Google Authenticator z ważną zmianą. Spóźnioną o kilka lat, ale lepiej późno niż wcale

1 minuta czytania
Komentarze

Aplikacja Google Authenticator zyskuje istotną zmianę. Dzięki synchronizacji kodów w chmurze korzystanie z programu będzie bezpieczniejsze, a także wygodniejsze. Wyjaśniamy, co dokładnie wprowadza najnowsza aktualizacja.

Google Authenticator z synchronizacją kodów w chmurze

Żeby wzmocnić bezpieczeństwo swoich kont w internecie, warto korzystać z uwierzytelniania dwuskładnikowego. Oprócz kluczy U2F oraz kodów SMS na zastosowanie takiej metody pozwalają aplikacje, w których generowany jest kod, który należy podać w serwisie, do którego chcemy się zalogować. Jedną z bezpłatnych aplikacji, która umożliwia generowanie takich kodów, jest Google Authenticator.

Google opisało na swoim blogu, że na przestrzeni lat użytkownicy aplikacji Google Authenticator zwracali uwagę na złożoność postępowania w sytuacji, gdy dojdzie do zgubienia lub kradzieży urządzenia. Jednorazowe kody były przechowywane jedynie lokalnie, na urządzeniu z zainstalowaną aplikacją. W przypadku utraty sprzętu użytkownik miał problem z zalogowaniem się do dowolnej usługi, w której skonfigurował uwierzytelnianie dwuskładnikowe z wykorzystaniem Google Authenticator.

Google zdecydowało się więc wdrożyć synchronizację kodów w chmurze, a konkretnie na kontach Google użytkowników. Dostęp do jednorazowych kodów można zatem uzyskać na różnych urządzeniach, o ile jesteśmy na nich zalogowani na swoje konto Google.

Nowość wdrożona przez Google to pozytywna informacja, ale trudno uznać ją za przełomową. Microsoft w swojej usłudze zaimplementował podobne rozwiązanie już wcześniej.

źródło: Blog Google, fot. Depositphotos/bigtunaonline

Motyw