takich rynków jak Turcja czy Afryka, a skupić się przede wszystkim na Europie i Azji. Jest to kolejny krok, który ma na celu ciąć koszty, ponieważ nadrzędnym celem jest osiąganie zysków przez dział mobilny. Obawiam się, że proces ten odbije się czkawką dla Sony i nie zdziwię się, jeżeli wkrótce pożegnamy smarfony firmy na zawsze.

Motyw