Informacje o drożyźnie atakują nas na każdym kroku. W górę poszły m.in. ceny za telefon, telewizję i streamingi. A Unia Europejska planuje jeszcze wprowadzić nową opłatę za… internet. Zmiana ma pojawić się w ramach tzw. propozycji Sending Party Pays.
Koszty mają ponosić dostawcy, ale… być może tylko w teorii
Unia Europejska pracuje nad wprowadzeniem opłaty sieciowej w ramach Sending Party Pays. Zgodnie z zapisami unijnej propozycji kosztem obciążeni będą dostawcy treści i aplikacji internetowych będą wnosić opłaty na rzecz operatorów telekomunikacyjnych. Według unijnego projektu to oni znacznie obciążają sieć internetową, więc powinni partycypować w jej utrzymaniu. Czy w takim razie użytkownicy nie mają się czym martwić?
Nie do końca. Istnieje ryzyko, że mimo iż Unia Europejska obarczy dodatkowymi opłatami dostawców usług, to klienci odczują wzrost cen.
Jeśli takie prawo wejdzie w życie, możemy się spodziewać wielu niekorzystnych rozwiązań dla konsumentów i dla samych obywateli, czyli dla każdego z nas. Nie chciałabym sprowadzać tej dyskusji tylko do gry pomiędzy wielkimi operatorami, ponieważ chodzi tutaj o szerszą dyskusję na temat dostępu do sieci, zasad tej dostępności, ale też jej neutralności
– skomentowała Agnieszka Plencler, prezeska Forum Konsumentów w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Negatywnych skutków jest więcej. Oprócz tego, że to my, klienci, możemy odczuć skutek decyzji Unii Europejskiej, niewykluczone, że takie działanie wpłynie na cały rynek usług telekomunikacyjnych.
Kolejną kwestią jest zburzenie rynku konkurencji poprzez wzmacnianie dużych graczy, którzy sami mogą inwestować w poprawę infrastruktury
– kontynuuje Plecner.
Czeka nas ta sama sytuacja co z klauzulami inflacyjnymi?
Podobna kwestia polegająca na zrzucaniu odpowiedzialności i opłat na klientów ma obecnie miejsce w Polsce w ramach „klauzul inflacyjnych”. Operatorzy sieci komórkowych, takich jak Orange, oraz telewizji kablowych, w tym Vectra, zawarły w swoich umowach zapis o możliwości podwyższenia cen zgodnie ze wskaźnikiem inflacji w Polsce. I chociaż do tej pory zapisy w umowie były „uśpione”, teraz firmy zaczynają z nich korzystać. A opłatami obarczeni są oczywiście konsumenci.
Czy dostawcy internetu po wprowadzeniu propozycji zawartych w ramach Sending Party Pays nie będą chcieli w podobny sposób pozbyć się problemu?
Źródło: Newseria