Jeśli w ostatnim czasie zawitałeś na parking pod Lidlem lub Biedronką, możesz być narażony na oszustwo. W dodatku przestępcy mają przebiegły plan na to, aby uśpić twoją czujność. Nowa metoda na wyłudzanie pieniędzy jest szczególnie przemyślana i dotyczy jedynie kierowców.
Kara za brak biletu parkingowego – Spis treści
Kara za parkowanie pod Lidlem i Biedronką
Płatne parkingi pod sklepami pojawiły się w sieciach Lidl i Biedronka stosunkowo niedawno. Na pewno nieraz zdarzyło wam się nie wydrukować biletu parkingowego, bo nie byliśmy przyzwyczajeni do nowego obowiązku. Zmiany postanowili wykorzystać przestępcy, którzy w sprytny sposób wymyślili nową metodę na wyłudzanie pieniędzy.
Oszustwa na parkingach pod sklepami, takimi jak Lidl czy Biedronka, polegają głównie na sytuacjach, gdzie kierowcy, nieświadomi obowiązku pobrania biletu parkingowego, otrzymują za wycieraczkami samochodu wezwania do uiszczenia opłaty za rzekome nieprawidłowe parkowanie. Wiele parkingów oferuje pierwszą godzinę parkowania za darmo, ale wymaga pobrania bezpłatnego biletu z parkomatu, który często może być niezauważony lub zignorowany przez kierowców. W niektórych przypadkach kierowcy mogą uniknąć opłaty, korzystając z aplikacji mobilnej, która automatycznie uwzględnia darmowy czas postoju i nalicza opłatę po jego przekroczeniu. Warto jednak wtedy nie zgubić smartfona (polecamy mieć włączoną lokalizację telefonu).
Fałszywe wezwanie do zapłaty ma oczywiście przypominać to rzeczywiste, wystawione przez zarządcę sklepu. Na dokumencie znajduje się informacja o karze i opłacie dodatkowej, którą należy uiścić, wpłacając sumę na podane konto. Myślę, że wszyscy domyślili się już, że podane dane nie są prawdziwe, a kwota trafia do kieszeni oszustów.
Jak rozpoznać fałszywe wezwanie do zapłaty?
Firma APCOA Parking, która zajmuje się zarządzaniem wieloma parkingami zlokalizowanymi przy dyskontach, informuje, że jest świadoma problemu i radzi, jak rozpoznać fałszywe wezwanie od prawdziwego.
Pragniemy zwrócić uwagę, że na wezwaniu do zapłaty wystawianym przez służby kontrolne APCOA, widnieje QR kod przekierowujący do strony internetowej, na której można zapoznać się ze szczegółami sprawy. Można na niej zobaczyć numer wezwania, zdjęcia wykonane przez kontrolera, a także poznać powód nałożenia opłaty dodatkowej oraz złożyć reklamację lub opłacić wezwanie do zapłaty. Jest to rozwiązanie, które pozwala na szybkie i wygodne sprawdzenie, czy wystawione wezwanie do zapłaty jest prawdziwe.
Firma APCOA Parking, zarządca parkingów przy dyskontach, w komunikacie prasowym
Należy także być świadomym, że w przypadku braku biletu, niektórzy pracownicy parkingów mogą domagać się zapłaty kary, nawet jeśli kierowca nie był świadomy obowiązku jego pobrania. W takich sytuacjach ważne jest, aby spróbować wyjaśnić sytuację i, jeśli to możliwe, skontaktować się z zarządcą sklepu lub bezpośrednio z firmą zarządzającą parkingiem w celu wyjaśnienia nieporozumienia. Warto także zwracać uwagę na szczegóły – błędy w domenie, literówki w nazwie instytucji itp.
Parking przy Lidlu i Biedronce – co zrobić, jeśli zostaliśmy niesłusznie ukarani?
Jeśli jednak znajdziemy za szybą „mandat”, mamy możliwość złożenia odwołania. W reklamacji należy zawrzeć takie informacje, jak data wezwania i jego numer, numer rejestracyjny pojazdu, imię, nazwisko oraz adres zamieszkania, a także krótki opis sytuacji lub dołączyć skan paragonu. Odwołanie powinno być kierowane na adres wskazany w regulaminie parkingu lub na wezwaniu, a czas na jego złożenie to zwykle 7 dni od otrzymania wezwania.
Lidl udostępnił specjalną zakładkę na stronie internetowej, gdzie możemy znaleźć dodatkowe informacje na temat parkowania w strefach przy markecie. Niestety Biedronka nie przygotowała takiego materiału, więc musimy polegać na tym, co jest napisane na parkometrze.
Źródło: Lidl, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: DMCGN / Wikimedia / CC 4.0
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.