LG Tab Book 11 – postrach wszystkich tabletów

2 minuty czytania
Komentarze
tab book lg

Rynek Androidowych tabletów ma się całkiem dobrze, a ostatnie premiery wskazują, że królem w tym temacie jest Samsung za sprawą modelu Galaxy Tab S. To się może jednak rychle zmienić, gdyż LG zamierza wprowadzić na rynek naprawdę mocny produkt, który do tej pory pracował wyłącznie na Windowsie. Wygląda świetnie, ale ile osób tak naprawdę wykorzysta jego moc?

Mowa tu o LG Tab Book 11, czyli tablecie pracującym na Intelu, posiadającym wbudowaną klawiaturę oraz działającym na Androidzie Jelly Bean… Już samo to zdanie wystarcza, by omawiane urządzenie stało się jeszcze bardziej intrygujące. Przejdę jednak do faktów i zaprezentuję Wam specyfikację, której jeszcze nie spotkaliście w żadnym sprzęcie opartym o system Android. Tablet od LG będzie pracował na Intel Core i5 (dokładniej 42000U Haswell). Procesor ten będzie wspierany przez 4 GB RAM, a użytkownicy swoje dane będą mogli przechowywać na dysku SSD o rozmiarze 128 GB (jeśli komuś mało – slot na kartę pamięci również jest). Za grafikę odpowiadać będzie układ Intel HD Graphics 4400. Dodatkowo znajdziemy tam 2 porty USB 3.0 oraz HDMI. Przechodząc teraz do kwestii wyświetlacza – przekątna 11,6 cala oferująca rozdzielczość 1920×1080.

Takie parametry robią olbrzymie wrażenie. Dodając do tego wbudowaną klawiaturę, która nieużytkowana schowana jest pod wyświetlaczem pracującym na „sliderze”, kompaktowe wymiary (28,6 x 19,2 x 1,67 cm) i stosunkowo niską wagę 1.05 kg otrzymujemy potwornie wydajny przenośny komputer. Jednak czy LG zmieniając Windowsa na Androida robi dobry krok? Czy ten system potrzebuje aż takich parametrów? Myślę, że jako komputer do pracy większość ludzi zdecyduje się na pierwotną wersję, zostawiając „Zielonego Robocika” wyłącznie na swoich smartfonach. Pamiętajmy też, że koreański producent odszedł od najnowszego Androida KitKat i w swoim tablecie umieści wersję 4.2.2. Takie posunięcie ma zapewnić „najlepszą pracę”. Miejmy nadzieję, że na tym się nie skończy i pojawi się aktualizacja do „L”.

Niestety nic więcej nie możemy powiedzieć. Cena oraz data premiery pozostają nieznane, co nie znaczy, że możemy oczekiwać oferty dla przeciętnego Kowalskiego. Taka wersja z Windowsem kosztuje około 1800 dolarów, więc wersja z Androidem również nie będzie nawet relatywnie tania. Dotychczasowe tablety od LG były bardzo dobrą ofertą dla osób poszukujących sprzętu o niewielkich wymiarach za niewygórowane pieniądze. Teraz to LG będzie poszukiwać ludzi o wygórowanych wymaganiach z wielkimi pieniędzmi.

Sprzęt prezentuje się rzeczywiście okazale, jednak czy taka specyfikacja techniczna to nie lekka przesada? Android powoli wchodzi na szersze wody… Czy ma szanse z Microsoftem?

źródło: Android Authority

Motyw