Zakopane T-Mobile

Górale wygrali wojnę z T-Mobile. Zasięg w górach mógł być lepszy, ale budowę masztu zablokowano

3 minuty czytania
Komentarze

Szybka łączność w Tatrach to szybki ratunek w sytuacji zagrożenia. Dlatego też T-Mobile chciało postawić w Zakopanem kolejny maszt telekomunikacyjny. Entuzjazmu jednak nie podzielali mieszkańcy dzielnicy Krzeptówki, którzy z pomocą lokalnych urzędów, skutecznie zablokowali inwestycję niemieckiej korporacji.

Dlaczego T-Mobile nie postawi nowego masztu w Zakopanem?

Maszt telekomunikacyjny
fot. Pixabay

Gazeta Krakowska donosi, że 27-metrowy maszt miał stanąć na działce, którą T-Mobile wydzierżawiło od prywatnego właściciela. Korporacja zgłosiła do starostwa tatrzańskiego plan budowy masztu, oparty o ustawę covidową, 16 czerwca 2023 r.

Decyzja wydana 22 czerwca 2023 r. była jednak odmowna, ze względu na brak znamion budowli tymczasowej, która byłaby rozebrana po upływie 180 dni. Negatywnie wypowiedział się też urząd miasta Zakopane. Tutaj z kolei problemem jest umiejscowienie działki na terenie parku kulturowym Kotliny Zakopiańskiej. Lokalne ustawodawstwo chroni tereny zielone, więc operator i tu został zablokowany.

T-Mobile przekonało się, że lepiej nie zadzierać z mieszkańcami Zakopanego

Najbardziej irytujący dla korporacji byli jednak mieszkańcy Zakopanem. To oni założyli komitet protestacyjny, zebrali ok. 130 podpisów, po czym… ogrodzili sąsiadujące działki pastuchami elektrycznymi i posypali drogę kamieniami, aby nikt z robotników przy budowie nie mógł dojechać do masztu.

Dlaczego mieszkańcy są tak przeciwni masztowi? Choć jako główny powód podaje się niewiadomy wpływ pola elektromagnetycznego na zdrowie ludzi i zwierząt, pada też bardziej przekonujący argument oszpecenia widoku na Giewont.

Widok na Giewont z Polany Strążyskiej (fot. ToSter / Wikimedia Commons)

Analizując jednak sytuację, odnoszę wrażenie, że najbardziej mieszkańców Zakopanego uraziło całkowite pominięcie ich w dyskusji na temat zasadności postawienia masztu telekomunikacyjnego. Wskazuje na to choćby poniższy cytat z końcówki czerwca 2023 r.

Nikt nas wcześniej o takim pomyśle nie poinformował. Nikt nie pokazał żadnych danych dotyczących tego masztu, żadnej ekspertyzy dotyczącej szkodliwości masztu. Nie było żadnego zebrania z mieszkańcami. Firma twierdzi, że buduje masz w oparciu o ustawę covidową. W jaki sposób taki maszt ma przeciwdziałać covidowi? Tego nikt nie wie. Z nami nikt nie rozmawia.

Karolina Gąsienica-Sieczka, mieszkanka Krzeptówek — wypowiedź dla Gazety Krakowskiej

Na obecną chwilę, maszt nie powstanie. Nieukończona konstrukcja została wywieziona do Poznania, 13 lipca 2023 r. Oto oficjalny komentarz T-Mobile Polska w tej sprawie:

Potwierdzamy, iż usunęliśmy elementy infrastruktury z miejsca jej składowania. Chcemy przy tym podkreślić, że zapewnienie mieszkańcom Zakopanego i setkom tysięcy turystów najwyższej jakości usług oraz możliwości wezwania pomocy w sytuacji zagrożenia, jest dla nas kluczowe i nie przestajemy szukać sposobów na rozbudowę naszej sieci w tym regionie. Podkreślamy także, że wszystkie inwestycje prowadzimy zgodnie z prawem. W najbliższym czasie skupimy się na analizie różnych scenariuszy i rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla wszystkich zainteresowanych stron

T-Mobile Polska, komentarz dla Gazety Krakowskiej

Chociaż łatwo tu stanąć po stronie mieszkańców Zakopanego, próba poprawienia zasięgu przez T-Mobile nie jest najgorszym pomysłem. Szczególnie w Tatrach, gdzie w razie niebezpieczeństwa, niezawodna łączność jest kluczowa. Jak sądzicie, kto ma rację — mieszkańcy Zakopanego, czy niemiecki operator GSM?

zdjęcie główne: Wikipedia / Art-X / T-Mobile

Motyw