Kasy samoobsługowe w supermarkecie Biedronka, z plakatem "HUTA WARSZAWA 1957-2019" na ścianie w tle.

Kody kreskowe w Biedronce będą wyglądały zupełnie inaczej. Sieć sklepów zapowiada rewolucję

3 minuty czytania
Komentarze

W Polsce szykuje się bardzo duża zmiana dotycząca robienia zakupów. Kody kreskowe w Biedronce przyjmą inną formę, a dzięki nowym standardom i dodatkowym linkom URL klienci od razu będą mieli możliwość sprawdzenia wielu informacji o produkcie.

Początki kodów kreskowych

Kody kreskowe w Biedronce. Kasa samoobsługowa. Osoba płaci zbliżeniowo kartą przy kasie samoobsługowej w sklepie.
Fot. frantic00 / Depositphotos

Historia kodów kreskowych sięga lat 70. XX wieku, kiedy wprowadzono pierwsze oznaczenia tego typu, upraszczając procesy logistyczne i sprzedażowe. Od tego czasu kody kreskowe przeszły długą drogę ewolucji, od prostych symboli służących do szybszego przeprowadzania transakcji po zaawansowane narzędzia umożliwiające dostęp do rozległych zbiorów danych​.

Rewolucja w zakresie kodów kreskowych nabrała tempa z pojawieniem się kodów 2D, które mogą pomieścić znacznie więcej informacji i oferować większą elastyczność w ich zastosowaniu. Nowe rozwiązanie umożliwia nie tylko przedsiębiorstwom, ale także konsumentom i pacjentom dostęp do ważnych danych, zwiększając transparentność i pomagając w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych.

Co to są kody 2D?

Kolekcja różnych typów kodów: QR-Code, DataMatrix, Cool-Data-Matrix, Aztec, Shotcode, mCode, Beetagg, Quickmark, Trillcode. Wszystkie są oznaczone nazwami odpowiadającymi ich formatom, a kod UPC jest podświetlony na żółto.
Różne rodzaje kodów 2D. Fot. Mhegen / Wikimedia Commons / CC 3.0

Kody kreskowe nowej generacji, znane jako kody 2D, to znaczący krok naprzód w technologii oznaczania produktów, umożliwiający przekazanie znacznie większej ilości informacji niż tradycyjne kody jednowymiarowe (1D). Dzięki nowym standardom GS1 (organizacji zajmującej się opracowywaniem i utrzymywaniem globalnych standardów), takim jak GS1 Digital Link, kody te mogą zawierać adres URL prowadzący do bogatej palety danych o produkcie dostępnych online. Pozwala to na połączenie unikalnego identyfikatora produktu (GTIN) z wieloma źródłami treści w czasie rzeczywistym.

Kody 2D charakteryzują się dodatkowo graficznym układem z ciemnymi modułami na jasnym tle, które można odczytać zarówno w poziomie, jak i w pionie, używając do tego celu skanera lub nawet aparatu w telefonie. To otwiera przed konsumentami nowe możliwości, takie jak dostęp do informacji o alergenach, wartościach odżywczych, sposobach użycia produktu, certyfikatach, a nawet promocjach i przepisach kulinarnych.

Nowe kody kreskowe w Biedronce

Klientka trzymająca paragon przy kasie sklepu Biedronka z ekranem z napisem "Zabierz zakupy oraz paragon. Dziękujemy za zakupy w naszym sklepie. Kwota zapłacona: 13,27 zł" i terminalem płatniczym w tle.
Fot. Biedronka / materiały prasowe

Jak informuje portal dlahandlu.pl w Polsce szykuje się wprowadzenie kodów kreskowych nowej generacji na szeroką skalę. Sieć handlowa Biedronka, należąca do grupy Jeronimo Martins, jako pierwsza w kraju zadeklarowała poparcie dla nowoczesnych rozwiązań. Ma to być odpowiedź na rosnące wymagania konsumentów dotyczące dostępu do szczegółowych informacji o produktach​. Możemy się zatem spodziewać, że w przyszłości zamiast szukać informacji o artykule w internecie, będziemy od razu przekierowani do odpowiednich danych przez kod 2D.

Do tego przydałyby się jeszcze e-paragony w Biedronce, które mogłyby pojawiać się na ekranie smartfona w aplikacji i w formie powiadomień push po skończonych zakupach. Co prawda sieć zapowiedziała gotowość na taki krok, jednak poinformowała jednocześnie, że nadal niektóre prawne aspekty nie pozwalają na wprowadzenie w Polsce takiego rozwiązania.

Źródło: dlahandlu.pl, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Biedronka / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw