Dziś dostęp do internetu mamy na każdym kroku — czy to przez komórkę, kabel, satelitę czy światłowód. Ale dekadę temu nie było to tak oczywiste. W większych miastach z dostępem do sieci nie było problemu, ale poza nimi sytuacja nie wyglądała różowo. I podczas operatorzy dążyli do oferowania coraz bardziej konkurencyjnych planów i usług, pojawiła się sieć oferująca coś, co pozornie jest niemożliwe — zupełnie darmowy dostęp do internetu.
Spis treści
Dla wielu Polaków Aero2 było ograniczonym, niezbyt szybkim, ale jednak zupełnie bezpłatnym sposobem na dostęp do sieci. Darmowy internet Aero2 walczył z cyfrowym wykluczeniem i doprowadził do zwiększenia liczby użytkowników sieci — zwłaszcza wśród osób, które nie mogły sobie pozwolić na płatny internet mobilny. Oferta ta była szczególnie popularna wśród osób o niskich dochodach, osób mieszkających na terenach wiejskich oraz osób, które korzystały z internetu jedynie do podstawowych czynności.
Darmowy internet, który… nie przestał być darmowy
Aby skorzystać z darmowego dostępu do sieci, wystarczyło zamówić kartę SIM Aero2 i aktywować ją w aplikacji (dystrybucję i korzystanie z usługi określa regulamin Bezpłatnego Dostępu do Internetu). Internet był dostępny z prędkością 512 kb/s, co pozwalało na podstawowe czynności, takie jak przeglądanie stron internetowych, sprawdzanie poczty e-mail czy korzystanie z komunikatorów internetowych. Oferta ta była szczególnie popularna wśród osób o niskich dochodach, osób mieszkających na terenach wiejskich oraz osób, które korzystały z internetu jedynie do podstawowych czynności.
Na kartach SIM Bezpłatnego Dostępu do Internetu wyłączona była standardowa usługa głosowa — karta była wykorzystywana wyłącznie do internetu. Do jej działania potrzebny był odpowiedni punkt dostępowy APN. Aero2 używał nazwy darmowy i APN darmowy, więc trzeba było dodać nowy punkt dostępowy i wpisać te dwie wartości w odpowiednich miejscach oraz zapisać punkt. I to wszystko. Po zalogowaniu się i wpisaniu CAPTCHA można było cieszyć się dostępem do internetu.
A w zasadzie można cieszyć się tym dostępem cały czas — znalazłam ostatnio swoją wiekową kartę SIM z sieci Aero2, która, o dziwo, wciąż działa. I po ustawieniu APN wciąż mogę śmigać za darmo po sieci. Oczywiście szybkości wciąż nie są zachwycające, ale w kryzysowych sytuacjach,dobrze mieć to pod ręką. Przynajmniej dopóki jeszcze funkcjonuje…
Aero2 nadal oferuje usługę BDI (Bezpłatny Dostęp do Internetu). Na oficjalnej stronie internetowej można znaleźć informacje o możliwości zamówienia karty SIM BDI, która umożliwia korzystanie z Bezpłatnego Dostępu do Internetu.
Aero2 i BDI — bez daty końcowej
Inicjatorem usługi BDI (Bezpłatny Dostęp do Internetu) oferowanej przez Aero2 był ówczesny polski rząd. W ramach aukcji częstotliwości z 2007 roku, jednym z warunków przyznania bloku 900 MHz było zobowiązanie do świadczenia przez 10 lat bezpłatnych usług dostępu do internetu na terenie całego kraju.
Aero2 udostępniła usługę Bezpłatnego Dostępu do Internetu (BDI) na terenie Polski w 2011 roku. Dzięki niej kilkaset tysięcy osób korzystało (i część z nich być może wciąż korzysta) z darmowego dostępu do sieci. Choć nie obyło się bez kontrowersji — początkowo, aby zdobyć specjalną kartę SIM, należało wpłacić depozyt w wysokości 55 złotych, a wymagane dokumenty można było złożyć wyłącznie w jedynym punkcie obsługi w Warszawie — opcja z wysłaniem ich pocztą nie wchodziła w grę. Dopiero po interwencji UKE się to zmieniło. Później też nie ułatwiano posiadaczom kart Aero2 życia. Na przykład w 2014 roku pojawiły się ograniczenia w zakresie ściągania danych i kody CAPTCHA.
Usługa BDI miała być oferowana przez 3 lata, licząc od 22 grudnia 2011 roku. Jednak ówczesna prezes UKE, Anna Streżyńska, zobowiązała spółkę Aero2 do przedłużenia świadczenia tej usługi do dnia 21 grudnia 2016 roku. Obecnie spółka Aero2 dostarcza BDI jeszcze przez 3 lata po tym, jak zostanie osiągnięte 50% pokrycie ludnościowe Polski z użyciem częstotliwości 2570-2620 MHz, które są wykorzystywane w technologii 5G. Ostateczny koniec świadczenia BDI nie jest jeszcze znany i będzie zależał od decyzji Prezesa UKE.
Płatne pakiety i połączenie z Polkomtelem
Aero2 wprowadziło także ofertę komercyjną, czyli płatne pakiety internetowe wprowadzające limit ściąganych danych. Później Aero2 poszło o krok dalej i poszerzyło swoje portfolio o usługi głosowe tworząc nową markę pre-paid: a2mobile. Było to bodajże w 2016 roku i podstawowy cennik usługi obejmował w tym czasie połączenia głosowe za 18 groszy/min, 18 groszy za SMS-a i 18 groszy za MB. Sprzedawano też pakiety, wycenione od 8 do 25 złotych.
W tym czasie ówczesnego właściciela Aero2, firmę Midas, przejął Polkomtel, zaś marka a2mobile została włączona do zasobów Premium Mobile (należącego do Grupy Polsat Plus, dawniej Cyfrowy Polsat). W międzyczasie przytrafił się wyciek danych, o czym Aero2 informowała na początku 2018 roku.
Na koniec 2020 roku w Raporcie o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce spółka Aero 2 była wymieniania jako jeden z pięciu głównych firm działających na rynku telefonii ruchomej z własną infrastrukturą (pozostałe to Orange Polska S.A., Polkomtel Sp. z o.o., P4 Sp. z o.o. i T-Mobile Polska S.A.). Jej udział w rynku pod względem liczby użytkowników internetu mobilnego w 2020 roku wynosił 9,3%.
Źródło: UKE
W 2021 roku Aero2 zostało ostatecznie wchłonięte przez Polkomtel. I najlepsze jest to, że dla użytkowników Aero2 i BDI nie zmieniło się nic. Użytkowanie usług odbywa się na takich samych zasadach jak dotychczas. Po prostu od teraz to Polkomtel odpowiada za świadczenie poszczególnych usług i jest administratorem danych osobowych użytkowników. I nic nie wskazuje na to, by po tych wszystkich zmianach w strukturach firmy planowane było wygaszenie usługi Bezpłatnego Dostępu do Internetu.
Rekordowe szybkości internetu w Plusie
W kontekście Polkomtela warto dodać jeszcze jedną rzecz — to operator, który oferuje naprawdę rekordowe — w porównaniu z innymi operatorami — szybkości internetu 5G. Opisywaliśmy je na podstawie niezależnych pomiarów za lipiec 2023, potwierdzają to też najświeższe dane z drugiego miesiąca wakacji. Plus nie tylko utrzymał swoją przewagę w szybkości pobierania danych w sieci 5G, ale także zostawił konkurencję daleko w tyle. Potwierdzają to nie tylko wyniki z rfbenchmark.eu, ale również pomiary speedtest.pl.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.