Pokemon! Czy już wszystkie masz? Gra swego czasu była na ustach wszystkich – prasa, telewizja, Internet. Boom na łapanie stworków był tak duży, że Niantic Labs w krótkim czasie zbił na swojej produkcji fortunę. Niestety są z nią związane również smutniejsze historie. Jak na przykład ta.
67-letni Singapurczyk dostał zawału serca i zmarł wkrótce po tym, jak udało mu się złapać rzadkie stworki – Laprasa z pierwszej generacji oraz Granbulla z drugiej. Liam Wenning był zapalonych graczem Pokemon od samej premiery, udało mu się zdobyć ponad 200 stworków i osiągnąć 28 poziom.
Niestety 26 lutego około godzinie 5:30 zmarł. Liam miał poważne problemy kardiologiczne i kiedy tylko żona odebrała telefon ze szpitala, wiedziała, że jej mąż dostał ataku serca.
źródło: AsiaOne