VPN Surfshark na ekranie laptopa
LOKOWANIE PRODUKTU: SURFSHARK

Anonimowość w sieci jest możliwa. Ukrycie swojej aktywności kosztuje zaledwie 40 groszy dziennie

3 minuty czytania
Komentarze

Anonimowość w sieci nie jest wcale tak trudna, jak można byłoby podejrzewać. Najprostszym rozwiązaniem będzie po prostu dobry VPN, który wbrew pozorom nie będzie wcale dużym wydatkiem. W końcu za niecałe 40 groszy dziennie można mieć niewiele w zwykłym życiu, ale w sieci to wystarczająco, by osiągnąć anonimowość. Jak to zrobić?

Anonimowość w sieci jest prosta, a teraz jest też tańsza

smartfon z aplikacją Surfshark na ekranie
Fot. Surfshark materiały prasowe

Chyba nikt nie lubi być podglądany. Dlatego wymyślono żaluzje czy rolety, które chronią nasz dom przed wścibskimi spojrzeniami postronnych osób. Jednak w przypadku tego, co dzieje się w sieci, nie zawsze podchodzimy do tematu podglądania w ten sam sposób, a wbrew pozorom, tryb incognito wcale nas nie chroni. Wbrew pozorom, wiele firm i osób może chcieć wiedzieć, co takiego przeglądamy w sieci. Głównie z powodu reklam, które później nam się wyświetlają, ale nie wolno też zapominać o wszelkiego rodzaju oszustach czekających tylko na to, żeby poznać nasze zachowanie i później wykorzystać to przeciwko nam. Anonimowość w sieci powinna być więc czymś, co potraktujemy poważnie i tutaj pomocny będzie właśnie sprawdzony VPN, jak chociażby Surfshark.

Strona internetowa Surfshark z trzema planami abonamentowymi, każdy z przyciskiem wyboru i zestawieniem cen oraz cech: "Surfshark Starter" za 8.19 PLN/mies., "Surfshark One" za 10.19 PLN/mies. i promowany jako "Najpopularniejszy", oraz "Surfshark One+" za 17.19 PLN/mies., każdy z opcją "+4 mies. ZA DARMO" i 30-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy, a także listą funkcji, takich jak bezpieczna sieć VPN i blokada reklam.
Fot. Surfshark

Teraz Surfshark wystartował z promocją, która sprawi, że ochrona i anonimowość w sieci będzie praktycznie darmowa. Bądźmy bowiem szczerzy, niecałe 40 groszy dziennie to przecież prawie tyle, co nic. Oczywiście wiele zależy od tego, jaką wersję i na jak długo zdecydujemy się wykupić. Najpopularniejsza, czyli Surfshark One przychodzi też z 82-procentową obniżką, a do tego mamy 4 miesiące za darmo. Przy zobowiązaniu na 2 lata, łącznie zapłacimy 10 złotych z groszami miesięcznie, czyli właśnie niecałe 40 groszy dziennie (dokładnie 34 grosze). I co więcej, VPN mamy nie na 24 miesiące, a 28 dzięki obecnej promocji. Może być jeszcze ciekawiej, jeżeli dołożymy kolejne 15 groszy, ponieważ pakiet Surfshark One+ będzie nas kosztował „całe” 57 grosze dziennie. I ważna informacja – mamy aż 30 dni na to, by zrezygnować, jeżeli stwierdzimy, że ten VPN jednak nie jest dla nas. Zero problemów.

Anonimowość w sieci za 40 groszy dziennie – co otrzymujemy?

smartfon trzymany przez kobietę, a na ekranie aplikacja Surfshark
Fot. Surfshark materiały prasowe

Dobra, ale czy za 40 groszy dziennie faktycznie otrzymujemy coś wartego naszych pieniędzy? Surfshark w tym pakiecie oferuje nam anonimowość dzięki VPN, który zmienia nasz adres IP, więc nie ma możliwości odkrycia naszej lokalizacji. To może być także przydatne do korzystania z usług, które nie są dostępne w naszym kraju, a już podczas wyjazdów zagranicznych taki VPN może okazać się zbawieniem. Nie mówiąc już o tym, że w tym pakiecie nasza historia wyszukiwania jest w pełni bezpieczna, a i podłączając się do publicznej i otwartej sieci Wi-Fi możemy czuć się bezpiecznie.

Do tego dochodzi także blokada reklam na stronach oraz wyskakujących okienek, ale skupmy się na prywatności i tym, co faktycznie jeszcze daje nam VPN. Surfshark ma także możliwość informowania nas o tym, kiedy nasze dane zostaną użyte w sieci (w tym dane karty kredytowej), więc możemy szybko zareagować i uchronić nasze oszczędności przed kradzieżą. Trochę jak raport BIK, ale działać może szybciej. Można także stworzyć nową i niezależną tożsamość, którą będziemy posługiwali się w sieci do np. logowania na stronach, którym niekoniecznie musimy ufać. To naprawdę może być bardzo pożyteczna funkcja. Za taką kwotę nie ma się co nawet zastanawiać. Lepiej wydać te 40 groszy dziennie, niż potem żałować i pluć sobie w brodę.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw