xiaomi mi 8 oficjalnie specyfikacja cena

[SPT #15] Bezwstydne Xeromi Mi 8, Galaxy S10 z nowinkami, oszukany Lenovo Z5

3 minuty czytania
Komentarze

SPT to cotygodniowy cykl, w którym w subiektywny sposób przedstawiam najważniejsze informacje mijającego tygodnia. Podzielone one są na dwie sekcje – pochwałę i krytykę, aby wyważyć negatywny i pozytywny odbiór newsów przez autora. Jak to wygląda w tym tygodniu?

Pochwała

Pixel 3 XL. Wnioskując po renderach, mniejszy Pixel znowu będzie „niedorobiony” i niedzisiejszy. Z kolei jego większa wersja przypadła mi do gustu. Ma notcha, który nigdy mi nie przeszkadzał i uzasadnioną dolną belkę, na której znajdzie się głośnik. Oby w końcu ten smartfon był dostępny w Polsce. Gorąco trzymam kciuki!

Galaxy S10 naszpikowany nowościami. Faktycznie, co roku tak się mówi i pisze – że nowy Galaxy S będzie „ech ach och”! Jednak wierzę, że w końcu w którymś z flagowców Samsunga znajdziemy technologię Sound on Display. Przypomnę, że technologia generuje dźwięk wyłącznie poprzez wibracje i może być schowana pod ekranem. Byłoby to świetne rozwiązanie, które pozwoliłoby ulepszyć design flagowców np. poprzez zmniejszenie górnej belki. Jestem za takim wyjściem, o ile jakość tego głośnika nie byłaby gorsza od tych dostępnych obecnie na rynku.

Might & Magic: Elemental Guardians. Bardzo “fajna” gra w świecie magii i miecza od Ubisoftu. Zobaczycie tu znane z „hirołsów” stwory. Gorąco polecam.

Zobacz także: Dlaczego nie kupię smartfona z Androidem?

Krytyka

Xiaomi Mi 8 i Motorola One Power. Producenci smartfonów z Androidem nadal mają kompleks Apple, które rządzi i dzieli na rynku mobilnym. Każda firma chce mieć własnego świetnie sprzedającego się smartfona, najlepiej od razu iPhone’a X – dosłownie. Oryginalność urządzeń mobilnych skończyła się w tym roku, a w kopiowaniu dominuje Xiaomi. Co ma do stracenia firma? Nic, ponieważ jej smartfony nie trafią na rynek amerykański, gdzie mogłaby zostać pozwana przez Apple. W związku z tym Chińczycy bezczelnie kopiują design iPhone’a X. W Mi 8 mamy takiej samej wielkości notcha, identyczne ułożenie aparatów i nawet podobną tapetę. Żeby było jasne – czepiam się designu i kopiowania pomysłów. Czy naprawdę Chińczycy nie mogli wymyślić czegoś innego albo chociaż ustawić aparat inaczej, jak to zrobił OnePlus w najnowszym flagowcu? Xiaomi Mi 8 to dla mnie bezwstydne „Xeromi” Mi 8. Prawdopodobnie podobnie będzie wyglądała też Motorola z modelem One Power. To już naprawdę jest lekka desperacja…

Lenovo Z5. Wydawało mi się, że ten smartfon będzie faktycznie bezramkowy. Ostatnio jednak wyciekły rendery, na których widzimy jego dolną belkę i … aparat na niej umieszczony. Przykro mi, ale jestem przeciwnikiem takiego umiejscowienia kamery. W jaki sposób można robić selfie przy takim rozwiązaniu. Jest to totalnie niepraktyczne. W związku z powyższą „bezramkowością” ponownie poddaję w wątpliwość 4 TB pamięci wewnętrznej i aż 45 dni w trybie czuwania urządzenia. Wszystkiego dowiemy się już 5 czerwca, ale jest to zbyt piękne, tak jak wspomniana bezramkowość.

Motyw