duży budynek, na dachu którego jest trawnik, a na nim chińska fotowoltaika

Klasyczna fotowoltaika to przeżytek. Powstały panele biosolarne, wyjaśniamy jak działają

2 minuty czytania
Komentarze

Fotowoltaika bez wątpienia zyskuje w ostatnich latach na popularności. I zyskiwać niewątpliwie nadal będzie, bo to technologia, która pozwala na realne oszczędności — o innych zaletach już nawet nie wspominając. W Polsce najczęściej możemy zobaczyć panele słoneczne montowane na dachach budynków oraz na ziemi, np. na trawnikach. Jednak to nie jedyny sposób na korzystanie z energii solarnej. We Francji pojawiło się bardzo ciekawe rozwiązanie, które łączy te dwie koncepcje w jedną całość.

Nietypowa fotowoltaika we Francji

Francuski startup Vegetek opracował biosolarne rozwiązanie dotyczące fotowoltaiki. Polega ono na tym, że panele słoneczne są montowane na trawie, która znajduje się na dachu budynku. To połączenie zalet zieleni oraz czerpania energii ze słońca.

duży budynek, na dachu którego jest trawnik, a na nim fotowoltaika
Fot. Vegetek / materiały prasowe

Oczywiście panele słoneczne można po prostu ustawić na trawniku na ziemi, jednak trzeba mieć do tego odpowiednią, wolną przestrzeń. Szczególnie w miastach może być o to trudno, więc rozwiązanie startupu Vegetek jest interesujące. Tym bardziej że we Francji obowiązują przepisy, na podstawie których niektóre budynki muszą mieć na dachu albo roślinność, albo panele słoneczne. Teraz mogą mieć i jedno i drugie.

Rozwiązanie francuskiego startupu ma korzystnie wpływać na wydajność paneli fotowoltaicznych (możliwy wzrost o 12%). Instalacja daje też cień nad trawnikiem w słoneczne dni, co ma korzystnie wpływać na bioróżnorodność. Czy zatem ta propozycja w ogóle ma jakieś wady? Cóż, nie wszędzie można ją zastosować, ponieważ ograniczenie stanowi to, czy konstrukcja danego dachu umożliwia podtrzymanie ciężaru całej instalacji.

Polacy również mają nietypowe pomysły związane z OZE

W 2022 roku na naszym portalu opisywaliśmy blok w Szczytnie z fotowoltaicznymi balkonami. W starym budynku z lat 70. wprowadzono rewolucyjne zmiany, których częścią są panele słoneczne na balkonach oraz dachu budynku.

Choć część kosztów inwestycji mieszkańcy spłacają w ramach czynszu, to rozwiązanie uchroniło ich przed zmartwieniami związanymi z kosztownymi podwyżkami rachunków spowodowanych kryzysem energetycznym.

Źródło: pv-magazine. Zdjęcie otwierające: Vegetek / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw