MIUI

MIUI Polska, czyli projekt, który kochali posiadacze smartfonów Xiaomi

7 minut czytania
Komentarze

Dziś kupując jakiekolwiek Xiaomi, zupełnie nie musimy przejmować się kwestiami systemowymi. Wyjmujemy telefon z pudełka, włączamy go i możemy po prostu zacząć z niego korzystać. Nie zawsze jednak tak było i zanim ten producent zadomowił się w naszym kraju, to przy każdym nowym urządzeniu czekało nas wgrywanie MIUI Polska. Nie był to proces bardzo skomplikowany, ale raczej kierowany do entuzjastów i wymagał jednak trochę wprawy, aby wszystko zrobić poprawnie. Dlaczego musieliśmy już na starcie kombinować z nowym urządzeniem? Tego naturalnie dowiecie się w dalszej części materiału, ale obecnie mamy po prostu oprogramowanie globalne, które może i działa różnie, ale w ogóle da się z niego korzystać!

Nie chciałbym, żebyście mnie źle zrozumieli. Gdy Xiaomi weszło na nasz rodzimy rynek, to smartfony od razu miały zainstalowane globalne oprogramowanie. MIUI Polska było i w sumie to nadal jest projektem skierowanym przede wszystkim na telefony sprowadzane zza granicy (najczęściej z Chin). W związku z tym problemy z tymi urządzeniami w ogóle mogły was nie dotknąć. Tym bardziej zatem warto przybliżyć tę historię — w szczególności, że Xiaomi było stosunkowo popularne w naszym kraju jeszcze zanim sprzedali tutaj oficjalnie swój pierwszy produkt.

Xiaomi w Polsce… przed rozpoczęciem oficjalnej dystrybucji

Nie ulega wątpliwości, że Xiaomi w Polsce zaliczyło dość burzliwy start. Z jednej strony sprzęt tej marki był już w posiadaniu wielu rodzimych użytkowników, a marketing szeptany rozwijał się wówczas na ogromną skalę. Wszystko to było zasługą doskonałego stosunku ceny do jakości i wiele osób, w tym oczywiście ja sam, zdecydowało się na sprowadzenie swojego urządzenia z jakiegoś chińskiego portalu zajmującego się sprzedażą elektroniki. Z drugiej zaś strony trzeba wręcz wspomnieć o dość „nieudolnym” podbijaniu nowego rynku. Początkowo dystrybutorem urządzeń tego producenta była firma ABC Data i niby wszystko wydaje się w porządku, ale w praktyce niestety tak pięknie nie było…

Okazało się bowiem, że produkty sprzedawane oficjalnie już nie były tak świetnie wycenione przez podatki, a ponadto ABC Data (pośrednio) nie do końca radziła sobie z kwestiami oprogramowania oraz serwisu. Z tego powodu nadal ściąganie telefonów z Chin było dość częstą praktyką, a rywalizacja pomiędzy oficjalnym kanałem sprzedaży i zagranicznymi portalami zaostrzała się z każdym miesiącem. W pewnym momencie portal iBuyGou odpowiedział na obawy rodzimych potencjalnych klientów w kwestiach gwarancyjnych i dogadał się z serwisem MiCenter (bardzo mocno powiązanym z projektem MIUI Polska). Nie inaczej było zresztą w kontekście reklamacji i zwrotu. Zagraniczne kanały dystrybucji zaczęły oferować dodatkowe usługi na przyzwoitym poziomie i zdecydowanie podkopywali tym samym pozycję oficjalnego dystrybutora.

Działania, które zostały podjęte przez nieoficjalne kanały sprzedażowe, pokazują dobitnie, jak ogromnym fenomenem było Xiaomi w naszym kraju i jak bardzo wiele ludzi przywykło do ściągania owych urządzeń z Chin. W pewnym momencie zrodziła się nawet „nagonka” na ABC Datę wśród fanów tej marki i jakby się tak zastanowić, to nie było w tym niczego dziwnego. Model Mi 5 w oficjalnej dystrybucji kosztował 1799 zł, a zatem był i tak nieźle wyceniony względem konkurencji, ale sam z kodami rabatowymi kupiłem go w Chinach za nieco ponad 1200 zł. Jest to ogromna różnica i wielu ludzi wolało poświęcić czas i trochę się namęczyć z oprogramowaniem, aby zaoszczędzić kilka stówek. Jeszcze raz zaznaczmy, że to nie jest głównie wina ABC Data, a dodatkowych podatków w Polsce.

MIUI Polska – projekt, który pozwolił Xiaomi odnieść tak spektakularny sukces w naszym kraju

Skoro przybliżyłem wam już trochę historię, to czas na konkrety! Czym w ogóle jest MIUI Polska? Jest to system, a raczej custom rom, który bazując na chińskiej wersji MIUI został w pełni przetłumaczony na nasz oraz 26 innych języków. Oprogramowanie jest w pełni kompletne i zawiera szereg poprawek i dodatkowych funkcji, nawet względem systemu globalnego. Dzisiaj zresztą ma on wiele usprawnień i stale jest wydawany na nowe urządzenia oraz systematycznie aktualizowany.

