Recenzja Jabra Elite 8 Active. Słuchawki długodystansowe

Jabra udanymi dokanałówkami skutecznie walczy z najlepszymi w kategorii. Po fantastycznych Elite 10 przyszedł czas na model skierowany do aktywnych. Recenzja Jabra Elite 8 Active pokaże, że nie są to kolejne wodoszczelne słuchawki. Testowany model pozytywnie wyróżnia się też w innych kategoriach. Czy na ósemki warto wydać pieniądze? Tego dowiesz się z testu.

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Jabra Elite 8 Active

Pudełko, w jakim przychodzą słuchawki Jabra Elite 8 Active jest podobne do innych przedstawicieli serii. W środku znajdziemy dokanałówki, etui ładujące, dwie dodatkowe pary gumek i krótki przewód w kolorze wybranego modelu. Zawartość jest więc identyczna jak w topowych Jabra Elite 10. Biorąc pod uwagę, że jest to model kierowany do miłośników sportu, w zestawie zobaczyłbym więcej silikonowych wkładek. Poza tym nie mam się do czego przyczepić.

Specyfikacja techniczna i cena Jabra Elite 8 Active

• konstrukcja: bezprzewodowa, dokanałowa
• przetwornik: 6 mm
• Dźwięk przestrzenny: Dolby Atmos
• trzy mikrofony na słuchawkę
• Bluetooth 5.3
  • kodeki: AAC/SBC
  • połączenie do 2 urządzeń jednocześnie (multipoint)
• Wodoszczelność:
  • słuchawki IP68
  • etui IP54
• złącze USB-C, ładowanie bezprzewodowe
• akumulator:
  • czas pracy: do 8 godzin z ANC, do 14 godzin z wyłączoną redukcją
  • czas ładowania akumulatora: 5 minut ładowania zapewni do godziny, czas pełnego ładowania 3 godziny
• wymiary:
  • etui: 24.4 x 46.9 x 65.4 mm
  • dokanałówka: 19.7 x 19.7 x 29 mm
• waga:
  • etui: 46,4 g
  • słuchawka: 5 g
• wersje kolorystyczne: Czarny, karmelowy, szary, ciemnoniebieski

W specyfikacji najlepiej prezentuje się zdecydowanie wodoszczelność. Słuchawki cechują się wysokim stopniem certyfikatu IP68. Uszczelniono także etui (IP54), któremu deszcz i wilgotne ręce nie są straszne. Podobnie jak w przypadku innych modeli Jabra największym problem jest obsługa jest jedynie podstawowych kodeków AAC i SBC. Słuchawki wyceniono na prawie 1000 złotych, ale w wielu sklepach Elite 8 Active kupić można za 849 złotych. Różnica względem topowych Elite 10 to około 150 złotych.

Budowa Jabra Elite 8 Active i jakość wykonania

Etui słuchawek Jabra Elite 8 Active wygląda podobnie do Elite 10, ale testowany model występuje w czterech, a nie pięciu kolorach. Etui ładujące cechuje się kompaktowymi wymiarami. Nie miałem żadnego problemu, żeby Elite 8 nosić w kieszeni. Użyte materiały to matowe tworzywo sztuczne wysokiej jakości, a wnętrze pokrywa gumowane tworzywo.

Oglądając etui, na froncie zobaczymy logo i diodę stanu etui. Na pozostałych krawędziach wyróżnia się jedynie wejście do ładowania w postaci USB C ulokowane na spodzie. Wewnątrz znalazła się druga dioda, która pokazuje poziom naładowania słuchawek. Zawias działa perfekcyjnie, a dzięki silnym magnesom wieczko nie powinno się samo otworzyć np. w torbie.

Od Elite 10 testowany model różni się przede wszystkim dokanałówkami. Te są nieco szersze, a konstrukcję w większości pokryto antypoślizgowym silikonem Jabra ShakeGrip. Jedyny minus takiego rozwiązania to problem z utrzymaniem ósemek w czystości. Wyglądem nie odbiegają mocno od Jabra Elite 7 Active. W uchu słuchawki równie pewnie, choć jest to tylko moja opinia. Kształt słuchawek Jabra uważam za ergonomiczny. Na zewnętrznej części dokanałówek ujrzymy logo, pod którym znalazł się wygodny przycisk. Po lewej i prawej stronie od tego elementu producent umieścił czarne maskownice. Wewnątrz znaleźć można trzecią siatkę, czujnik zbliżeniowy, piny do ładowania i dyszę przetwornika o tradycyjnym okrągłym.

