Blackberry zmienia nazwę swojego smartfonu z Androidem, ale czemu? Przynajmniej wyświetlacz będzie wygięty

Blackberry przedstawi smartfona z Androidem – to jest już pewne i oficjalnie potwierdzone przez firmę. Jednak czemu Jeżyna zmieniła nazwę, która krążyła po Sieci od niemalże początku tego urządzenia? Nie nam to oceniać, ale jednak możemy stwierdzić czy jest to zmiana na lepsze.

W takim razie, niecodziennie, już na początku mogę się Was zapytać która nazwa jest lepsza: stara Venice czy nowa Priv? Osobiście bardziej trafiało do mnie poprzednie określenie pierwszego smartfona Blackberry z Androidem. Przejdźmy jednak dalej i dodajmy, że najprawdopodobniej to urządzenie również zakończy długoletnią historię firmy z ich autorskim systemem, co jakby nie patrzeć faktycznie kończy pewien rozdział w życiu firmy jak i całego mobilnego rynku. Niemniej jednak, Blackberry Priv zapowiada się na godnego następcę poprzednich modeli tego producenta. Specyfikacja ewidentnie najlepiej dobrana z dzisiejszych możliwości, wśród której znajdziemy Snapdragona 808, a także 5,5-calowy wyświetlacz, pod którym ukryta będzie fizyczna klawiatura QWERTY. Jednak jeszcze słowo o ekranie. Tak jak na początku wspomniałem, model Priv nie jest już żadną tajemnicą, tak od dzisiaj również wygięcie wyświetlacza w tym smartfonie zostało potwierdzone. Całość przypomina Samsunga Galaxy S6 Edge/Edge+, co też sprawia, że czekamy na kolejne urządzenie (razem z Huawei) w tym stylu.

Jeżyna na pewno jest w stanie zrobić duże zamieszanie na rynku i miejmy taką nadzieję. Zapewne wielu z Was czuje pewien sentyment do Blackberry, ale uważacie, że jest jeszcze wolne miejsce na tym coraz ciaśniejszym terytorium?

źródło: Phone Arena