Po wejściu w życie ustawy o aplikacji mObywatel teoretycznie w niemal wszystkich sytuacjach, gdzie dotychczas był wymagany dowód osobisty, możemy użyć mDowodu. W praktyce niestety bywa z tym różnie – problematyczne mogą być choćby wizyty z cyfrowym dokumentem u notariusza. Pokazał to minister cyfryzacji.
[AKTUALIZACJA #1, 11.08.2023, godz. 11:42]
Do sprawy odniosła się Krajowa Rada Notarialna, która wyjaśniła, że potwierdzanie tożsamości przy użyciu mObywatela podczas czynności notarialnych będzie możliwe od 1 września 2023 roku.
Wynika to z art. 83 ustawy z dnia 26 maja 2023 r. o aplikacji mObywatel, który mówi, że instytucje obowiązane, o których mowa w art. 2 ust. 1 ustawy z dn. 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, są obowiązane stosować przepisy ustawy w zakresie wykorzystania dokumentu mObywatel jako środka bezpieczeństwa finansowego do identyfikacji klienta oraz weryfikacji jego tożsamości od dn. 1 września 2023 r. Notariusze są instytucjami obowiązanymi w rozumieniu cytowanej wyżej ustawy.
– wyjaśnia KRN.
Krajowa Rada Notarialna skierowała pismo do ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego w sprawie jego wystąpienia w filmiku na Twitterze z 25 lipca z prośbą, by ten sprostował swoją wypowiedź.
Poniżej oryginalna treść materiału.
mObywatel u notariusza
W nowym mObywatelu pojawił się mDowód. Dokument ten miał być traktowany na równi z plastikowym dowodem osobistym. Od tej zasady przewidziano jedynie trzy wyjątki: przekraczanie granicy, wnioskowanie o nowy dowód osobisty oraz załatwianie przed 1 września 2023 roku spraw w bankach i podmiotach podlegających pod ustawę o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy.
Czy rzeczywiście tak jest? Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński udostępnił na Twitterze film, na którym dzwoni do kancelarii notarialnej i pyta, czy może wykorzystać aplikację mObywatel przy podpisywaniu aktu. Rozmówca odpowiada, że u niego nie ma takiej możliwości, bo proces weryfikacji tożsamości jest mocno dyskusyjny.
Tak to nie powinno wyglądać. Pamiętajcie, od 14 lipca zgodnie z ustawą o mObywatelu wasz mDowód jest tożsamy z plastikowym dowodem osobistym. Są tylko trzy wyjątki […] Jeżeli ktoś nie uzna waszego mDowodu, dajcie znać Ministerstwu Cyfryzacji. Pomożemy wam, a osobie, która jeszcze nie zna nowych przepisów, damy znać, że powinna się z nimi zapoznać.
– mówi Janusz Cieszyński na nagraniu opublikowanym na Twitterze.
Nagranie skomentował prawnik Jan Komosa.
Nie zgodzę się z Panem. Ustawa przewiduje jeszcze inny wyjątek tj. art. 7 ust. 5 tj. kiedy nie zapewni niezbędnego poziomu pewności i bezpieczeństwa stwierdzenia tożsamości lub obywatelstwa polskiego albo nie może być przeprowadzone w warunkach zapewniających taki poziom.
– napisał.
Jan Komosa zwrócił też uwagę, że brakuje przewodników i wytycznych pokazujących, jak kantory, notariusze itp. mogą weryfikować tożsamość.
mObywatel i mDowód wciąż nie wszędzie są honorowane
Pomijając używanie mDowodu z rządowej aplikacji u notariusza, przypadków, w których mogą wystąpić komplikacje, jest więcej. Choć obowiązująca ustawa zakłada, że aplikacji można użyć niemal w każdej sytuacji, to nie wszyscy są tego świadomi i potrafią zweryfikować tożsamość osoby legitymującej się mDowodem.
Ja się odbiłem wczoraj u kuriera przy podpisaniu umowy dostarczonej korespondencyjnie, nie miał możliwości zeskanowania QR, a dokumentu w telefonie nie chciał uznać. Popytałem kurierów, którzy są u mnie codziennie i tylko jeden z DPD miał jakiekolwiek szkolenie w temacie.
– napisał na Twitterze Łukasz Kotkowski, redaktor naczelny Chip.pl.
Pozostaje mieć nadzieję, że wiedza o mObywatelu i mDowodzie będzie się upowszechniać i takich sytuacji będzie coraz mniej.
źródło: INN Poland, Twitter, zdjęcie główne: materiały prasowe/Ministerstwo Cyfryzacji