Wrażenia z użytkowania Jabra Elite 8 Active

Proces łączenia słuchawek bezprzewodowych ze smartfonem jest błyskawiczny i sprawny. O aplikacji oferowanej przez producenta też mogę mówić głównie w superlatywach. Po dobraniu jednej z trzech par silikonowych wkładek ósemki są gotowe do działania. Izolacja pasywna jest niezła, ale zauważalnie gorsza niż w Sony WF–1000XM5. Obsługa zarówno z poziomu telefonu (dzięki mini apce na pasku) jak i z poziomu słuchawek (wygodny przycisk) jest nienaganna. Słuchawki miałem sparowane jednocześnie ze smartfonem Xiaomi 13T Pro i laptopem HUAWEI Matebook 16s i nie doświadczyłem żadnych problemów z połączeniem.

Jakość dźwięku

Pod kątem jakości dźwięku i brzmienia, możliwości ósemek przypominają mi świetne Elite 7 Active i Pro. Dzieje się tak prawdopodobnie przez wykorzystanie głośnika o identycznych rozmiarach 6 mm. Brzmienie słuchawek jest bardzo dobre, a charakterystykę nazwałbym neutralną z rozrywkowym zabarwieniem. Podczas uprawiania sportów często słucha się energicznej muzyki z dużą ilością tonów niskich. Te na ósemkach brzmią dobrze, czysto i pozytywnie nastrajają do aktywności fizycznej.

Środek jest idealny, wokale i dźwięki z tego pasma prezentują się bardzo dobrze. Od dobrej klasy nie odstaje góra, choć tej momentami może nieco brakować. Ogólnie jednak jest bardzo dobrze. To samo powiedzieć mogę o scenie i przestrzeni dźwięku. Słuchawki podobnie jak dziesiątki mogą pochwalić się obsługą Dolby Atmos. Jedyną różnicą jest brak w postaci śledzenia głowy użytkownika. Nie zmienia to faktu, że słuchanie nagrań, które powstały przy użyciu Dolby Atmos jest czystą przyjemnością.

Jakość mikrofonów i ANC

Ósemki oferują obsługę aktywnej redukcji szumu. Po testach dwóch wybitnych pod tym kątem modeli jest niestety małe rozczarowanie. ANC nie działa źle, natomiast nie odcina hałasów tak skutecznie jak np. Elite 10. Idąc przy ruchliwej ulicy, na dziesiątkach można było zapomnieć o przejeżdżających samochodach. Używając Elite 7 pojedyncze dźwięki przedostawały się do moich uszu. Nie zawodzi jednak jakość mikrofonów i naturalny tryb Hearthrough, który przepuszcza dźwięki otoczenia do słuchacza. Pod tym kątem nie jest źle, ale jeśli szukasz modelu głównie do ANC warto dopłacić do Elite 10.

Świetna aplikacja

Za obsługę słuchawek odpowiada fantastyczna i prosta w obsłudze apka Jabra Sound+. Nie występuje ona w języku polskim, ale to jedyny minus, jaki mogę jej zarzucić. Na głównej stronie przełączać się można między trybami ANC i aktywować można Dolby Atmos. Niżej znalazł się equalizer i Soundscape, który oferuje m.in. odtwarzanie dźwięków natury. Aplikacja oferuje też zakładkę Discover, gdzie dowiedzieć się można o funkcjach, a także ustawienia. Tam użytkownik dostosuje sterowanie, asystenta głosowego i zachowanie słuchawek np. po odebraniu połączenia. Często korzystałem z Multipoint, połączenia z dwoma urządzeniami jednocześnie. Przydatne jest też sterowanie na pasku powiadomień.

Akumulator. Czas pracy i ładowania

Producent informuje o imponująco długim czasie pracy. W scenariuszu jak podczas testu słuchawek Sony i Elite 10, a więc przy około 70-80% głośności z włączonym ANC w akumulatorach ubyło 35% po czterech godzinach. Ósemki są więc w stanie grać blisko 10 godzin w aktywnym ANC, a ten czas wysłuży się, kiedy zrezygnujemy z redukcji. Pod kątem czasu pracy jest więc fenomenalnie. Etui naładuje słuchawki około 3 razy, a taki proces potrwa około 3 godziny. Zauważę jednak, że 5 minut ładowania powinno zapewnić nawet godzinę słuchania. Ósemki mogą ładować się bezprzewodowo.

Jabra Elite 8 Active – podsumowanie i nasza opinia

Jabra Elite 8 Active to przede wszystkim solidny model, który na jednym ładowaniu jest w stanie grać ponad 10 godzin. Ponadto wykonanie jest lepsze niż w dużo droższych Sony, a dokanałówki są bardzo wygodne. Narzekać można głównie na brak obsługi zaawansowanych kodeków jak LDAC.

W zestawie chętnie zobaczyłbym też większą liczbę silikonowych wkładek. Nie zmienia to faktu, że ósemki to fantastyczne słuchawki, z których powinien być zadowolony każdy miłośnik sportów.

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Jabra. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.