Kolaż czterech obrazów przedstawiających: 1) kobietę dotykającą unoszące się kamienne kule, 2) przywieszony do ubrania biały gadżet z żółtym i czarnym elementem, 3) kobietę w czerwonych okularach przeciwsłonecznych z elektronicznym wyświetlaczem, 4) dłoń trzymającą pomarańczowy prostokątny odtwarzacz muzyki.

Nadchodzi era na sprzęty AI. Oto najciekawsze urządzenia wykorzystujące sztuczną inteligencję

5 minut czytania
Komentarze

AI to nie tylko ChatGPT czy DALL-E, z których korzystamy w telefonie lub na komputerze. Sztuczna inteligencja wchodzi w świat urządzeń noszonych i jest siłą napędową wielu z nich. A od chwili, gdy nasze serca podbił chatbot od OpenAI, pojawiło się bardzo dużo pomysłów, jak jeszcze można wykorzystać sztuczną inteligencję na co dzień. Oto sprzęty AI, które najmocniej stawiają na integrację z możliwościami sztucznej inteligencji.

Sprzęty AI - opaska Halo. kontrola snu. Kobieta z zamkniętymi oczami w białej tunice unosząca ręce wśród unoszących się w powietrzu kamieni na szarym tle.
Fot. Prophetic / materiały prasowe

Kieszonkowy asystent Rabbit R1

Gażdet, który zadebiutował na targach CES 2024. I okazał się hitem. Rabbit R1, gdy tylko trafił do sprzedaży, został od razu wykupiony — w ciągu 24 godzin z półek zniknęło 10 000 urządzeń.

O co chodzi w Rabbit R1? To niewielkie, kolorowe urządzenie, które pośredniczy między smartfonem i użytkownikiem i obsługiwane jest za pomocą poleceń głosowych. W założeniu ma pomagać wykonywać zadania, do których zazwyczaj musielibyśmy użyć aplikacji na smartfonie lub komputerze. Do tego jego system rabbit OS wykorzystuje model LAM (Large Action Model), który jest trenowany do wykonywania akcji. Dzieki temu może wchodzić w interakcję z dowolnymi aplikacjami za pomocą poleceń głosowych — to jest główna idea gadżetu.

Co może zrobić Rabbit R1? Na przykład można mu powiedzieć, aby wezwał Ubera, zarezerwował lot czy zrobił rezerwację w hotelu. Może być podręczną nawigacją albo tłumaczem. Może zamówić dla nas jedzenie i działać jak krótkofalówka. Realizuje zadania za użytkownika, dzięki czemu nie musi on wchodzić w interakcję z każdą aplikacją czy stroną internetową (oraz komunikatami o ciasteczkach, RODO czy wyświetlanymi na niej reklamami). Ma to też skrócić czas spędzany przed ekranem.

Zobaczcie wystąpienie podczas CES 2024, na którym zaprezentowano Rabbit R1.

Więcej szczegółów na temat tego produktu znajdziecie na stronie Rabbit. Jego cena w przedsprzedaży to 199 dolarów (ok. 787 złotych). Trzeba jednak dodać, że na razie urządzenie obsługuje tylko język angielski.

Okulary Ray-Ban Meta

Inteligentne okulary Ray-Ban zostały stworzone we współpracy z Meta oraz, w najnowszej wersji, zintegrowane z technologią AI w postaci cyfrowego asystenta. Do tego pozwalają nagrywać codzienne chwile oraz prowadzić transmisje na żywo na Instagramie i Facebooku — mają wbudowane kamery 12 MP i system pięciu mikrofonów. Do tego dochodzi możliwość prowadzenia rozmów i wysyłania wiadomości bez użycia rąk oraz słuchania ulubionych utworów przez wbudowane głośniki.

Część czarnych, błyszczących okularów z charakterystycznym logo i metalowym zawiasem na czerwonym tle.
Fot. Ray-Ban / materiały prasowe

Nowością jest jednak AI — użytkownik może podpowiedzieć „Hej Meta”, aby rozpocząć konwersację z asystentem głosowym. Może on odpowiadać na pytania, podsumowywać wyniki wyszukiwania oraz dzwonić i wysyłać wiadomości do ludzi. Może nawet sugerować treść komentarzy do umieszczenia w postach na Facebooku i Instagramie.

Dwa modele okularów przeciwsłonecznych marki Ray-Ban w kolorze czarnym z ciemnymi soczewkami i małymi, okrągłymi elementami technologicznymi na zausznikach, przedstawione na białym tle. Po lewej stronie model Wayfarer, a po prawej model Headliner.
Fot. Ray-Ban / zrzut ekranu

Okulary z kamerami i sztuczną inteligencją są dostępne w kilku kolorach, w liniach Wayfarer (od 379 dolarów, ok. 1500 złotych) oraz Headliner (od 329 dolarów, ok. 1300 złotych). Za dodatkową opłatą istnieje możliwość wykonania okularów z soczewkami korekcyjnymi. To sprzęty AI, które już cieszą się olbrzymią popularnością. Więcej informacji znajdziecie na stronach Meta i Ray-Ban.

Humane AI Pin

W zasadzie trudno opisać, czym jest AI Pi. Wygląda jak rozbudowana broszka lub przypinka do marynarki o zaokrąglonym kształcie, która zintegrowana jest ze sztuczną inteligencją, a do wyświetlania informacji wykorzystuje dowolną powierzchnię i laser. Odpowiada za nią firma Humana, założona przez Imrana Chaudhri i Bethany Bongiorno – byłych pracowników Apple.

Zestaw trzech czarno-białych inteligentnych głośników z charakterystycznym żółtym elementem.
Fot. Humane / X.com

AI Pin może w jakimś stopniu zastąpić smartfon. Ma wbudowany procesor, kamerę, baterię oraz szereg czujników, mikrofonów i głośników, które umożliwiają interakcję z użytkownikiem. Obsługiwany jest za pomocą panelu dotykowego, gestów lub poleceń głosowych. Potrafi wykonywać i odbierać połączenia, odtwarzać muzykę, nagrywać filmy oraz wyświetlać informacje, na przykład na dłoni. Pozwala przeglądać maile i wiadomości oraz działa jako osobisty tłumacz. Nie wiadomo tylko, skąd czerpie informacje. Raczej nie ze smartfona, skoro idea jest taka, by go zastępował…

Aby w pełni ogarnąć, jak działa klip AI Pin, zobaczcie poniższe wideo:

Urządzenie jest interesujące, ale wysoka cena może odstraszyć. Ten mały gadżet kosztuje bowiem 699 dolarów (ok. 2763 zł), a dodatkowo wymaga opłacania miesięcznego abonamentu w wysokości 24 dolarów (ok. 95 zł) za nielimitowany dostęp do ChatGPT. AI Pin możecie zamówić na stronie Humane.

Kontrola snu z Halo

Sprzęty AI mogą być też wykorzystywane podczas snu. Firma Prophetic AI,  startup z branży neurotech, stworzyła opaskę na głowę o nazwie Halo, ma być pierwszym na świecie urządzeniem do noszenia, umożliwiającym nie tylko wywoływanie, ale też podtrzymywanie świadomych snów. Według producenta, noszona podczas snu opaska będzie w stanie wykryć, kiedy użytkownik wszedł w najgłębszy stan snu. Gdy to nastąpi, uruchomi serię sygnałów ultradźwiękowych na konkretne obszary mózgu, aby umożliwiać użytkownikowi świadomy sen. Natomiast AI ma być odpowiedzialna za dobór konkretnych częstotliwości.

Owalny, szary panel oświetleniowy z wewnętrznymi rowkami i centralnym, metalowym złączem, na białym tle.
Fot. Prophetic / materiały prasowe

Na razie trwają zapisy do programu beta dla pierwszych użytkowników, aby mogli wypróbować Halo. Ciekawe, czy rzeczywiście pozwala kontrolować sny. Możecie to sprawdzić — na stronie producenta można zarezerwować sobie egzemplarz za 100 dolarów (ok. 395 zł), ale szacowana cena urządzenia jest znacznie wyższa — około 2000 dolarów (ok. 7905 zł). Premiera Halo ma odbyć się w 2025 roku.

Źródło: Rabbit, Ray-Ban, Humane, Prophetic AI. Zdjęcie otwierające: Ray-Ban, Humane, Rabbit, Prophetic / materiały prasowe, montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw