LINKI AFILIACYJNE

HONOR Magic5 Pro kontra HUAWEI P60 Pro. Który z flagowców robi lepsze zdjęcia?

6 minut czytania
Komentarze

Od dłuższego czasu HONOR oddzielił się od HUAWEI, czego skutkiem jest m.in. wielki powrót usług Google w HONOR Magic5 Pro. Zestaw obiektywów jak na niepowiązane smartfony jest zdumiewająco podobny. Jak jednak fotki wypadną w porównaniu?

HUAWEI P60 Pro — klasa sama w sobie

Fot. Android.com.pl/Krzysztof Wilamowski

HUAWEI P60 Pro to telefon z dobrym aparatem, a według wielu nawet z najlepszym. Główny obiektyw oferuje 48 megapikseli, a także mechaniczną przysłonę o wartości od f/1.4 do f/4.0. Obiektyw ultraszerokokątny ma 13 megapikseli i f/2.2, a fantastyczny teleobiektyw cechuje się przybliżeniem optycznym 3,5x, rozdzielczością 48 megapikseli i przysłoną f/2.1. Apka aparatu jest rewelacyjna. Daje łatwy i intuicyjny dostęp do trybów, a także sama przełącza się w tryb nocny czy makro. Więcej o smartfonie przeczytasz w recenzji HUAWEI P60 Pro.

HONOR Magic5 Pro — godny rywal

Fot. Krzysztof Wilamowski/Android.com.pl

Honor na swoim wyposażeniu ma podobny zestaw obiektywów. Megapikseli jest więcej, bo każdy aparat ma ich 50, natomiast jedynie ultraszeroki kąt jest jaśniejszy niż w P60 Pro (f/2.0 kontra f/2.2). Obiektyw główny charakteryzuje się przysłoną f/1.6, a aparat peryskopowy ma f/3.0 oraz przybliżenie 3,5x. Aplikacja aparatu także jest wygodna, choć w momencie testu zauważyłem dwa problemy. Są nimi zdublowana nazwa trybu „film”, a także ukrycie rozdzielczości i klatek nagrywanych materiałów w ustawieniach. Jak sprawdzają się pozostałe elementy smartfona sprawdzisz w recenzji HONOR Magic5 Pro. Przed zakupem warto jednak pamiętać, że nie jest to mały telefon.

Fotografia w dobrych warunkach

Obecnie średnio, a nawet nisko półkowe urządzenia potrafią zrobić dobre fotki w dzień. Oczywiście nie inaczej jest w przypadku bohaterów dzisiejszego pojedynku. Jakość rezultatów przy dobrym oświetleniu jest na wybitnym poziomie, chociaż już tu dostrzec można dość wyraźne różnice. Dla wyjaśnienia dodam, że wszystkie zdjęcia powstały w trybie automatycznym. Obydwa smartfony oferują tryb manualny, natomiast tryb automatyczny jest pierwszym wyborem dla większości użytkowników.

Obiektyw główny

W dzień każdy obiektyw wypada bardzo dobrze i nie inaczej jest w przypadku matryc głównych. Zdjęcia robione są błyskawicznie i są pełne szczegółów. Przeszkadzać może jednak przesycenie fotek, praktycznie każde zdjęcie z Magic5 Pro jest zbyt kolorowe, co odbiera głębi na jednokolorowych częściach kadru.

Oceniając ostrość w trybie automatycznym, czasami wygrywał HONOR, a czasami HUAWEI. Magic5 Pro za to lepiej radzi sobie z flarami przy fotkach pod słońce.

Ultraszeroki kąt

W dzień jest bardzo porównywalnie, a HONOR Magic5 Pro nie zyskuje dużo na jaśniejszym obiektywie, a w dalszym ciągu widać mocniejsze nasycenie fotek.

