Serwis X ma coraz bardziej spójną identyfikację, jeśli chodzi o nazewnictwo. Fraza „Twitter” zniknęła z adresów URL należących do platformy, której właścicielem jest Elon Musk. Stara nazwa wniknęła jednak tak mocno do świadomości użytkowników, że może minąć jeszcze dużo czasu, zanim przestanie być powszechnie stosowana, choćby w potocznej mowie.
Serwis X i nowy adres URL. Spis treści
Serwis X odcina się od nazwy „Twitter” na kolejnym polu
Choć dawny Twitter już od pewnego czasu funkcjonował jako X, to jednak identyfikacja tej platformy nie była do końca spójna. Poszczególne strony będące częścią omawianego serwisu charakteryzowały się adresem URL z fragmentem „twitter.com”.
Teraz jednak uległo to zmianie i X ma adres x.com, o czym zresztą użytkownicy są informowani po wejściu na główną stronę serwisu, niezależnie, czy odwiedzają witrynę na telefonie do 1000 zł, czy na innym urządzeniu.
Witamy w witrynie x.com! Informujemy, że zmieniamy adres URL, ale Twoje ustawienia ochrony prywatności oraz danych nie zostaną zmienione.
komunikat na stronie x.com
Nazwa Twitter bardzo mocno zakorzeniła się jednak w świadomości użytkowników i po wielu latach takiego nazewnictwa może być trudno przestawić się na nową wersję. Szczególnie że samo „X” brzmi mało konkretnie i w wielu kontekstach dla pełnej jasności mówi się o „serwisie X” lub „platformie X”, lub nawet dodaje się, że chodzi o „dawnego Twittera”.
Dalsza część materiału znajduje się pod wideo
Dlaczego dawny Twitter to teraz X?
W 2022 roku Elon Musk kupił Twittera. Ekscentryczny miliarder porównał ten serwis społecznościowy do cyfrowego placu, na którym debatuje się o kluczowych dla przyszłości ludzkości sprawach. Zapewniał, że chce, aby omawiana platforma była lepsza, niż dotychczas. Zapowiadał m.in. zwalczenie botów spamujących oraz walkę z rzekomą cenzurą.
Rzeczywistość mocno zweryfikowała ambitne plany Muska. Miliarder swego czasu próbował wycofać się z zakupu Twittera, twierdząc, że właściciele serwisu ukrywali prawdziwą skalę botów.
Finalnie podjął walkę z tym zjawiskiem, jednak przy okazji blokowane były autentyczne konta. Co do walki z cenzurą, złośliwie można by powiedzieć, że przejawiała się ona m.in. zawieszeniem konta, które śledziło loty odrzutowca Muska. Można było za to dodawać na platformę pełnometrażowe filmy, zupełnie, jakby prawa autorskie nie istniały.
Pod rządami Elona Muska Twitter zmienił logo i nazwę. Po 17 latach kultową biało-niebieską ikonę ptaka zastąpił znak „X”. Wcześniejsze logo nazywało się „Larry the Bird”, nawiązywało do ptaków jako symbolu komunikacji. Śpiew tych zwierząt można było porównać do krótkich, szybko pisanych wiadomości, które charakteryzują omawianą platformę społecznościową.
Źródło: X. Zdjęcie otwierające: sdx15 / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.