Właśnie zakończyła się jedna z najbardziej wyczekiwanych konferencji tegorocznych targów MWC. Swoje nowości zaprezentował Samsung. Mimo, że wydawało się, że wiemy o planowanych premierach wszystko i Koreańczycy nie mogą nas już niczym zaskoczyć, to pojawiło się kilka niespodzianek. Niestety większość nie dotyczyła prezentowanego flagowca – Galaxy S5, tylko skrzyżowania inteligentnego zegarka z opaską, czyli Gear Fit. Ale po kolei.
Samsung Galaxy S5
JK Shin, CEO mobilnego oddziału Samsunga, po bardzo krótkim wstępie pokazał światu nową odsłonę najlepiej sprzedającego się smartfona z Androidem na świecie. Zaznaczył przy tym, że przy jego projektowaniu Koreańczycy wzięli sobie do serca 5 najważniejszych wg. klientów rzeczy w telefonie. Są to: design, aparat, łączność, zdrowie oraz bezpieczeństwo. Każdy z nich został szczegółowo omówiony przez kolejnego na scenie, Jeana-Daniela Ayme, lecz zanim i my to zrobimy, rzućmy okiem na specyfikację Samsunga Galaxy S5:
- Wyświetlacz SuperAMOLED o rozmiarze 5,1 cala i rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli
- Układ Snapdragon 801 MSM8974-AC
- CPU: 2.5GHz Krait 400
- GPU: Adreno 330
- 2 GB pamięci RAM
- 16/32 GB przestrzeni na dane użytkownika
- Aparat z matrycą o rozdzielczości 16 MP, superszybkim autofokusem i możliwością nagrywania filmów w rozdzielczości 4K
- Łączność: Wi-Fi a/b/g/n/ac, Wi-Fi hotspot, Bluetooth 4.0, microUSB 3.0 z MHL, odbiornik GPS z A-GPS oraz GLONASS, NFC, dioda podczerwieni
- Bateria o pojemności 2800 mAh
- Wymiary: 142 x 72.5 x 8.1mm, 145 g
- Dodatki: Skaner linii papilarnych, pulsometr, czujnik wilgotności, termometr
Design
Samsung postanowił pozostać przy wypracowanym przez lata kształcie obudowy, dlatego już na pierwszy rzut oka widać, że S5 to członek rodziny Galaxy. Tym co najbardziej go wyróżnia, są perforowane plecy, które mają nie tylko świetnie wyglądać, ale też pomagać w pewnym chwycie urządzenia. Dużo zmieniło się również w interfejsie, w którym teraz zdecydowanie częściej występują okrągłe ikony:
W tym miejscu wspomniano również o nowym systemie zarządzania jasnością ekranu, który nie tylko będzie potrafił automatycznie ustawić różne podświetlenie na poszczególnych częściach matrycy, ale też uzyska możliwość jego ściemnienia do poziomu 2 cd/m². To oznacza koniec rażenia w oczy, przez smartfon, kiedy używamy go w nocy!
Aparat
Drugą ważną dla klientów Samsunga rzeczą, jest aparat. Z tego powodu Koreańczycy postanowili go poważnie ulepszyć. W Galaxy S5 znajdziemy nowy, superszybki autofokus, który dzięki zastosowaniu systemu detekcji fazy potrafi ustawić ostrość w 0,3 s. Ayme twierdzi, że to najlepszy wynik wśród wszystkich smartfonów. Mało tego, w S5 znajdziemy system selektywnego ustawiania ostrości, za pomocą którego będziemy mogli uzyskać efekt rozmazanego tła. Ostatnim zaprezentowanym ulepszeniem aparatu jest zaawansowany HDR, który, jeśli wierzyć obietnicom, potrafi wykonywać dobre zdjęcia nawet wtedy gdy scena jest za bardzo lub za mało naświetlona.
Łączność
Nie mogło być inaczej, w Galaxy S5 znajdziemy LTE Cat.4, pozwalające na szybką, bezprzewodową łączność w podróży. Jednak tak istotna, dla klientów sprawa nie mogła zostać zbyta po prostu zastosowaniem sieci 4G. Nowy flagowiec jest wyposażony również w moduł WiFi pracujący w najnowszym standardzie ac, oraz obsługujący transmisję wieloantenową. Takie rozwiązanie powinno poprawić stabilność i prędkość połączenia w domu.
Zdrowie
To właśnie w temacie zdrowia Samsung uraczył nas największą ilością niespodzianek i nowości. Przede wszystkim poznaliśmy niezapowiedziany wcześniej smartwach, a właściwie krzyżówkę smartwacha z bransoletką, czyli Gear Fit. O tym urządzeniu pisaliśmy więcej tutaj. Gigant z Suwonu postanowił postawić na pulsometr, który został zamontowany w każdym z zaprezentowanych sprzętów, również w smartfonie. Pod aparatem znajduje się mały czujnik, który jest w stanie zmierzyć nasze tętno, kiedy tylko dotkniemy go palcem.
W utrzymaniu dobrej kondycji ma pomóc odświeżona aplikacja S Health, która będzie potrafiła aktywnie korzystać z danych na temat pracy naszego serca podczas ćwiczeń. Koreańczycy wspomnieli też o zupełnie nowej aplikacji Coach, która pomoże nie tylko w ćwiczeniach, ale też przy kontrolowaniu diety, czy nawet snu.
Bezpieczeństwo
Ostatnia, ale oczywiście nie najmniej ważna poruszona sprawa to bezpieczeństwo. Składają się na nie dwa główne czynniki: ochrona użytkownika i jego danych oraz zabezpieczenie samego smartfonu. Jeżeli chodzi o tą pierwszą, to otrzymaliśmy nową, ulepszoną wersję rozwiązania Samsung Knox, niestety na więcej szczegółów z nią związanych musimy poczekać do jutra, do konferencji biznesowej Samsunga. Oczywiście Knox to nie wszystko, Galaxy S5 posiada, wbudowany w przycisk Home, czytnik linii papilarnych, który wreszcie pozwoli zapomnieć kilka zbędnych haseł. Otrzymaliśmy też tryb dziecięcy, niepozwalający wyrządzić smartfonowi krzywdy, kiedy bawi się nim latorośl. Jednak chyba najbardziej spektakularną funkcją, jaką Samsung zaprezentował w tej części jest tryb Ultra Power Saving. W tym trybie, telefon wyłączając wszystkie zbędne usługi, przyciemniając ekran, nawet usuwając z niego kolory, potrafi wytrzymać, mając ostatnie 10% naładowania baterii, nawet 24h czuwania. To świetna sprawa, kiedy musimy być dostępni, do gniazdka daleko a energia się kończy.
Na koniec przejdźmy jeszcze do kwestii ochrony samego smartfona, otóż Samsung Galaxy S5, zgodnie z normą IP67 jest kurzo- i wodoodporny!
Podsumowanie
Zaprezentowany dzisiaj Galaxy S5 nie jest urządzeniem przełomowym. Tak jak w przypadku Sony nie doświadczyliśmy rewolucji, ale zdecydowanego dążenia we wcześniej wybranym kierunku. Nie udało się pozbyć plastikowych obudów, ale za to mamy ulepszony aparat, czytnik linii papilarnych i wodoodporność. Co by o nowym flagowcu Koreańczyków nie mówić, to na pewno sprzeda się w milionach egzemplarzy i jest po prostu ciekawym smartfonem. Wyraźnie widać też koniec walki na cyferki, przecież S5 ma ekran o sensownej rozdzielczości i standardowy, highendowy procesor. Czyżby początek nowej ery?
Wszystkie zaprezentowane dziś, przez Samsunga, urządzenia dostępne będą w sklepach 11. kwietnia. Premiera nie będzie podzielona na poszczególne części świata i tego dnia pudełka powinny pojawiać się na półkach w ponad 150 krajach. Niestety tradycyjnie nie poznaliśmy cen.