Jak co tydzień zbieramy dla was wydarzenia sprzed 10 lat. Tym razem zajmiemy się newsami od 27 listopada do 3 grudnia 2007 roku.
Microsoft pozwany za Vistę
Wszyscy wiemy jakim systemem była Vista. W kwestii wizerunku przyniosła ona Microsoftowi więcej strat niż pożytku. Użytkownicy wielokrotnie pozywali Microsoft, w opisywanej sprawie pozew przyszedł z nieoczekiwanej strony. W swoim czasie na nowych komputerach można było znaleźć naklejki ,,Windows Vista Capable”. Zapewne wielu z was uznało, że oznacza to możliwość uruchomienia każdej wersji Visty. Nic z tych rzeczy. Naklejka ta oznaczała, że sprzęt spełnia wymagania dla najsłabszej wersji tego systemu, która była okrojona z funkcjonalność i najważniejszej nowości – interfejsu Aero. Mało tego zdarzyło się nawet, że pracownik Microsoftu nie do końca znał znaczenie naklejki i w pewnej wypowiedzi publicznie podał nieprawdziwą informację.
Microsoft pozwany za… zawieszającą się grę!
Amerykanie mają nieco inne podejście do dochodzenia swoich praw niż my. Czasem z tego powodu dochodzi do absurdalnych sytuacji. Mieszkaniec stanu Kalifornia – Randy Nunez kupił grę Halo 3 na konsolę XBOX 360. Niestety, szybko okazało się, że gra nagminnie zawieszała się. Prawdopodobnie winny był nośnik – płyta DVD. Nasz bohater stwierdził jednak, że nie będzie sam szukał przyczyny i męczył się z reklamacją – pozwał Microsoft i wydawcę gry, firmę Bungie. W 2009 roku pozew został oddalony, Nunez złożył drugą skargę, na temat której nie znalazłem żadnych informacji.
Prezent od Play dla Orange
Jeżeli uważacie, że powyższy nagłówek oznacza coś miłego, to jesteście w błędzie. Otóż ówczesna prezes Centertela pochwaliła się, że Orange jako pierwszy wprowadzi eurotaryfę, oraz że oferta biznesowa pomarańczowego operatora jest lepsza od jej odpowiednika z Play. Z tego powodu prezes P4 – Chris Bannister podarował jej to, co widzicie na poniższej fotografii.
Cóż, bez wątpienia do bardzo oryginalny sposób na upokorzenie konkurencji. Trudno powiedzieć, czy podarowanie pinokia z ogromnym nosem mieści się w jakichkolwiek ogólnie przyjętych normach, jednak ze kreatywność należą się gratulacje.
125 milionów użytkowników Firefoksa
W swoim czasie Firefox w ogromnym tempie zdobywał na popularności. To właśnie produkt Mozilli przerwał trwający od lat monopol Internet Explorera. Przeglądarka ta pokazała, że pewne rzeczy można zrobić lepiej. W porównaniu do upośledzonego i zaniedbanego IE był to prawdziwy przeskok technologiczny. Jak zapewne wiecie Firefox ma własny mechanizm aktualizacji. Raz dziennie wysyła on zapytanie do serwerów Mozilli o dostępność nowej wersji. Po zsumowaniu wszystkich zapytań okazało się, że na całym świecie jest aż 125 milionów użytkowników tej przeglądarki. A gdzie dziś jest Firefox? Stale traci na znaczeniu, zniszczył go produkt od Google – Chrome.
Zobacz też: