Premiera Galaxy S10 i S10+ odbędzie się za nieco ponad pół roku. Od pewnego czasu pojawiają się w Internecie informacje na temat urządzeń. Wygląda na to, że zostaną one naszpikowane najnowszymi technologiami, w tym jedną rewolucyjną.
Przełomowa technologia w Galaxy S10?
Linia Galaxy S10 może być wyposażona w rozwiązanie „Sound on Display„, które umożliwi przekazywanie dźwięku przez ekran. Warto przypomnieć, że Samsung Display zaprezentowało prototyp technologii podczas SID Display Week 2018. System wydaje się być nieco podobny do tego, którego od pewnego czasu oferuje Redux, choć nie jest jasne, czy Samsung opracował go we współpracy z jakimkolwiek podmiotem zewnętrznym. Dla wyjaśnienia – Redux to brytyjski startup od odtwarzania dźwięku rezonansowego, który został zakupiony przez Google w styczniu bieżącego roku. Spekulowało się, że seria Pixel 3 może być również zdolna do przekazywania dźwięku przez ekran, chociaż ostatnie wycieki wskazują na dwa telefony z konwencjonalnymi głośnikami stereo z przodu.
Samsung Display nie udostępnił wielu szczegółów na temat działania SoD, ale wyraźnie stwierdził, że rozwiązanie zaprojektowano dla smartfonów, sugerując, że zostanie skomercjalizowane w najbliższej przyszłości. Jako że najnowsze odkrycia technologiczne ze strony konsorcjum południowokoreańskiego skupiającego się na konsumentach są zwykle wdrażane w ramach własnych produktów, zanim ewentualnie zostaną udostępnione licencjobiorcom, może tak być również w przypadku SoD. Galaxy S10 jest najbardziej oczywistym kandydatem do tego rozwiązania, a najnowsze raporty wskazują, że Samsung planuje wprowadzić wiele zmian we flagowcach względem Galaxy S9 i Galaxy S9+. Ogólna estetyka telefonów nie powinna być zmieniona w radykalny sposób.
Warto zauważyć, że SoD generuje dźwięk wyłącznie poprzez wibracje, choć obecnie nie jest jasne, w jaki sposób technologia działałaby jako głośniki dual-stereo pod względem jakości. Warto zauważyć, że Samsung nie reklamuje swojej konfiguracji audio w Galaxy S9 w szczególnie agresywny sposób, ale jest on powszechnie uważany za jeden z najlepszych w branży, szczególnie z dodatkowym wsparciem Dolby Atmos.
Zobacz także: Który smartfon wygrał ślepy test aparatów? Zobaczcie wyniki!
Ale to nie wszystko
Wczoraj pojawiły się po raz kolejny informacje, że skaner linii papilarnych w ekranie w Galaxy S10 jest potwierdzony. Co ciekawe, będzie on dostarczony przez Qualcomm, który produkuje ultrasoniczne czytniki. Byłby to „zwrot akcji”, ponieważ wcześniej słyszeliśmy, że Samsung zamierza wyprodukować tego typu skaner we własnych manufakturach. Warto przypomnieć, że ultrasoniczny czytnik linii papilarnych jest bardziej skuteczny niż jego optyczny odpowiednik. Działa on przez transmisję ultrasonicznego impulsu na palec, aby odwzorować jego unikalne linie.
Dodatkowo mówi się, że Samsung w końcu zamierza wprowadzić czytnik twarzy w 3D. Działanie skanerów twarzy i tęczówki w obecnych flagowcach firmy pozostawia wiele do życzenia.
Oczekuje się, że Galaxy S10 i Galaxy S10+ zostaną zaprezentowane na początku 2019 roku, najprawdopodobniej podczas kolejnej edycji Mobile World Congress w Barcelonie w Hiszpanii. Niektóre plotki wskazują na targi CES, a więc styczeń 2019 roku.
Źródło: androidheadlines, sammobile