Zgodnie z zapowiedzią, Google wydało pierwszą aktualizację dla Androida Oreo. Standardowo firma postanowiła rozpocząć od wydań testowych, które dedykowane są deweloperom. Powinniśmy już się przyzwyczaić do tego, że nowe wersje systemów są poprzedzane otwartymi testami – niezależnie, czy mamy do czynienia z Google czy też z poszczególnymi producentami. Amerykanie podobnie jak rok temu szybko wydali pierwsze poprawki dla najnowszego systemu. Jednak w przypadku Oreo nie znajdziemy wielu ekskluzywnych funkcji przeznaczonych Pixelom – to bardzo dobra wiadomość.
Kto może już dzisiaj zainstalować Androida 8.1 Oreo?
Należy zarejestrować się Android Beta Program. Stosowne informacje jak to zrobić oraz skąd pobrać dedykowane oprogramowanie dla wspieranych modeli znajdziecie na stronie Google: Klik! Urządzenia, które już mogą sprawdzić jak działa Android 8.1 Oreo to:
W każdej chwili można zrezygnować z udziału w Android Beta Program. Wystarczy zalogować się na stosownej stronie i wycofać swoje zainteresowanie.
Co nowego znajdziemy w aktualizacji?
Nowości nie ma wiele. Przede wszystkim skupiono się na poprawkach.
- dodano wsparcie dla NNAPI – maszynowe uczenie dla aplikacji
- aplikacje mogą wydawać tylko jeden dźwięk powiadomienia na sekundę. Nie będą one kolejkowane
- poprawa zarządzania pamięcią operacyjną na urządzeniach z małą liczbą RAMu
- deweloperzy mogą ustawiać własne definicje autouzupełniania
- bezpieczniejsze przeglądanie Sieci – analiza przejścia do kolejnych stron i blokada jeśli dzieje się to automatycznie, a witryna znajduje się na czarnej liście Google
- możliwość tworzenia jednej tapety i pozwalania użytkownikowi na ręczny dobór charakterystycznych kolorów
- czytnik linii papilarnych może zostać zablokowany po zbyt dużej liczbie nieudanych prób, a także producenci mogą programować swoje błędy
Pamiętajmy, że to pierwsze wydanie Androida 8.1 Oreo. Google prawdopodobnie wyda jeszcze jedną wersję testową, ale nie spodziewajmy się dużych zmian.
Kiedy Android 8.1 Oreo skończy fazę testów?
Amerykanie prawdopodobnie zakończą program testowy Androida 8.1 Oreo w grudniu. Wtedy też powinna pojawić się oficjalna aktualizacja dla wszystkich użytkowników wyżej wymienionych urządzeń. Póki co żaden producent smartfonów nie ogłosił swoich planów odnośnie tej aktualizacji. Zapewne niewiele firm zdecyduje się na kompilowanie powyższych zmian ze swoimi nakładkami i dodatkami. Dużą nadzieję pokładamy w Nokii, która zapowiadała, że będzie wydawać nowe wersje systemów niedługo po Google. Również liczymy, że Sony pójdzie za ciosem i sprawnie zaktualizuje swoje telefony.
Zobacz też: Chcesz usunąć wirusa? Zostaniesz ukarany
Niektórzy słusznie zwracają uwagę, że wydawanie pierwszej aktualizacji zaraz po wydaniu nowego systemu źle wygląda. Jednak nie ma oprogramowań doskonałych i niemalże wszystkie firmy tak postępują. Z pewnymi zmianami się nie zdążyło, inne błędy wyszły na wierzch dopiero, gdy system został udostępniony większemu grono odbiorców. W przypadkuAndroida problemem jest fakt, że niewiele osób – w skali światowych producentów – w ogóle ujrzy Androida 8.1 Oreo.
źródło: developers.android.com