MAT. PROMOCYJNY

Smart-doniczka, czyli gadżet, którego potrzebowałeś… a o którym nie wiedziałeś. Oto co potrafi

2 minuty czytania
Komentarze

Rozwój technologii IoT potrafi zaskakiwać, czego dowodem jest smart-doniczka. Żeby być precyzyjnym, jej dziesiątki już istniejących na rynku modeli. Sposób działania gadżetu jest o tyle intrygujący, że tylko na początku procesu wymaga uwagi od użytkownika. Resztą zajmuje się elektronika, która w ciągu czterech tygodni dostarcza pierwsze plony.

Jak działa smart-doniczka?

Rozwiązanie proponowane m.in. przez firmę Veritable to remedium dla wszystkich osób, które chciałyby mieć w domu świeże warzywa i przyprawy, a jednocześnie nie potrafią znaleźć czasu na opiekę nad zasadzonymi roślinkami. To również świetna opcja dla niemających jeszcze własnego ogrodu, poszukujących jednocześnie ekscytacji związanej z pierwszymi uprawami.

smart-doniczka
fot. Komputronik

Do rozpoczęcia procederu potrzebne nam są trzy elementy: smart-doniczka, woda oraz wkład z nasionkami. Takie urządzenie posiada autonomiczny system oświetlenia oraz automatyczne nawadnianie. Uzupełnianie zbiornika jest o tyle proste, że o jego konieczności jesteśmy informowani przez miarkę na doniczce, a także z poziomu aplikacji Veritable, dostępnej w Google Play oraz App Store.

Co do oświetlenia w formie LED, to pozostaje włączone przez 16 godzin, by następnie wyłączyć się na następne 8 godzin. Patent polega na tym, aby imitować rozwijającej się roślince naturalny cykl dnia i nocy i pozwalać jej na swobodny proces fotosyntezy. Niektóre smart-doniczki ułatwiają regulację natężenia światła, także za pomocą linkowanej powyżej aplikacji na smartfony.

smart-doniczka
fot. Veritable

Pierwsze zbiory już po czterech tygodniach od zainstalowania wkładu

Jeżeli poprawnie zainstalowaliśmy wkład z nasionkami oraz monitorowaliśmy poziom wody, pierwsze przyprawy, kwiaty i drobne owoce zbierzecie już ok. czterech tygodni od rozpoczęcia procesu. Moją wyobraźnię rozpala np. nieustannie świeża bazylia, którą mógłbym wrzucać do przyrządzanych w domu włoskich potraw.

Jest to szczególnie intrygująca inwestycja dla osób, które nie chcą tak często gonić po sklepach za przyprawami. A wbrew pozorom, jak się gotuje regularnie, wymagania przepisów mogą być czasem irytujące. No i jakby nie patrzeć, taka smart-doniczka sprawia, że doskonale wiemy skąd nasze warzywa i dodatki pochodzą — prosto z domowego ogródka!

fot. materiały prasowe/veritable

Lokowanie sklepu: Komputronik S.A.

Motyw