Recenzja Realme 11 5G. Obowiązkowa pozycja wśród smartfonów do 1500 złotych

12 minut czytania
Komentarze

Numeryczna seria realme cieszy się sporą popularnością. Model realme 11 5G, który zadebiutował na polskim rynku, jest częścią rodziny, do której należą też realme 11 Pro, realme 11 Pro+ oraz realme 11X. Recenzowany smartfon jest przykładem urządzenia, które znajdzie swoich amatorów wśród fanów telefonów, którzy stawiają, po pierwsze, na aparat, a po drugie na baterię. Dodajmy tu też spory ekran, który świetnie sprawdzi się na przykład podczas korzystania z platform streamingowych lub podczas grania.

recenzja realme 11 5g test opinia

Na zagranicznych rynkach realme 11 5G występuje jako smartfon budżetowy i zakładałam, że jego polska cena pozwoli zaliczyć go do grupy tańszych modeli. Jednak rzeczywistość pokazała, że producent celuje bardziej w półkę średnią (lub niższo-średnią). Czy realme 11 5G kosztujący 1399 złotych powinien was zainteresować?

recenzja realme 11 5g test opinia

Zalety

  • design, który ma zwracać na siebie uwagę
  • duży, wyraźny ekran o odświeżaniu 120 Hz
  • wydajna praca procesora
  • dobra jakość zdjęć dziennych, sensowny zoom cyfrowy
  • komplet akcesoriów i mocna ładowarka w zestawie
  • obecność gniazda słuchawkowego
  • bezproblemowy czytnik linii papilarnych
  • obsługa dwóch kart SIM i karty microSD jednocześnie
  • dobre czasy pracy, szybkie ładowanie

Wady

  • bloatware
  • brak aparatu ultraszerokokątnego, przeciętne zdjęcia nocne, zbędny aparat 2 MP
  • trochę zbyt krzykliwy wygląd (jak na mój gust) i zbyt duży rozmiar telefonu
  • gigantyczna wyspa z aparatami
  • pojedynczy głośnik

Recenzja realme 11 5G. Podsumowanie

Aparat o rozdzielczości 108 megapikseli, pokaźny ekran, wyróżniającą się obudowa, niezła specyfikacja i czasy pracy… A to wszystko za niecałe 1500 złotych. realme 11 5G może się podobać, choć z pewnością nie jest to model dla każdego.

8/10
Ocena

realme 11 5G

  • Opakowanie i akcesoria 10
  • Wygląd i jakość wykonania 7
  • Ekran 8
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 7
  • Wydajność 8
  • Czasy pracy 8

Specyfikacja i cena realme 11 5G

  • Model: RMX3780
  • Ekran: 6,72 cala IPS LCD, 1080 x 2400 pikseli, 392 ppi, odświeżanie do 120 Hz, jasność typowa do 550 nitów (maksymalna 680 nitów)
  • System: Android 13, realme UI 4.0
  • Procesor: MediaTek Dimensity 6100+, Mali-G57 MC2
  • Pamięć RAM: 8 GB LPDDR4X
  • Pamięć wewnętrzna: 256 GB UFS 2.2
  • Aparaty: 108 MP (12000 x 9000 pikseli), PDAF, f/1.8, Samsung ISOCELL HM6; dodatkowy aparat 2 MP, frontowy 16 MP (4608 x 3456 pikseli), FF, f/2.4
  • Łączność: Bluetooth 5.2, Wi-Fi 5, NFC, GPS/Galileo/GLONASS/BDS
  • Inne: skaner linii papilarnych na bocznej krawędzi, mini-jack 3,5 mm, microSD
  • Bateria: 5000 mAh, ładowanie 67 W SuperVOOC
  • Wymiary: 165,7 x 76 x 8,1 mm
  • Waga: 190 g
recenzja realme 11 5g test opinia

Cenę realme 11 5G ustalono bowiem na 1399 złotych, ale przez najbliższe dni, do 15 października, smartfon można kupić w premierowej promocji za 1299 złotych. Dostępny będzie w najpopularniejszych sieciach z elektroniką, u operatorów oraz w sklepie realme.

Dodajmy, że w półce cenowej, w której zadebiutował realme 11 5G, konkurencja jest naprawdę silna. Jego rywalami mogą być takie modele jak OnePlus Nord CE 3 Lite, Redmi Note 12 Pro 5G, Motorola Moto G84 5G czy ewentualnie Samsung A34.

Opakowanie i akcesoria

Smartfon zapakowano w charakterystycznym dla marki, żółtym pudełku, na którym znalazło się oznaczenie modelu.

recenzja realme 11 5g test opinia

Wewnątrz znajdziemy pakiet niezbędnych akcesoriów. Oprócz telefonu jest tu ładowarka 67 W, kabel USB, szpilka do otwierania tacki na karty SIM/microSD oraz transparentne, silikonowe etui.

Budowa realme 11 5G

Obudowa wykonana została z plastiku, ale wykonanie wydaje się staranne i solidne. Przez ostre krawędzie, które potrafią wbijać się we wnętrze dłoni (pomaga tu założenie etui) i dużą przekątną trudno smartfon ten nazwać poręcznym — ale zaznaczam, że to subiektywne odczucie, po prostu realme 11 5G jest dla mnie za duży. Ale jeśli preferujecie smartfony z ekranami o dużej przekątnej, na których świetnie ogląda się filmy czy seriale, to realme 11 5G na pewno się sprawdzi.

Dlatego warto zacząć przyglądanie się budowie realme 11 5G właśnie od wyświetlacza. To 6,72-calowy panel IPS LCD o rozdzielczości Full HD+. Oferuje odświeżanie do 120 Hz (wybór między 60 i 120 Hz lub ustawieniem automatycznym) i zapewnia naprawdę dużą przestrzeń roboczą. Co można mu zarzucić? Ma raczej przeciętną jasność (typowa to ok. 550 nitów), nie zapewnia takiej jakości jak panel AMOLED (kolory nie są tak nasycone, nie ma takiego kontrastu i głębokiej czerni) i nie wspiera HDR (jest za to Widevine L1).

W górnej części ekranu jest otwór z aparatem do selfików, zaś nad ekranem znalazła się szczelina z głośnikiem rozmów.

Tylny panel nie ma subtelnego wyglądu. Wprost przeciwnie, zaprojektowano go, aby zwracał na siebie uwagę. Po pierwsze wielkim, okrągłym modułem aparatu (którego zawartość nie zasługuje na tak rozbudowaną wyspę), który otoczony jest ozdobnym pierścieniem, a po drugie interesującym wykończeniem. Wygląda jak pokryty brokatem, a gdy tylko pada na niego światło, pięknie załamuje się i mieni. Na obudowie nie widać też odcisków palców. Efektu nie psuje założenie etui, które jest transparentne.

Wszystkie porty rozmieszczone są w logicznych miejscach. Od góry mamy tylko otwór mikrofonu, od dołu zaś kolejny otwór mikrofonu, otwór zewnętrznego głośnika, port USB-C oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Po lewej stronie znalazła się tacka na karty SIM, po prawej zaś fizyczne przyciski do regulacji głośności w postaci podłużnej, pojedynczej belki oraz wgłębiony przycisk zasilania, zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Krawędzie są plastikowe, ale płaski profil i błyszczące wykończenie mają sprawić, ze smartfon będzie wyglądać na droższy niż jest w rzeczywistości.

Czytnik wydaje się niewielki, ale okazał się naprawdę skuteczny. Przez 2 tygodnie, gdy miałam możliwość korzystania z telefonu, działał szybko i dokładnie. Szkoda tylko, że nie umieszczono go nieco niżej, bo gdy trzymałam telefon w dłoni, kciuk nie trafiał w czytnik, ale centymetr niżej. Ale może to kwestia anatomii — osoby o dłuższych palcach lub większych dłoniach nie powinny mieć tego problemu. Warto dodać, że jest tu też funkcja rozpoznawania twarzy.

Smartfon wyposażono w 256 GB pamięci wewnętrznej. Jeśli to za mało, wtedy można posiłkować się kartą pamięci. I jednocześnie korzystać z dwóch kart SIM, bowiem tacka ma trzy sloty. Widać też, że jest uszczelniona, choć smartfon nie może pochwalić się żadnymi certyfikatami w kwestii pyło- czy wodoodporności.

Oprogramowanie realme 11 5G

realme 11 5G pracuje pod kontrolą systemu realme UI 4.0, który jest oparty na systemie Android 13. Producent powinien na niego dostarczyć dwie aktualizacje systemowe i zapewnić 3 lata wsparcia w zakresie łatek bezpieczeństwa. Oprogramowanie jest intuicyjne, choć jest tu też sporo zbędnych aplikacji. Na szczęście większość można odinstalować.

Liczne opcje interfejsu pozwalają na spersonalizowanie urządzenia — użytkownicy mogą dostosowywać motywy, ikony i inne elementy wizualne do swoich preferencji, poprawiając ogólną interakcję z urządzeniem.

Sam system nie sprawiał najmniejszych problemów, działa wystarczająco płynnie i szybko, żeby nie było powodów do czepiania się. Co najwyżej sporadycznie pojawiają się nieprzetłumaczone na język polski miejsca w menu, ale nie przeszkadza to w korzystaniu z urządzenia.

Aparaty realme 11 5G

realme 11 5G wyposażony został w podwójny aparat na tylnym panelu, obejmujący aparat główny z sensorem 108 MP oraz aparat do pomiaru głębi 2 MP. Naprawdę szkoda, że zamiast zbędnego aparatu ie zamontowano aparatu ultraszerokokątnego, z którego przynajmniej byłby jakiś pożytek. Warto jednak zaznaczyć, że główny sensor może rejestrować zdjęcia z 3-krotnym bezstratnym zoomem — choć nie jest to oczywiście zoom optyczny, to daje zaskakująco dobre rezultaty.

recenzja realme 11 5g test opinia  aparat

Aparat główny

Zdjęcia wykonane głównym sensorem są szczegółowe i mają żywe kolory, choć bywają nieco przesycone, zwłaszcza w pełnym słońcu. Docelową rozdzielczością jest 12 MP (łączenie 9 pikseli w jeden), ale możliwe jest oczywiście zrobienie zdjęć w pełnej rozdzielczości (mają ok. 35-40 MB).

realme 11 5G robi również akceptowalne zdjęcia w słabym świetle, zwłaszcza jeśli skorzystacie z trybu nocnego. Nie tylko rozjaśnia on kadr i dodaje kolorów, ale sprawia, że niektóre zdjęcia naprawdę nadają się do użytku. Ale raczej bez powiększania czy kadrowania, bowiem wtedy wychodzi na jaw, że poziom detali nie jest ich mocną stroną. Warto tutaj dodać, że zdjęcia w trybie automatycznym rejestrowane są przy 1- i 3-krotnym przybliżeniu, natomiast w trybie nocnym (Ultra Night) przybliżenie jest 1- i 2-krotne. Stąd różnice w kadrach. Oczywiście nie ma tu zoomu optycznego, tylko cyfrowy.

Tutaj jeszcze kilka zdjęć pokazujących możliwości aparatu podczas rejestrowania zdjęć w nocy. Najlepiej sobie radzi, gdy w kadrze nie ma punktów światła — wtedy, niezależnie od trybu, pojawiają się niezbyt dobrze wyglądające rozbłyski i flary. Kontrast jest raczej przeciętny, a zdjęcia nie zaimponują pod względem detali. Przypominam jednak, że mamy do czynienia z telefonem z niższej półki, więc nie można też oczekiwać tutaj cudów.

O ile samo zdjęcia zapisują się relatywnie szybko, to chwilę zajmuje samo przetworzenie zdjęcia. Co można zaobserwować gołym okiem. Na przykład po zrobieniu fotki w trybie Ultra Night i przeskoczeniu do galerii, by obejrzeć efekt, przez chwilę widać oryginalne, ciemne zdjęcie, na którym chwilę później pojawia się docelowa warstwa z owocem pracy trybu nocnego, rozjaśniona, bardziej kolorowa i ładniejsza.

Podsumowując, aparat w realme 11 5G dostarcza dobrych efektów fotografowania w swoim przedziale cenowym. Szkoda, że nie dodano dodatkowego aparatu do zdjęć ultraszerokokątnych i nie zmniejszono wyspy z aparatami. Biorąc pod uwagę, że jest tu de facto jeden przydatny aparat, jeden zbędny i lampa błyskowa, moduł o średnicy ponad 4 cm uważam za grubą przesadę. Lepiej wyglądałyby aparaty wychodzące bezpośrednio z obudowy, coś na kształt tego, co robi Samsung.

Aparat frontowy

Przedni aparat ma 16 MP i muszę przyznać, że zapewnia dobrą ostrość i naturalne odcienie skóry. W nocy nie ma sensu robić zdjęć z ręki, a przy korzystaniu z trybu portretowego można zauważyć, że rozmazaniu ulega nie tylko tło, ale i włosy czy fragmenty ubrania.

Nagrywanie wideo

Nagrywanie wideo dostępne jest w dwóch rozdzielczościach: 1080p i 720p, wyłącznie przy 30 klatkach na sekundę.

Komunikacja

Urządzeniu nie brakuje nic w segmencie komunikacji. Jest Wi-Fi z hotspotem, który ba być bardziej energooszczędny, nawigacja, Bluetooth 5.2, 5G oraz NFC do płatności zbliżeniowych.

Smartfon bezproblemowo sprawdza się podczas połączeń głosowych czy wideorozmów. Zewnętrzny, pojedynczy głośnik nie brzmi szczególnie głęboko czy imponująco, ale jest donośny.

Wydajność realme 11 5G i pamięć

Realme 11 5G napędzany jest przez procesor MediaTek Dimensity 6100+ o maksymalnym taktowaniu 2,2 GHz, wyprodukowany w 6 nm procesie technologicznym. To nowy procesor, który znaleźć można na razie tylko w dwóch modelach — recenzowanym realme 11 5G i realme 11X. Wspiera go 8 GB pamięci RAM (z opcją rozbudowania o wirtualne gigabajty dzięki Dynamic RAM). Pamięć UFS 2.2 ma 256 GB, można tu dodatkowo zamontować kartę microSD, uzyskując do 2 TB miejsca na pliki i aplikacje.

W testach benchmarkowych procesor ten nie wypada imponująco, ale na wydajność smartfonu spojrzeć trzeba pod kątem codziennych zadań. Używany do dzwonienia, surfowania po Internecie, przeglądania mediów społecznościowych czy strumieniowania wideo sprawdzał się świetnie.

Zagracie też we wszystkie tzw. casualowe gierki (w rodzaju Candy Crush), a i z mocniejszymi tytułami, jak Asphalt 9 i Genshin Impact (przy niższych ustawieniach grafiki), realme 11 5G również dał sobie radę.

Podczas intensywniejszych zadań tylny panel robi się cieplejszy, niemniej realme 11 5G z pewnością nie ogranicza wydajności procesora. Jak wskazują aplikacje 3D Mark i CPU Throttling Test, throttling nie występuje.

Czasy pracy realme 11 5G i ładowanie

Oglądanie seriali na Amazon Prime Video przez 2 godziny (automatyczna częstotliwość i ok. 50% jasności) zużyło 18% baterii. Po 30 minutach korzystania z nawigacji jest 9% baterii mniej, a tyle samo czasu poświęconego na granie w Genshin Impact pochłania 10% baterii (100% jasności). Niestety mimo kilku prób nie udało się uzyskać wyników pracy baterii w benchmarku PC Mark.

W praktyce smartfon może pracować bez ładowarki mniej więcej na 1,5 dnia, uzyskując SoT na poziomie 5-6 godzin.

realme 11 5G obsługuje również szybkie ładowanie SuperVOOC 67 W, dzięki czemu można naładować urządzenie do około 50% w mniej niż 20 minut. Cały proces ładowania zajmuje około 50 minut.

Recenzja realme 11 5G. Podsumowanie i nasza opinia

realme 11 5G naprawdę mnie zaskoczył, oferując naprawdę sporo jak na model z niższej półki. Spodobało mi się szybkie ładowanie, wydajny (w swojej klasie) procesor i dobra jakość zdjęć, nieco mniej przypadł mi do gustu design i gabaryty urządzenia (kwestia indywidualnych upodobań).

Aparat radzi sobie świetnie w dzień, ale w zdjęciach nocnych szczegóły się rozmywają, zaś nagrywanie ograniczone jest do Full HD. Czasy pracy są całkiem niezłe jak na urządzenie z tak dużym ekranem, na podkreślenie zasługuje też szybkie ładowanie i ładowarka 67 W, która jest w zestawie. Jeśli interesuje was smartfon do 1500 złotych, to może być ciekawa propozycja.

Zobaczcie też inne nasze rankingi, które pomagają kupić najlepszy telefon w danych widełkach cenowych:

A także zestawienia, w których wyróżniamy najlepsze smartfony, smartfony Samsunga, które warto rozważyć czy najlepsze smartfony do zdjęć.

Produkt na okres testów został udostępniony przez realme. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw