Osoba trzymająca smartfon z ekranem głównym wyświetlającym aplikacje, na biurku obok filiżanki kawy i doniczki z zieloną rośliną.

Eksperyment z podczerwienią twierdzi, że iPhone co 5 sekund robi ci z ukrycia zdjęcie. Wyjaśniamy powracający viral

2 minuty czytania
Komentarze

Teorie spiskowe mają to do siebie, że uwielbiają wracać, bo i pamięć ludzkiego gatunku jest krótka. Na TikToku szum znów wywołuje nagranie, w którym pewna kobieta „odkrywa”, że skierowany na twarz iPhone robi jej zdjęcia co 5 sekund. Jak się pewnie domyślacie, jest to nieprawda. Aczkolwiek, metodologia tego odkrycia oraz wyjaśnienie sprawy są na tyle ciekawe, że warto to poruszyć.

Jak „odkryto”, że iPhone może robić zdjęcia twarzy co 5 sekund?

Choć poniższy film — odtworzony ponad 10 mln razy na całym świecie (i to tylko w tej wersji, bo pierwsze „okrążenie” po sieci robił już w 2021 roku) — powinien Wam rozjaśnić „metodę badawczą”, podsumujmy. iPhone został skierowany ku twarzy użytkownika, podczas gdy druga osoba kręciła zdarzenie kamerą wykorzystującą podczerwień. I rzeczywiście, jednostajne błyski światła mogłyby sugerować, że telefon wykonuje zdjęcie. Jednakże, dzieje się coś zupełnie innego.

Cóż, iPhone to nie jest telefon do 1500 złotych, ale też nie potrafi cudów. Urządzenie tylko skanuje otoczenie, sprawdzając, czy patrzysz bezpośrednio na ekran. Funkcja ta nazywa się Rozpoznawanie uwagi i jest dokładnie opisana na stronie producenta, czyli Apple. Dodam tylko, że działa to wyłącznie na smartfonach, które wspierają Face ID (od iPhone X).

iPhone
fot. Apple

Jak można zastosować Rozpoznawanie Uwagi? Funkcja ta zapobiega zbyt wczesnemu wygaszeniu ekranu, w końcu jeszcze na niego patrzymy. iPhone będzie też automatycznie ściszać dźwięki powiadomień, jeśli wie, że w danej chwili korzystamy z urządzenia.

Pamiętajmy też, że samo Face ID to nie najgorsza forma zabezpieczenia telefonu. W duecie z aktywnym czytnikiem linii papilarnych, Wasz iPhone będzie bezużyteczny dla potencjalnego złodzieja, który nie jest zorientowany w obecnej technologii bezpieczeństwa w smartfonach.

A pamiętajmy, smartfon dziś jest ważniejszy niż portfel. Stanowi nasze okno na świat, prywatne centrum informacji oraz środek płatności. Warto więc nie wierzyć w spiskowe teorie szurów, tylko zabezpieczać porządnie swoje telefony. Wiem, wielkie korporacje są złe. Ale nie AŻ TAK złe, jak by się mogło wydawać.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw