Ponad miesiąc po premierze do sprzedaży trafiły właśnie karty graficzne NVIDIA GeForce RTX 4060. Ceny są zaskakująco niskie, a najniższy model serii 40 to przystępna cenowo przepustka do DLSS 3. Wydajność niestety nie zachwyca, dla kogo więc są to karty?
Pierwsze modele RTX 4060 już w sklepach
Najtańszy model kupić można za mniej niż 1500 złotych. Cena jest zatem blisko 100 złotych niższa niż sugerowana podczas premiery przez producenta. Palit dual to dwuwentylatorowy model, który kulturą pracy będzie odstawał od konstrukcji z bardziej rozbudowanym chłodzeniem, natomiast 4060 nie należy do zbyt prądożernych kart. Nawet dwa wentylatory powinny poradzić sobie z rozproszeniem powstałego ciepła, zapewniając zadowalającą wydajność.
Jedną z najbardziej wypasionych, estetycznych, ale też droższych wersji jest Aero od Gigabyte. Jeśli nad wydajność stawiasz niskie temperatury i kulturę pracy obok tej wersji RTX 4060 ciężko przejść obojętnie. Jednocześnie w sklepach zadebiutowało blisko dziesięć modeli najnowszej karty, które różnią designem oraz wydajnością chłodzenia, a znaleźć je można w linku poniżej.
Budżetowy przedstawiciel serii 40 – warto go kupić?
Ceny są bardzo korzystne i poniżej 1500 złotych kupić można niezłą kartę, natomiast RTX 4060 nie zostanie najbardziej lubianym przedstawicielem serii 40. Dlaczego? Karty co prawda są tańsze niż ich poprzedniczki, ale w wielu aspektach są też gorsze. W porównaniu do RTX 3060 nowszy model ma mniej rdzeni cuda (3072 kontra 3584) i mniej pamięci VRAM (8 kontra 12 GB GDDR6). Oszczędzano też na interfejsie (PCIe 4.0 x8 kontra PCIe 4.0 x16).
Jak podaje kanał LinusTechTips, najnowszy przedstawiciel serii 40 będzie odpowiednią kartą głównie dla osób oczekujących DLSS 3 w niskiej cenie. Drugim atutem może być niski pobór prądu (115 kontra 170 W w RTX 3060). Szukając GPU w podobnym budżecie, zdecydowanie lepszą alternatywą będzie Radeon RX 7600, a po niewielkiej dopłacie zdecydować się można na fantastycznego, chociaż nie najnowszego Radeona RX 6700 XT.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.