Ostatnie odświeżenie aplikacji Twitch miało miejsce w 2019 r. Słusznie więc uznano, że to najwyższy czas na kolejną renowację w programie, który ze streamowaniem gier ma coraz mniej wspólnego. Rzućmy okiem na to, co tym razem wymyślili włodarze w korporacji Amazon.
Gruntowne odświeżenie platformy do streamowania – Spis treści
Otwarty list o zmianach w Twitchu
Oto co w liście otwartym napisał CEO firmy, Dan Clancy.
Reorganizujemy aplikację mobilną (pierwsza znacząca aktualizacja od 2019 roku), aby zapewnić wam nowocześniejsze, bardziej wciągające doświadczenie z oglądania treści, poprzez udostępnienie funkcji odkrywania kanałów dla wszystkich użytkowników jako nowego miejsca startowego w aplikacji.
Dan Clancy, list otwarty do pracowników
Odkrywanie kanałów to funkcja, która miesza obserwowanych przez nas twórców z tymi, którzy mogą nam się potencjalnie spodobać. W praktyce to oznacza, że jeśli przypadkiem wpadniecie na stream pani z basenów, z pewnością wyskoczą wam podobne transmisje.
Stories na Twitchu, a przecież to nie Instagram
Założenie kolejnej funkcji jest dość proste. Krótkie nagrania wideo dla obserwujących, które mają zaprosić na kolejną transmisję lub być szybką aktualizacją tego, co właśnie się dzieje na kanale. W taki sposób udostępniać też będzie można zdjęcia, co zawsze jest mile widzianą opcją.
Aktualizacji doczekają się także zasady społeczności. Te mają być jaśniejsze dla każdego, kto będzie chciał podjąć się pracy streamera. Istotną zmianą ma być także ułatwienie udostępniania klipów do innych mediów społecznościowych tak, by liczba obserwujących mogła rosnąć. Wdrożenia mają się zakończyć jeszcze w 2024 r., więc czekamy!
Zdjęcie otwierające: Caspar Camille Rubin / Unsplash
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.