Nowa porównywarka iPhone’ów to strzał w kolano. Aż dziwne, że Apple się na to zdecydowało

Pojawiła się nowa porównywarka iPhone’ów stworzona przez Apple, ale ta różni się od tego, co dotychczas było dostępne na stronie producenta. Nie jest bowiem suche zestawienie specyfikacji urządzeń, a opracowana z typową dla firmy finezją reklama nowych iPhone’ów 15. Jednak sama porównywarka pokazuje coś, czego Apple chyba nie chciało prezentować. Przynajmniej nie w świadomy sposób.

Nowa porównywarka iPhone’ów od Apple

Jakie są powody do zmiany smartfona na nowszy model? Tutaj każdy użytkownik tego typu urządzeń może powiedzieć co innego, ale chyba większość z nich zgodzi się z jednym. Nie ma zbyt dużego sensu w tym, by flagowe smartfony wymieniać co rok. W końcu zmiany międzygeneracyjne nie są teraz już aż tak duże, jak miało to miejsce przed kilkoma laty. Lepszy procesor czy aparat nie są koniecznie powodem do tego, by zmieniać sprzęt na nowszy, jeżeli starszy dalej działa doskonale. I poniekąd to właśnie udowodniło Apple, które odpaliło na swojej stronie nową sekcję.

Nowa porównywarka iPhone’ów to nic innego, jak próba przekonania użytkowników korzystających z iPhone 11 i iPhone 12 do tego, by kupili najnowszy sprzęt producenta. Porównywarka nie pozwala na sprawdzenie, co zmieniło się w modelach iPhone 13 i 14 względem tego najnowszego. Jednym z powodów tego stanu rzeczy może być to, że zmiany są stosunkowo niewielkie i nie takie, które mogą przekonać niezdecydowanych do kupna nowego smartfona.

Jednym z punktów, który ma zachęcać do zmiany urządzenia, jest dwa razy większa pamięć na dane. To nie jest specjalnym zaskoczeniem, ponieważ nie ma po prostu innych wersji iPhone 15, niż te ze 128 GB. 11-nastki miały jeszcze 64 GB, ale nie zabrakło też innych porównań. Procesor jest o 60% szybszy, akumulator pozwala na pracę dłużą o 3 godziny (przy oglądaniu wideo) i nowsze smartfony mają Dynamic Island.

Czy warto kupować nowego iPhone’a?

Stworzona przez Apple porównywarka iPhone’ów raczej nie przekona niezdecydowanych klientów do tego, by przesiedli się na najnowszy model. Szczególnie że mają do wyboru jeszcze dwie naprawdę dobre i długo wspierane generacje, które są trochę tańsze. Nie da się zaprzeczyć, że iPhone to telefon z dobrym aparatem i solidnie przemyślanym systemem, ale już sam sposób przedstawiania urządzenia przez Apple może być dość dziwny.

Wszystko jest bardzo mocno marketingowe i opiera się na prostych założeniach. Posiadanie iPhone’a ma zmieniać życie na lepsze, a tak przynajmniej może się wydawać po tym, co czytamy na stronie producenta. Czy warto więc kupować nowego smartfona, który nie przynosi rewolucyjnych zmian, jeżeli nasz telefon działa jeszcze dobrze? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie już sam. Pomocny może się okazać nasz ranking najlepszych smartfonów w 2024 roku.

Źródło: Apple. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.