Trwają testy gigantycznego MSG Sphere. W środku ekrany 16K i „VR bez zakładania gogli”
W Las Vegas powstaje „najfajniejsza konstrukcja na świecie”. Mowa tu o MSG Sphere, czyli ogromnej kuli zbudowanej z ekranów LED, które mają zapewnić odwiedzającym niepowtarzalne przeżycia w sferze VR bez konieczności nakładania specjalnych gogli.
MSG Sphere na ukończeniu – to może być hit
Las Vegas słynie z charakterystycznych budynków oraz konstrukcji, które momentalnie kojarzą się z amerykańskim „miastem grzechu”. Okazuje się, że już wkrótce na mapie najludniejszej aglomeracji stanu Nevada pojawi się kolejny ciekawy punkt. MSG Sphere to ogromna kula, która zmieści w swoim wnętrzu 17 600 widzów. Jej wymiary to 157 metrów szerokości i 111 metrów wysokości, a aktualnie trwają jedne z ostatnich testów przed oddaniem obiektu do użytku. Zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna część kopuły jest pokryta przez wysokiej jakości ekrany 16K LED.
Oznacza to, że wpasowując się w panoramę miasta MSG Sphere może wyświetlać różnego rodzaju animacje oraz wiadomości, podczas gdy wewnątrz na odwiedzających czeka niepowtarzalne przeżycie VR. Kształt konstrukcji, jej wielkość oraz wykorzystane technologie sprawiają, że prezes MSG Ventures, David Dibble stwierdził:
Celem MSG Sphere jest stworzenie efektywnego doświadczenia VR bez użycia cholernych gogli.
Prezes MSG Ventures, David Dibble
Zobacz też: Powiedz mi JAK słuchasz muzyki, a powiem Ci kim jesteś
Jak łatwo się domyślić, całość kosztowała twórców grube miliardy dolarów. Zgodnie z aktualnymi informacjami, koszt wybudowania MSG Sphere ma zamknąć się na 2,3 miliarda dolarów, czyli w przeliczeniu na naszą walutę około 9,5 miliardach złotych.
W gigantycznej konstrukcji mają odbywać się koncerty oraz specjalne pokazy, jednak nie można wykluczyć scenariusza, w którym MSG Sphere będzie areną zmagań turniejów e-sportowych czy nawet dużych gal MMA i boksu. Cóż, w tego typu miejscu kwestie związane między innymi z grą świateł czy animacjami 3D na pewno pozostawią w widzach ciekawe emocje i przeżycia.
Źródło: Engadget, fot. Rolling Stone
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.