Niedawno startup medtechowy — Viz.ai — otrzymał zgodę amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration) na zaimplementowanie wyjątkowego algorytmu do swojej działalności. Pozwala on na m.in. wykrywanie kardiomiopatii przerostowej, czyli jednej z chorób serca. Algorytm zaproponowany przez Viz.ai będzie wykorzystywany do identyfikacji większej liczby przypadków chorób serca. Z tego algorytmu korzysta już Bristol Myers Squibb, czyli gigant farmaceutyczny z Wielkiej Brytanii.
Spis treści
Choroby serca potrafią się skradać i uderzyć nagle
Choroby serca są trochę jak dzikie zwierzęta, które obserwujemy na National Geographic — skradają się i uderzają znienacka. Wiele chorób, począwszy od nagłego zatrzymania krążenia po wspomnianą kardiomiopatię przerostową, jest przerażająca i śmiertelna właśnie z tego powodu. I w ten sposób u wielu pacjentów rozpoczynają się choroby serca — nagle.
Choroby serca, w tym nagłe zatrzymanie krążenia i kardiomiopatia przerostowa, stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów. Nagłe zatrzymanie krążenia to stan, w którym serce nagle przestaje pompować krew, co prowadzi do utraty przytomności i śmierci. To wydarzenie może być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak niestabilna choroba wieńcowa, zaburzenia rytmu serca, udar lub nawet nagła arytmia. Charakteryzuje się ona nagłym i niespodziewanym wystąpieniem, często bez wcześniejszych objawów, co podkreśla jej potencjalnie katastrofalny charakter. Szybka reakcja i udzielenie natychmiastowej pomocy w postaci resuscytacji krążeniowo-oddechowej oraz defibrylacji są kluczowe w próbie uratowania życia pacjenta.
Kardiomiopatia przerostowa, z kolei, to rodzaj choroby serca, która charakteryzuje się przerostem mięśnia sercowego, szczególnie w lewej komorze. Jest to choroba genetyczna, która może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak zaburzenia rytmu serca, niewydolność serca oraz nagłe zatrzymanie krążenia. Co istotne, kardiomiopatia przerostowa może występować bez wyraźnych objawów lub z niespecyficznymi objawami, takimi jak duszności, ból w klatce piersiowej czy omdlenia. To sprawia, że diagnoza może być opóźniona lub może w ogóle do takiej diagnozy nie dojść, co zdecydowanie zwiększa ryzyko powikłań.
Nawet jeśli pacjent jest świadomy swojej choroby, nagły rozwój powikłań, takich jak zaburzenia rytmu serca, może wystąpić niespodziewanie i stanowić poważne zagrożenie dla jego życia. Ta choroba ma podłoże genetyczne, a jej rozpoznanie zajmuje często długie lata, a umówmy się, nie każdy ma tyle czasu… Dlatego regularna kontrola kardiologiczna oraz edukacja pacjentów o ryzyku związanym z kardiomiopatią przerostową są kluczowe dla zapobiegania nagłym i nieoczekiwanym incydentom.
W niszę nieprzewidywalnych chorób serca wchodzi startup Viz.ai, który opracował platformę do wykrywania wczesnych objawów.
Algorytm od Viz.ai to przepis na sukces? Jak działa?
Często zdarza się, że choroby serca są niewidoczne, choć paradoksalnie bardzo łatwo można je znaleźć. Objawy pokrywają się z typowymi objawami, charakterystycznymi dla innych chorób.
Matthew Martinez, członek Viz.ai oraz kierownik kardiologii sportowej w Atlantic Health System w New Jersey.
Matthew Martinez cytowany przez medtechpulse.com zaznaczył, że choroby serca są często trudne do wykrycia, jak wspomnieliśmy, może występować bezobjawowo lub z objawami charakterystycznymi dla innych chorób. Powołując się na szacunki zaprezentowane przez serwis medtechpulse.com (a dotyczące amerykańskiej ochrony zdrowia), kardiomiopatia przerostowa dotyka 1 na 500 osób. Ze względu na brak widocznych objawów, część z nich nie zostanie zdiagnozowana przez lata. Pomóc ma Viz.ai. W jaki sposób działa urządzenie?
Algorytm zaprezentowany przez Viz.ai przybiera formę platformy, z której na ten moment korzysta około 1400 szpitali w Stanach Zjednoczonych i Europie. Urządzeniem wspomagającym algorytm jest klasyczne EKG, które wykorzystuje niedrogie i powszechnie stosowane elektrody, przylepiane do ciała pacjenta.
Jak wiadomo, algorytmy trzeba najpierw odpowiednio przeszkolić. Przeprowadzono więc trening algorytmu na podstawie około 5000 wyników EKG pacjentów, u których podejrzewano tę chorobę lub występowały podobne objawy podobne objawy daje przykładowo choroba, jaką jest nadciśnienie).
Po takim badaniu system oznaczył odpowiednio pacjentów do dodatkowej analizy w systemie koordynacji opieki zintegrowanej. Takie wyniki trafiają w ręce sercowego specjalisty — kardiologa.
Celem systemu jest to, aby dopasowanie pacjenta do odpowiedniego specjalisty, aby nie dopuścić do wielu nieefektywnych wizyt u lekarza z innej dziedziny. Pacjenci, którzy wymagają obserwacji i potencjalnego leczenia, otrzymują leczenie znacznie szybciej.
Chris Mansi, dyrektor generalny Viz.ai, cytowany przez statnews.com.
Sprytne ruchy na rynku medtechowym
Jak czytamy na stronie Bristol Myers Squibb, firma ta przejęła biotechnologiczną firmę MyoKardia za 13,1 mld dol. wraz z lekiem o nazwie Camzyos. Jak wspomina w oświadczeniu Giovanni Caforio, CEO spółki, przejęcie ma wzmocnić naukowe portfolio. Działania te stanowią przykład modernizacji firm farmaceutycznych, „kupując” w ten sposób wiedzę techniczną, oferowaną przez firmy startupowe, zwłaszcza w kontekście sztucznej inteligencji. To idealne małżeństwo, które z jednej strony pozwala na połączenie możliwości finansowych BigPharmy, łącząc się z wiedzą startupowców, a z drugiej strony pozwala na zidentyfikowanie większej ilości chorych, jak w tym przypadku.
Wspomniany lek — Camzyos — nie jest przypadkowy, tak samo jak współpraca koncernu BMS ze startupem Viz.ai. Powołując się na dostępną w Internecie charakterystykę tego medykamentu, jest on lekiem stosowanym w przypadku… kardiomiopatii przerostowej.
Finał jest taki, że koncern farmaceutyczny jest finansowo mocno na plusie. Więcej chorych to więcej sprzedanych leków.
Źródło: www.medtechpulse.com