Przezroczyste urządzenia elektroniczne nie są niczym nowym. Apple zaprezentowało prototyp transparentnego laptopa eMate 300 już w 1997 roku, a rok później konsumenci mogli zakupić komputer iMac G3 w podobnej wersji. Czy słuchawki Beats Studio okażą się sprzedażowym hitem?
Beats Studio Buds + kolejny sposób, by się wyróżnić
Po latach dominacji jednolitej elektroniki, o przezroczystości konsumentom przypomniał producent Nothing, który zaprezentował Phone (1) oraz dwie wersje transparentnych słuchawek w pełni bezprzewodowych. Gigant z Cupertino pozazdrościł firmie Nothing przezroczystych słuchawek. W efekcie na stronie Apple kupić można Beats Studio Buds + w podobnej wersji. Model ten wyróżnia się przede wszystkim obudową, przez którą przyjrzeć się można komponentom słuchawek.
Pod względem specyfikacji i funkcji przezroczysty model nie różni się niczym od Beats Studio Buds + w innych wariantach kolorystycznych. Słuchawki oferują aktywną redukcję hałasu i tryb kontaktu. Wbudowany akumulator powinien zapewnić do 9 godzin słuchania. Etui uzupełni energie w dokanałówkach około trzy razy. Buds + pełnię możliwości pokażą po sparowaniu z iPhone’m, natomiast słuchawki połączyć można także ze smartfonem na Androidzie.
Dokanałówki kosztują tyle samo co czarna i biała wersja, a więc za TWS-y zapłacić trzeba 949 złotych. Jeśli podoba ci się wygląd, ale cena zniechęca, koniecznie sprawdź równie ciekawy model Beats Studio Buds bez plusa, który dostępne jest w jednolitych, ale atrakcyjnych wersjach kolorystycznych.
Zdjęcie główne: Materiały prasowe Apple, Paweł Czerwiński/Unsplash
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.