Ikona aplikacji Google Search na wyświetlaczu smartfona obok innych ikon aplikacji. Być może będzie ona wspierana kiedyś przez asystent Pixie

Pixie od Google zmieni to, jak korzystasz z Gmail i Google Maps

2 minuty czytania
Komentarze

Gemini to najpotężniejszy model AI, a przynajmniej tak twierdzi Google. Dowiedzieliśmy się również, że Google Bard od 6 grudnia wykorzysta tę przewagę, a najmniejsza wersja modelu AI trafiła też do smartfona Google Pixel 8 Pro. A tymczasem, firma z Mountain View podzieliła się kolejnymi informacjami, dzięki którym poznaliśmy kolejne zastosowanie nowej technologii.

Do czego jeszcze Google chce wykorzystać model Gemini?

Jak raportuje The Information, Google planuje stworzenie nowego asystenta głosowego — Pixie, który zastąpiłby Asystenta Google (oczywiście, chwilowo ekskluzywnie dla urządzeń z linii Pixel) i wprowadził nową jakość do tej usługi, wykorzystując właśnie model AI Gemini.

Jedną z najważniejszych zdolności Pixie miałaby być umiejętność przeszukiwania danych z naszego Gmaila oraz Google Maps. Służyłoby to nauczeniu się naszych zainteresowań i życia tak, by asystent był jeszcze bardziej pomocny niż bierny smartfon oczekujący na nasze komunikaty.

Podobne rozwiązania, które działają na wyobrażenia o Pixie, istnieją już teraz. Mobilna wersja ChatGPT od Open AI nie jest co prawda tak zaawansowana, ale pozwala już na skorzystanie z ChatGPT Voice, głosowego asystenta, który odpowiada na nasze dźwiękowe zapytania, posługując się modelem GPT-4.

Pixie najpierw na Pixelach

Smartfon Google Pixel 8 Pro trzymany w ręku na niebieskim tle
Google Pixel 8 Pro, smartfon wyposażony w model AI Gemini Nano (fot. materiały prasowe / Google)

Choć obecnie niewiele wiadomo na temat istoty działania nowego asystenta opartego o AI, najważniejszym celem Google jest jak najszybsze udostępnienie Pixie na budżetowych smartfonach serii Pixel, czyli np. Pixel 7a oraz na zegarkach Pixel Watch. Co ważne, Gemini, nawet bez połączenia z siecią, radzi sobie świetnie ze streszczaniem nagrań dźwiękowych oraz odpowiadaniem na ogólne pytania.

Co też ciekawe, firma z Mountain View ma robić też drugie podejście do okularów przypominających niesławne Google Glass (uwierzycie, że to było już prawie 10 lat temu?). Nowe inteligentne okulary miałyby odczytywać otoczenie za pomocą sztucznej inteligencji połączonej z siecią. Osobiście wolałbym, co by firma najpierw zrealizuowała plany związane z Gemini oraz asystentem Pixie. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, ten pokona nie tylko Asystenta Google, ale też i Siri, Alexę czy też Bixby od Samsunga.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw