Recenzja Redmi Note 12 Pro 5G. Błyszczy w średniej półce i nie tylko

Xiaomi udowadnia od lat, że potrafi zrobić atrakcyjne wizualnie i cenowo smartfony. Zresztą od początku funkcjonowania marki w Polsce potwierdza się to w popularności urządzeń — zwłaszcza z serii Redmi. Dlatego nie wątpię, że Redmi Note 12 Pro 5G się wam spodoba, choć recenzowana wersja nie jest dostępna w regularnej sprzedaży. Ale o tym później…

Redmi Note 12 Pro 5G ma wszystko, czego spodziewamy się od smartfona ze średniej półki. Wygląda zaskakująco dobrze, ma świetny ekran, dobrą wydajności nie tylko do codziennych zadać, do tego niezłą baterię, głośniki stereo oraz zaskakująco dobrze spisujący się aparat. Brzmi jak smartfon idealny? No cóż, jeszcze nie, ale może być najlepszym wyborem, jeśli szukacie telefonu, którego cena nie przekracza dwóch tysięcy złotych. Jeśli potrzebujecie czegoś jeszcze tańszego, zajrzyjcie do naszego rankingu niedrogich smartfonów.

Specyfikacja i cena Redmi Note 12 Pro 5G

Smartfon na stronie producenta wyceniono na 1899 złotych — jednak jest to wersja 6/128 GB, podczas gdy recenzowana ma 8 GB. I o ile model z 6 GB dostępny jest w wielu polskich sklepach, to wersji z 8 GB próżno szukać w oficjalnej dystrybucji. Pojawia się za to u niezależnych importerów oraz (w bardzo atrakcyjnych cenach) na Amazon. W sieci kupicie nie tylko wersję 8/128 GB, ale nawet również niedostępną w Polsce w oficjalnej dystrybucji wersję 8/256 GB.

Pamiętajcie jednak, że Xiaomi często robi promocje na swoje smartfony, więc i ten może zyskiwać fajne przeceny.

Opakowanie i akcesoria

Kolorowe opakowanie smartfonu nie ukrywa nic ponadstandardowego — to kompletny zestaw, który zaspokoi oczekiwania każdego użytkownika. I tak jest tu mocna ładowarka 67 W oraz kabel USB-A do USB-C, do tego papierowa instrukcja i karta gwarancyjna, szpilka do otwierania tacki na kartę SIM oraz transparentne, silikonowe etui.

Budowa telefonu

Telefon wykonano z uwzględnieniem wszelkich trendów — ma płaski ekran, niewielki otwór na aparat i płaskie krawędzie. Jedynie w jednej kwestii Xiaomi jeszcze trzyma się przeszłości — są tu błyszczące, lustrzane plecki wykonane z tworzywa. Obecnie producenci, zarówno ze względów estetycznych, jak i praktycznych, wybierają matowe wykończenie. Choć może są osoby, którym taka lustrzana, fortepianowa czerń się spodoba. Warto dodać, że Redmi Note 12 Pro 5G jest w trzech wersjach kolorystycznych — w moje trafiła czarna (Midnight Black), ale jest też niebieska (Sky Blue) i biała (Polar White).

AMOLED-owy ekran o przekątnej 6,67 cala znakomicie nadaje się do konsumowania wszelkich multimediów i do grania — oraz oczywiście do wszelkich codziennych aktywności. Za pomocą Redmi Note 12 Pro 5G komfortowo surfuje się po sieci i korzysta z komunikatorów, używa mediów społecznościowych i poszczególnych aplikacji, które zainstalujecie ze Sklepu Google.

Czernie się głębokie, a biele czyste, kontrast doskonały, poziom jasności odpowiedni zarówno do korzystania w świetle dziennym, jak i w nocy, a kolory soczyste — zresztą producent podaje, że wyświetlacz porywa 100% przestrzeni barw DCI-P3 (są tu trzy tryby kolorów: żywy, nasycony oraz standardowy oraz możliwość dostosowania temperatury) oraz wspiera Dolby Vision i HDR10+. Do tego odświeżanie do 120 Hz, świetne kąty widzenia i odpowiednią czułość na dotyk — naprawdę nie ma się tu do czego przyczepić.

Wokół ekranu są wąskie ramki, więc całość wygląda zgrabnie i atrakcyjnie. Ale raczej niewiele osób sięgnie do końca ekranu jedną ręką — to raczej urządzenie do obsługi oburęcznej. Trzeba jeszcze dodać, że nie ma problemu, aby korzystać z telefonu przy włożonych okularach z polaryzacją. Oraz zbytnio martwić się o jego trwałość — jest tu Gorilla Glass 5.

Smartfon ma błyszczące plecki — z powodzeniem mogą służyć za lusterko i widać na nich każde zabrudzenie. Nie wspominając o tym, jak bardzo kurz lubi gromadzić się wokół aparatów. Dlatego warto korzystać przezroczystego etui, które pozwala lepiej zadbać o aspekt wizualny telefonu. Lustrzana powierzchnia nie będzie przeszkadzać, choć obszar wokół aparatów wciąż będzie się brudził…

Mam też jedną uwagę do spasowania elementów. Miejscami czuć ostre krawędzie między tylnym panelem oraz krawędzią. Na samych pleckach znajdziemy obowiązkowe oznaczenia oraz logo telefonu, zaś na nieco wystającej wysepce umieszczone zostały trzy aparaty oraz dioda doświetlająca.

A co dzieje się na krawędziach? Brak pasków antenowych wskazuje, że nie mamy tu do czynienia z metalem (co zresztą czuć). Na górze umieszczono głośnik, gniazdo słuchawkowe, port podczerwieni i otwór mikrofonu, na dole zaś kolejny głośnik (tak, jest tu stereo), tacka na karty SIM, otwór mikrofonu oraz port USB-C.

Warto zwrócić uwagę na głośniki — cieszy fakt, że są dwa i tworzą system stereo, dziwi co najwyżej, że producent nie umieścił ich symetrycznie (obydwa są bliżej lewego narożnika). Jednak brzmią naprawdę dobrze jak na średnią półkę cenową, zarówno podczas grania i oglądania filmów, jak i podczas słuchania muzyki. Lewa krawędź jest pusta, na prawej z kolei znalazły się płaskie przyciski do regulacji głośności oraz włącznik/blokada ekranu, połączone z czytnikiem linii papilarnych.

Wróćmy jeszcze do tacki na karty SIM — mieści ona dwie karty w rozmiarze nano i niestety nie umożliwia zmontowanie karty pamięci.

Smartfon nie może pochwalić się wysoką pyło- czy wodoodpornością — jest tu IP53 (konkurencja, np modele z serii Galaxy A, oferują nawet IP67), nie jest ciężki ani zbyt gruby. Naprawdę dobrze leży w dłoni.

Oprogramowanie

Android 13 jest od dawna na rynku, a wkrótce ma pojawić się Android 14. A tymczasem w Redmi Note 12 Pro 5G mamy Androida 12. Towarzyszy mu interfejs MIUI 14, który niestety nie jest wolny od śmieci. Chyba niewiele osób lubi zaczynać przygodę z telefonem od odinstalowywania zbędnych aplikacji, tutaj jednak będzie to nieuniknione. Tym bardziej, że sieją one powiadomieniami, a niektóre wyświetlają reklamy.

Android 12 nie wróży, aby producent przywiązywał wagę do wieloletnich aktualizacji. Możliwe, że Redmi Note dostanie Androida 13, może jeszcze Androida 14 – ale na więcej raczej nie liczcie na przykład na tyle lat, ile daje Samsung…

Gdy pominiemy powyższą kwestię, to z interfejsu od Xiaomi korzysta się całkiem przyjemnie — zapewnia bogactwo funkcji (choć czasem możecie mieć wrażenie pewnego chaosu), nie jest trudna do opanowania oraz zazwyczaj działa szybko i płynnie — z okazjonalnymi opóźnieniami.

Aparaty Redmi Note 12 Pro 5G

Trzy aparaty na tylnym panelu sugerują fotograficzną wszechstronność, choć jak zwykle uwagę trzeba skupić na głównym aparacie, który ma 50 MP, sensor Sony IMX766 1/1,56″, 6-elementowy obiektyw o jasności f/1.88 i optyczna stabilizację obrazu. Nie tylko brzmi obiecująco, zapewnia też fajne efekty fotografowania. Drugim aparatem jest 8-megapikselowy aparat ultraszerokokątny, a trzecim — jak zwykle mało przydatny aparat makro 2 MP.

Korzystałam z aparatu w Redmi Note 12 Pro w różnych sytuacjach, nawet częściowo do zdjęć w recenzjach innych sprzętów. I naprawdę spisał się świetnie. Zdarzało mu się co najwyżej czasami zbyt rozjaśniać zdjęcie albo przepalić niebo, czasami też autofocus nie zdążył wyostrzyć się na fotografowanym obiekcie. Ale większość zdjęć była naprawdę udana, co nie jest regułą w tej półce cenowej. Można też bez uszczerbku dla zdjęć korzystać z 2-krotnego przybliżenia — ale nie idźcie w wyższe wartości zoomu, wszakże jest on tylko cyfrowy.

Rozwiń galerię

Z poziomu głównego okna aplikacji aparatu można zmieniać aparaty i przybliżenie: 0,6x, 1x i 2x. Oto efekty fotografowania z wybraniem każdej z tych wartości:

Rozwiń galerię

A tak prezentują się zdjęcia nocne w trybie automatycznym i nocnym. Ten ostatni faktycznie nieco rozjaśnia ujęcie, wydobywa więcej szczegółów i lepiej zarządza punktami światła. Gdy światła zewnętrznego jest dużo, różnice nie są drastyczne, raczej subtelne, ale zdecydowanie na plus. Jeśli światła jest niewiele, działanie trybu nocnego jest znacznie bardziej zauważalne.

Rozwiń galerię

Tak natomiast prezentują się wykonywane za pomocą Redmi Note 12 Pro 5G nagrania wideo:

Za selfiki odpowiada 16 MP aparat, który dostarcza sensownych zdjęć w różnych warunkach oświetlenia. Nie zabrakło tu trybu portretowego z efektami upiększania i filtrami.

Spójrzmy jeszcze na to, jak wygląda aplikacja oraz jakie udostępnia tryby pracy. Jest tego naprawdę dużo, włącznie z trybem pro, trybem nocnym, portretowym, panoramą lub cykaniem zdjęć w pełnej rozdzielczości.

Rozwiń galerię

Komunikacja

Redmi Note 12 Pro 5G będzie dobrą opcją dla osób, które mieszkają w zasięgu sieci piątej generacji. Oczywiście sprawnie radzie sobie też z LTE, ponadto smartfon udostępnia takie funkcje jak VoLTE i Wi-Fi Calling. W ten sposób możemy przejść do kolejnej kwestii — rozmów. Połączenia głosowe to kolejna kwestia, w których Redmi Note 12 Pro 5G nie sprawia problemów. Jakość rozmów jest naprawdę dobra.

Korzystałam też z nawigacji podczas jazdy — tutaj też nie było problemów.

Wydajność i pamięć

W modelu Redmi Note 12 Pro 5G zamontowano całkiem sensowny zestaw podzespołów odpowiadających za wydajność i szybkość pracy. Jest tu bowiem Mediatek Dimensity 1080 z grafiką Mali G68 MC4, 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2. Przypomnijmy, że oficjalnie w sprzedaży jest wersja 6/128 GB, a nieoficjalnie krąży jeszcze 8/256 GB.

Jak wyglądają benchmarki — smartfon uzyskuje podobne rezultaty jak konkurencyjne modele wycenione na 1800-2300 złotych. W praktyce nie miałam problemów z żadną z aplikacji ani z grami.

Smartfon nie nagrzewa się podczas pracy, więc smartfon nie musi zmniejszać wydajności procesora w celu kontrolowania temperatury. Jak konkretnie to wygląda w kwestii throttlingu? 3D Mark w stress testach smartfon wykazuje imponującą stabilność — ponad 99%, ponad 90% wydajności pokazuje też po 15 minutach pracy aplikacja CPU Throttling.

Bateria Redmi Note 12 Pro 5G i czasy pracy

Przy jasności i głośności ustawionej na 50% (dynamiczna zmiana odświeżania, tryb zrównoważony) smartfon zużył ok. 17% odtwarzając wideo z Amazon Prime przez 2 godziny. 30 minut nawigacji pochłonęło 7% energii, a 30 minut grania w Genshin Impact – 9% baterii.

Trzeba jeszcze zaprezentować rezultaty testu baterii w aplikacji PC Mark — w niższej częstotliwości odświeżania w trybie zrównoważonym smartfon uzyskał imponujące 17 godzin, natomiast w trybie wydajności przy najwyższej częstotliwości odświeżania wynik był gorszy, ale i tak niezły — niemal 13 godzin.

To nie jest smartfon, który dacie radę rozładować w ciągu jednego dnia (no chyba że celowo, to oczywiście się da). Dla mnie spokojnie wystarczał na 1,5-2 dni, w zależności od intensywności korzystania.

Smartfon za pomocą ładowarki 67 W z zestawu ładuje się niecałą godzinę. Po 15 minutach ma 41%, po 30 minutach – 73%, a po 45 minutach – 95%. Ładowania bezprzewodowego nie ma — ale w średniej półce cenowej ta funkcja nie jest jeszcze standardem.

Recenzja Redmi Note 12 Pro 5G. Podsumowanie i nasza opinia

Po dwóch tygodniach mogę przyznać, że Redmi Note 12 Pro przypadł mi do gustu i spełnił wszystkie moje oczekiwania. To dobra propozycja w średniej półce cenowej i telefon, który uwzględnia to, co powinien mieć smartfon za około 2 tysiące złotych — o ile w tej cenie znajdziecie model z 8 GB pamięci RAM.

Jaka jest nasza opinia na temat Redmi Note 12 Pro 5G? Zdecydowanie pozytywna. Smartfon jest naprawdę wszechstronnym urządzeniem i o ile nie zrażą was błyszczące plecki oraz oprogramowanie, to będzie dobra opcja.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Redmi. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.