LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Jabra Elite 7 Active. Dobre brzmienie dla zabieganych

8 minut czytania
Komentarze

Aktywni użytkownicy słuchawek bezprzewodowych są wymagającą grupą. Akcesorium, które mają włożyć do ucha, ma nie tylko być wygodne i nie wypadać podczas biegania, ale też dostarczać świetne brzmienie, odcinać od dźwięków z otoczenia i nie kosztować fortuny. I testowane Jabra Elite 7 Active spełniają każde z tych oczekiwań.

Zalety

  • solidna budowa i jakość wykonania
  • lekka i dopasowana konstrukcja — słuchawki nie wypadają podczas aktywności
  • świetnie trzymają się w uszach
  • dobre brzmienie
  • niekonwencjonalny kolor
  • wodoodporność (IP57)
  • funkcje i equalizer dostępne poprzez aplikację Jabra Sound+
  • dobre czasy pracy
  • przewodowe i bezprzewodowe ładowanie etui
  • wykrywanie wyjęcia słuchawki z ucha (zatrzymanie odtwarzania)
  • jakość połączeń głosowych

Wady

  • konkurencja ma skuteczniejszy ANC
  • ograniczone wsparcie dla kodeków
  • dokładność brzmienia (priorytet mają niskie i wysokie tony)

Test Jabra Elite 7 Active – podsumowanie

Wytrzymały, solidny i wodoodporny zestaw, który przeznaczony jest dla osób aktywnych. Jabra Elite 7 Active zapewniają dobre brzmienie i skuteczną aktywną redukcję hałasów z otoczenia, świetnie sprawdza się podczas połączeń głosowych i są tańsze niż podobnie wyposażona konkurencja.

8,2/10
Ocena

Jabra Elite 7 Active

  • Opakowanie i akcesoria 9
  • Redukcja dźwięków z otoczenia 8
  • Budowa i jakość wykonania 8
  • Łączność 8
  • Funkcje 8
  • Czasy pracy 8

Specyfikacja i cena Jabra Elite 7 Active

Oto jak prezentuje się specyfikacja recenzowanych słuchawek:

Typ:TWS, dokanałowe
Głośniki6 mm
Redukcja hałasówpasywna i aktywna
Obsługiwane kodekiSBC, AAC
Pasmo głośnika20-20 000 Hz (muzyka), 80-8 000 Hz (rozmowy)
ŁącznośćBluetooth 5.2, zasięg do 10 m
Połączeniamikrofon MEMS, 6 mikrofonów, redukcja szumów i wiatru
Czasy pracydo 8 godzin (z ANC), do 30 godzin (z ładowaniem w etui)
ŁadowanieUSB-C, bezprzewodowe (Qi)
InneIP57, fizyczne przyciski, funkcja HearThrough, automatyczne wstrzymanie muzyki, automatyczne włączanie i wyłączanie
Waga5,5 g (wkładka), 44 g (etui)

Warto dodać, że słuchawki dostępne są w trzech kolorach: czarnym (Black), granatowym (Navy) i miętowym zielonym (Mint). Testowane słuchawki wyceniono na około 600 złotych i nie jest to mało. Alternatywą mogą być tańsze Skullcandy Push Active lub droższe słuchawki Bose Sport Earbuds.

Opakowanie i akcesoria

W zestawie znalazły się słuchawki Jabra Elite 7 Active zapakowane w etui ładujące, do tego wkładki EarGels w 3 rozmiarach (średnie zamontowane są w słuchawkach) oraz dokumentacja i niezbyt długi kabel USB-C.

Budowa słuchawek Jabra Elite 7 Active

Recenzowane słuchawki w dość żywym kolorze nie przypominają słuchawek dla fanów biegania lub treningów na siłowni. Wyglądają jak standardowe słuchawki TWS, bez haczyków i innych zaczepów, które lepiej utrzymywałyby je w uszach. Wszystko opiera się na odpowiedniej budowie, niewielkiej wadze i wykończeniu, które producent nazywa technologią ShakeGrip. Jest to gumowana powierzchnia (a dokładnie płynna guma silikonowa), bardzo przyjemna w dotyku, która sprawia, że akcesorium świetnie trzyma się w uszach.

Wszystko zależy oczywiście od budowy ucha, niemniej w moim przypadku się sprawdziło — recenzowane słuchawki ani razu nie wypadły mi z uszu, co najwyżej lekko się przemieściły. Nawet po 1-2 godzinach nie odczuwałam nieprzyjemnego rozpierania w uszach, spowodowanego ciśnieniem akustycznym. Trzeba jednak pamiętać, że każdy ma inną budowę ucha, więc i komfort noszenia słuchawek Jabra Elite 7 Active może być inny.

Są one też wodoodporne na poziomie IP57 – co oznacza, że nic się im nie stanie, gdy użytkownik wyprodukuje za dużo potu albo dopadnie go ulewa. Technicznie rzecz biorąc powinny wytrzymać zanurzenie pod wodą do 1 metra przez pół godziny.

Sterowanie poprzez przyciski

Każda ze słuchawek ma własny przycisk do obsługi — nie jest to pole dotykowe, ale fizyczny przycisk. Mimo tego nie trzeba mocno wciskać, aby wywołać reakcję. Ma to znaczenie, gdy słuchawki tkwią w uszach użytkownika — zbyt głośne klikanie przycisków czy zbyt duża siła wymagana do ich wciśnięcia powodowałyby dyskomfort użytkownika. Jabra dobrze sobie poradziła w tej kwestii.

Jedno naciśnięcie lewej słuchawki przełącza tryby ANC i HearThrough (co pozwala słyszeć otoczenie bez zdejmowania słuchawek). Dwukrotne naciśnięcie lewej słuchawki przywołuje asystenta głosowego urządzenia. Prawa słuchawka umożliwia sterowanie odtwarzaniem i zarządzaniem połączeniami jednym naciśnięciem, podwójne naciśnięcie powoduje przeskoczenie utworu do przodu, a potrójne naciśnięcie przeskakuje do tyłu. Naciśnięcie i przytrzymanie lewej słuchawki zmniejsza głośność, podczas gdy ta sama czynność na prawej słuchawce zwiększa ją.

Sterowanie testowanych słuchawek obejmuje wszelkie typowe funkcje związane ze zmianą muzyki czy połączeniami. Można też skorzystać z asystentów głosowych oraz ustawić preferowane działania po jednokrotnym i dwukrotnym wciśnięciu przycisku albo po ich dłuższym przytrzymaniu. Jest to realizowane poprzez aplikację Jabra Sound+.

Wygodne etui

Etui jest bardziej skompresowane niż w innych modelach słuchawek tego producenta — niższe i bardziej stabilne. Zawias z magnetycznym zamknięciem pewnie trzyma obie części etui i nie otwiera się przypadkowo. Jest tu też port USB-C i dioda sygnalizująca stan naładowania etui, zaś od spodu widać bardzo ważny symbol, który sugeruje nam, że akcesorium można naładować bezprzewodowo.

Warto dodać, że o ile słuchawki są wodoodporne, to etui może nie przetrwać spotkania z wodą.

Łączność

Słuchawki wykorzystują moduł Bluetooth 5.2, ale nie wspierają kodeków aptX i LDAC. Ograniczają się do SBC i AAC. Plusem jest jednak funkcja Multipoint, która umożliwia sparowanie słuchawek z dwoma
urządzeniami w tym samym czasie. Dzięki temu jedno urządzenie może służyć do słuchania muzyki czy strumieniowego przesyłania multimediów, a z drugiego można odbierać połączenia i powiadomienia. Z powodzeniem przetestowałam to na laptopie Asus ZenBook 13, który służył w roli urządzenia do strumieniowania muzyki oraz Samsunga Galaxy S23, który występował w roli sprzętu do odbierania połączeń.

Jak brzmią słuchawki Jabra Elite 7 Active?

Brzmienie słuchawek bezprzewodowych jest najważniejszych aspektem tego akcesorium. Zarówno niskie, jak i wysokie tony są wyraźniej zaznaczone, ale wciąż wyważone i brzmią czysto, nawet w wyższej skali głośności. Zresztą na co dzień dźwięk jest wystarczająco mocny, aby słuchać poniżej 50 proc. głośności. Średnie tony mają nieco niższy priorytet, ale tutaj można skorzystać z equalizera, jeśli barwa dźwięku będzie wymagać, w waszej ocenie, korekty.

Sporo czasu spędziłam z recenzowanymi słuchawkami podczas połączeń głosowych — były sparowane z Samsungiem Galaxy S23, którego używałam w roli swojego głównego telefonu. Zarówno stabilność połączenia, jak i jakość rozmów oceniam bardzo wysoko — zarówno ja słyszałam wszystko głośno i wyraźnie, jak i moi rozmówcy.

Redukcja hałasów

Zwróćmy też uwagę na pasywną izolację od zewnętrznych hałasów. Jest naprawdę skuteczna, zupełnie wystarczająca podczas słuchania muzyki w warunkach domowych. Podczas jazdy komunikacją miejską albo poruszania się w okolicach ruchu ulicznego to za mało. I wtedy do pracy trzeba zaprzęgnąć ANC, czyli aktywną redukcję hałasów dostępną w recenzowanym modelu. Sprawdza się ona przy jednostajnym hałasie, najlepiej o niskiej częstotliwości. Jednak pojedyncze dźwięki wciąż będą się przebijać.

Można tu popracować nad odpowiednim skonfigurowaniem ANC, co realizowane jest poprzez aplikację, jednak nie przewidzimy, z jakim hałasem przyjdzie się nam zmierzyć. Więc możliwe, że trzeba będzie co pewien czas poprawiać ustawienia. Generalnie ANC w Elite 7 Active działa poprawnie, ale nie tak skutecznie, jak w słuchawkach konkurencji, zwłaszcza tej droższej (np. Bose, Sony czy Samsung).

Jest tu też tryb Hear Through, który wydobywa dźwięki z otoczenia, żeby nic nie przegapić, np. trąbiącego na nas samochodu czy mówiącej do nas osoby. Funkcja ta działa tak, jak powinna i nie brzmi nadmiernie sztucznie — to nie podobało mi się w wielu modelach konkurencji, ale Jabra umie to odpowiednio wyważyć.

Czasy pracy

Nie mam zastrzeżeń do tego, jak długo Jabra Elite 7 Active mogą pracować na pojedynczym naładowaniu. Producent obiecuje do 8 godzin przy włączonym ANC, a jeśli dodamy do tego możliwość ładowania przy pomocy etui, łączny czas pracy bez faktycznego podłączenia do prądu to około 30 godzin. Testowane słuchawki mogą też działać w trybie mono, choć raczej z tej opcji nie korzystałam.

Zauważyłam jednak, że prawa słuchawka ładowała się znacznie wolniej od prawej i szybciej zużywała energię — ale to może wada recenzowanego egzemplarza albo coś, co poprawi się wraz z aktualizacją softu. W praktyce czasy pracy pokrywały się z tym, co obiecuje producent. Słuchawki wystarczyły mi na pełny dzień pracy — uzyskiwałam ponad 7 godzin podczas ciągłego słuchania.

Etui zajmuje sporo czasu, aby się naładować (do 150 minut), ale tutaj warto dodać, że akcesorium dopuszcza zarówno ładowanie przewodowe — poprzez kabel USB-C, jak i bezprzewodowe, wykorzystujące technologię Qi.

Motyw