Smartfony Lumia pamięta każdy – Microsoft wpompował w nie miliardy dolarów, temat nakręcały wszystkie media technologiczne, a skończyło się sprzedaniem działu mobilnego Nokii i upadkiem samego systemu. Może się to wydać dziwne, ale są ludzie, którzy nadal eksperymentują z ich oprogramowaniem.
4 systemy na jednej Lumii
W swoim czasie na niektórych telefonach z Androidem deweloperzy eksperymentowali z funkcją dual boot. Sam korzystałem z tego tylko raz, na HTC HD2. To jednak nic, pewien niezależny deweloper stworzył quad boot dla jednej z Lumii.
Jeśli ktoś z was oczekiwał tu Androida, no to przykro mi, ten przypadek dotyczy tylko 4 różnych wydań systemu od Microsoftu – Windowsa 10 Mobile, Windowsa 8.1, Windowsa IoT Core (tego chyba jeszcze nikt nie próbował) i pełnego Windowsa 10 z trybem pulpitowym. Wbrew pozorom jest to bardzo duże osiągnięcie, telefony Lumia były dobrze zabezpieczone przed modyfikacjami, tak naprawdę dopiero zamieszanie z deweloperskimi wydaniami W10M pozwoliło deweloperom zacząć działać.
Były bardziej spektakularne modyfikacje
Od samego początku ludzie pytali na forach, czy na Lumii da się zainstalować Androida. Zawsze odpowiadano, że nie ma takiej możliwości, ale ta odpowiedź jest już częściowo nieaktualna. Znalazł się deweloper, który przeniósł Androida 7 na pokład Lumii 520 i paru innych modeli z generacji X20. Nie była to jednak zasługa Microsoftu czy sentymentu do urządzenia, a złamania bootloadera Qualcomma, który był największą przeszkodą w próbach uruchomienia innego systemu. Niestety, nigdy nie udało się złamać bootloadera w nowszych układach, przez co do dziś późniejsze Lumie są nie do ruszenia.
Zobacz też: Windows Phone traci powiadomienia push – Microsoft wyłącza usługi sieciowe
Czy taka modyfikacja ma sens?
Cóż, nie da się ukryć, że znalezienie zastosowania dla 4 systemów na jednym telefonie będzie trudne. Owszem, to działa, jednak po co komu Windows 10 IoT Core na telefonie? Stworzone na potrzeby tego eksperymentu narzędzia też są kompletnie nieprzydatne, te urządzenia już dawno zostały porzucone przez producenta, użytkownicy od nich uciekają, nawet jeśli uda się to w jakiś sposób wykorzystać, to nikt nie będzie tym zainteresowany. Zgadza się, krążą plotki o rzekomym powrocie telefonów z Windowsem, jednak jeśli do tego dojdzie, to będzie to nowa platforma nie mające nic wspólnego z widocznym na filmie urządzeniem. To tzw. sztuka dla sztuki, efekt pracy znudzonego i kreatywnego dewelopera, nic więcej.
Źródło: Twitter @gus33000