Mark Zuckerberg VoiceBox

Meta narusza prywatność użytkowników, więc musi płacić. Kary są naliczane codziennie

2 minuty czytania
Komentarze

Korporacja Meta przekonuje się na własnej skórze, że Norwegia nie jest krajem, z którym warto zadzierać. Od 14 sierpnia 2023 r., lokalna agencja Datatilsynet codziennie nalicza firmie Marka Zuckerberga potężną karę za naruszenia prywatności użytkowników jej portali. Oczywiście, właściciel Facebooka poprosił już norweski sąd o wstrzymanie kary.

Jak wysoką karę otrzymała Meta w Norwegii?

Od 14 sierpnia 2023 r., Meta ma naliczaną opłatę w postaci 1 mln koron norweskich codziennie, czyli ok. 386 tys. złotych. Organizacja Datatilsynet usprawiedliwia karę tym, że korporacja nie może w Norwegii zbierać danych na temat aktualnej lokalizacji użytkowników, celem personalizacji wyświetlanych reklam.

Grzywna może być naliczana aż do 3 listopada 2023 r. Meta jednak odwołała się już od kary, obligując się do pytania użytkowników o zgodę na wykorzystanie tych danych.

Meta się odwołuje, ale nie idzie jej najlepiej

Korporacja Marka Zuckerberga walczy w norweskim sądzie o wstrzymanie kary, ze względu na to, iż Datatilsynet miał nie dać firmie wystarczająco dużo czasu na odpowiedź na zarzuty. Norweski organ uważa, iż nie ma żadnych wątpliwości co do faktu, że gigant technologiczny łamie założenia europejskiego GDPR (General Data Protection Regulation), na którym oparte jest też polskie RODO (Rozporządzenie o ochronie danych).

Warto też zaznaczyć, że Datatilsynet ma wyjście awaryjne, które może sprawić, iż kara dla korporacji będzie permanentna. Sprawa może zostać skierowana do Europejskiej Rady Ochrony Danych, co wyniesie kłopoty firmy Marka Zuckerberga na szczebel międzynarodowy. Norwegia co prawda nie jest członkiem Unii Europejskiej, ale jest częścią jej wspólnego rynku.

A i tam przecież gigant technologiczny ma już sporo problemów. Przypomnijmy — firma Zuckerberga miała zapłacić 1,2 mld euro (ok. 5,3 mld złotych) Unii Europejskiej za przekierowywanie danych użytkowników z Europy do Stanów Zjednoczonych. Korporacja zapowiedziała, że i od tego wyroku będzie się odwoływać. My tymczasem, czekamy na więcej szczegółów ze sprawy między Meta a norweskim Datatilsynet.

zdjęcie główne: YouTube / Meta

Motyw