Różnic jest naprawdę wiele, ale pozwólcie, że omówię tylko najważniejsze z nich. Jeśli jesteście ciekawi, to na oficjalnej stronie projektu możecie znaleźć tabelę, która bardzo dokładnie wyszczególnia wszelakie zmiany względem oprogramowania globalnego. Dla mnie najważniejszymi różnicami jest niewątpliwie podmiana aplikacji Dialer i SMS na warianty od Xiaomi oraz zdecydowanie rozszerzona możliwość personalizacji systemu. Dzięki MIUI Polska możecie na przykład dostosować w większym stopniu pasek statusu czy menu wielozadaniowości, dodać dodatkowe skróty, czy nawet nagrywać rozmowy telefoniczne.

Nie same różnice widoczne na pierwszy rzut oka są jednak najważniejsze. Wielu ludzi do dziś decyduje się na instalację tego oprogramowania z uwagi na zmiany, jakie zachodzą „pod maską”. Wielokrotnie bowiem okazywało się, że smartfon na tym systemie ma zdecydowanie mniejszy apetyt na energię oraz działa wyraźnie szybciej. Ponadto MIUI zostało tutaj także wyczyszczone ze wszelakich śmieciowych preinstalowanych aplikacji oraz reklam w aplikacjach systemowych.

MIUI Polska Xiaomi.eu download
MIUI Polska / Xiaomi.eu wydawane jest w ekspresowym tempie. Już chwilę po premierze modeli z serii 13 pojawiły się romy do pobrania.

Jak możecie zatem zauważyć — pozytywnych zmian jest naprawdę dużo i nawet wersja global teoretycznie nie jest w stanie powalczyć z MIUI Polska / Xiaomi.eu. Do dzisiaj utrzymywany jest bardzo wysoki poziom wydawanego oprogramowania i pojawia się ono na najnowszych urządzeniach. Na koniec nie wypada zapomnieć o aktualizacjach. Samemu ciągle czekam na globalne MIUI 14 na swoim urządzeniu. Po zainstalowaniu MIUI Polska nie miałbym jednak tego problemu, ponieważ 14-ka jest już dostępna od dłuższego czasu i zaliczyła nawet dwie aktualizacje. Warto na koniec nadmienić jeszcze, że w przeszłości występował problem z płatnościami za pomocą Google Pay. Wynikało to z uprawnień roota, a Magisk w pewnym momencie nie pozwalał na ukrywanie tego przed systemem. Obecnie problem już nie występuje.

MIUI Polska to rewelacyjny system, ale obecnie już mało kto się o tym przekona!

Nie ma się co oszukiwać – Xiaomi zupełnie się zmieniło i nie jest już tą samą firmą, co kiedyś. Producent ten już nie jest „egzotyczną” marką, a oprogramowanie globalne stało się na tyle akceptowalne i dopracowane, że większość ludzi nie ma potrzeby kombinowania. Sam zrezygnowałem z instalowania MIUI Polska / Xiaomi.eu przy modelu Mi Mix 2S, czyli już przeszło 5 lat temu i muszę przyznać, że po prostu mi się nie chce. Jak już wspomniałem wcześniej – instalacja tego oprogramowania nie jest, aż tak prosta, choć wielu „specjalistów” pamiętających dawne czasy i urządzenia Xiaomi sprowadzane z Chin powie wam zupełnie coś innego.

Samo Xiaomi (z pomocą Google) zresztą przestało ułatwiać ten proces. Niegdyś odblokowanie bootloadera było procesem stosunkowo łatwym, szybkim i przyjemnym, ale dziś uległo to diametralnej zmianie. Teraz na taką możliwość możemy poczekać nawet 360 godzin. Do tego wypadałoby zaopatrzyć się także w TWRP, a w razie uszkodzenia telefonu i oddania go na gwarancję musimy trzymać kciuki, aby serwisanci uznali, że nie widzą zainstalowanego customowego oprogramowania. Trudno się zatem nie zgodzić, że jest z tym dużo zachodu i znajduje się coraz mniej chętnych na takie zabawy.

Custom romy umierają – jest to fakt i dotyczy niestety także tak rewelacyjnego oprogramowania, jak MIUI Polska. Obecnie prawda jest taka, że chcemy po prostu odpakować telefon i zacząć z niego korzystać. Czy to czasy się zmieniły? Po części na pewno, ale przede wszystkim trzeba zauważyć, że świat z każdym rokiem zdaje się przyspieszać i prawdopodobnie nie mamy już czasu na takie zabawy. Mimo wszystko trzymam kciuki za MIUI Polska i mam nadzieję, że ten świetny projekt, który dopracowuje system Xiaomi niemalże do perfekcji, będzie trwał jak najdłużej.

fot. otwierające: Depositphotos/ChinaImages

Motyw