Teleobiektyw

Na obydwu smartfonach dostępny jest teleobiektyw z przybliżeniem 3,5x. Algorytmy HUAWEI mają niewielką przewagę nawet w dzień. Widać też, że teleobiektyw w smartfonie HONOR jest ciemniejszy. Kolory bez niespodzianek na HONOR Magic5 Pro są dużo bardziej nasycone.

Fotki makro

Testując Magic5 Pro najbardziej rozczarowały zdjęcia makro. HUAWEI P60 Pro radzi sobie z tym cudownie. Tryb super makro włącza się automatycznie i działa na teleobiektywie. HONOR niestety nie ma startu. Wbudowany tryb makro działa na głównym obiektywie i daje słabe efekty. W miarę porównywalne fotki do P60 Pro uzyskałem po wyłączeniu trybu makro i wybraniu teleobiektywu ręcznie.

Fotografia nocna — zaczynają się schody

Obydwa smartfony wykrywają kiedy będzie potrzebne dłuższe naświetlanie i automatycznie włączają tryb nocny. Na co dzień przewaga HUAWEI polega na rzadszym korzystaniu z trybu nocnego, dzięki czemu fotki robić można szybciej. Żeby uniknąć sytuacji, kiedy HONOR korzysta z trybu nocnego, a HUAWEI nie, w zdjęciach nocnych zrezygnowałem z profilu automatycznego na rzecz trybu nocnego.

Obiektyw główny

Po zmroku różnica w nasyceniu kolorów dalej jest widoczna. Niezmiennie P60 Pro lepiej odwzorowuje kolory. Na praktycznie każdym zdjęciu HUAWEI rejestruje więcej szczegółów. Obydwa smartfony korzystają z agresywnych algorytmów, natomiast HUAWEI radzi sobie z tym nieco lepiej.

Ultraszeroki kąt

Ultraszeroki kąt w Magic5 Pro podoba mi się zdecydowanie bardziej niż w HUWAEI P60 Pro. Smartfon lepiej radzi sobie ze szczegółami, a także dużo łatwiej jest zrobić nierozmazane zdjęcie. No i zdjęcia z reguły są jaśniejsze.

Teleobiektyw

Korzystając z teleobiektywu nocą czuć, że HUAWEI P60 Pro oferuje jaśniejszy obiektyw. W porównaniu z Magic5 Pro szczegółów jest więcej, a szumów mniej. Oczywiście są to smartfony i nie każde zdjęcie wychodzi idealnie, natomiast to na P60 Pro mogę bardziej polegać.

Rejestrowanie filmów

Niestety nie posiadam filmów z dwóch smartfonów w identycznych warunkach, natomiast analizując nagrania zarejestrowane podczas testów, zauważyłem tendencję podobną jak w zdjęciach. W dzień jest bardzo porównywalnie. Maksymalna rozdzielczość w obydwu smartfonach to 4K przy 60 klatkach na sekundę. Zmiana ekspozycji działa skutecznie, a ostrość regulowana jest płynnie. Największe różnice widać nocą, gdzie HONOR przez ciemniejszy obiektyw nie do końca radzi sobie z szumami (choć jest dużo lepiej niż w smartfonie Sony Xperia 1V). P60 Pro natomiast wypada wyjątkowo dobrze.

Foto pojedynek — podsumowanie

Fot. Android.com.pl/Krzysztof Wilamowski

HUAWEI P60 Pro i HONOR Magic5 Pro to rewelacyjne pod kątem fotograficznym urządzenia. W dzień radzą sobie wybitnie, a kiedy zapadnie zmrok, bez większych problemów zrobimy fantastyczne zdjęcia. HUAWEI charakteryzuje się jaśniejszą matrycą główną i teleobiektywem. HONOR w tych zastosowaniach nieco odstaje, ale za to oferuje nieco lepszy teleobiektyw. Osobiście z flagowych smartfonów korzystam na co dzień i są to wystarczające aparaty do zastosowań prywatnych. Jadąc w podróż, nie zabieram aparatu i jak dotąd moje doświadczenia są pozytywne. Obydwa smartfony w mojej ocenie są godne uwagi.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw