Windows 12

Windows 12 na horyzoncie. Oto co już wiadomo o kolejnym systemie Microsoftu

5 minut czytania
Komentarze

Windows 11 to kawał dobrego oprogramowania. Mimo że dla wielu użytkowników różnice względem poprzednika mogą wydać się niewielkie, ja jednak sądzę, że diabeł tkwi w szczegółach. Platforma Microsoftu jest bardziej dopracowana i funkcjonalna. Ciekaw jestem zatem, w jakim kierunku zmierza i jaki może być Windows 12. O tej wersji oprogramowania w ostatnim czasie jest coraz głośniej, dociera do nas więcej informacji od różnych firm, ale także przypadkowych wycieków z obozu Microsoftu. Co wiemy na temat Windows 12 i czego możemy się spodziewać po nowej platformie giganta z Redmond?

Windows 12 – co wiemy o dacie premiery

Między wydaniem Windows 10 a Windows 11 była sześcioletnia przerwa. Można by zatem oczekiwać, że na kolejną wersję systemu poczekamy podobną ilość czasu. Biorąc ten fakt pod uwagę, Windows 12 mógłby się ukazać dopiero po 2027 roku. Jednak plotki wskazują na co innego.

Windows 12

Już w lipcu 2022 roku pierwszy raz usłyszeliśmy na temat następcy „jedenastki”. Wtedy jednak informacje te wydawały się być mało wiarygodne, z uwagi na to, że obecna wersja systemu była na rynku zaledwie od kilku miesięcy. Kolejne informacje pojawiły się w lutym tego roku, kiedy @leaf_hobby w skasowanym poście stwierdził, że procesor Intel Meteor Lake miał działać na Windows 12. Warto tu dodać, że wcześniej podał trafne specyfikacje procesorów Intel Xeon.

Informacje na temat rzekomej „dwunastki” mogą pochodzić także z obozu Microsoftu. Szef marketingu konsumenckiego w firmie, Yusuf Mehdi wspominał o „opracowaniu przyszłych wersji systemu Windows” w odniesieniu do funkcji sztucznej inteligencji. Nie wiadomo do końca, co miał na myśli – czy zwykłą aktualizację, czy całkowicie nowy system. Ostatnio Microsoft zapowiedział wdrożenie Bing z ChatGPT do wyszukiwarki systemowej Windows 11 – ma to nastąpić jesienią tego roku. Jednak prawdziwa rewolucja w oprogramowaniu firmy zadzieje się w momencie debiutu Windows 12.

Microsoft prawdopodobnie współpracuje z Intelem, aby zoptymalizować procesory, które mogłyby obsłużyć duże obciążenia wynikające z działania sztucznej inteligencji. Nic więc dziwnego, że Intel podobno wspomina w swoich wewnętrznych notach o Windows 12.

jak_sprawdzić_klucz_Windows_11

Do tych informacji należy dodać plotki z Windows Central. Portal twierdzi, że nowe wersje Windowsa będą wydawane co trzy lata. Oznaczałoby to, że Windows 12 pojawiłby się na rynku pod koniec 2024 roku. To nie jest nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę fakt, że Microsoft podobno rozpoczął pracę nad systemem w marcu 2022 roku. Ciekawe zatem, jak długo Windows 11 otrzymałby wsparcie. Prognozuje się, że nawet do 2031 roku bazując na wcześniejszych dokonaniach firmy w tym zakresie. Dodam też, że Microsoft pierwotnie odszedł od swojego trzyletniego cyklu wraz z wydaniem Windows 10 w 2015 r., traktując priorytetowo ideę systemu Windows jako usługi.

Znana jest też nazwa kodowa systemu, który określany jest jako Next Valley. Jednak oprogramowanie nadal znajduje się w fazie prototypu, a Microsoft testuje różne pomysły i rozwiązania.

Za pewnik możemy też uznać, że aktualizacja do Windows 12 będzie darmowa dla posiadaczy obecnej wersji systemu. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że minimalne wymagania sprzętowe dla nowego oprogramowania z pewnością będą wyższe niż w przypadku i tak wygórowanych wymagań Windows 11. Warto zatem zawczasu zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt.

Funkcje Windows 12

Trudno dywagować nad funkcjami Windows 12 na tak wczesnym etapie jego produkcji. Jedno jest jednak pewne – zobaczymy tu system, który będzie wsparty działaniem sztucznej inteligencji i czatbotów. Inteligentny Bing pojawi się w wielu obszarach Windows 12. Sądzę, że Microsoft chce w przypadku jesiennej aktualizacji Windows 11 przetestować to rozwiązanie na klientach, aby ostatecznie je ulepszyć i wdrożyć do innych obszarów w Windows 12. Warto dodać, że na targach CES 2023, Panos Panay stwierdził, że sztuczna inteligencja zmieni sposób, w jaki robimy wszystko na systemie Windows.

Ponadto już w październiku 2022 roku, widzieliśmy na konferencji Microsoftu wyciek, który rzekomo miał prezentować nowy system w akcji. Co można zauważyć na załączonym obrazku? Otóż Menu Start jest nieco oderwane od dołu ekranu i lekko nad nim lewituje. Nie dochodzi też do bocznych krawędzi – takie efekty faktycznie sprawiają, że ten obszar interfejsu wydaje się bardziej nowoczesny. Ma to też ułatwić nawigację po interfejsie na urządzeniach dotykowych.

Ponadto w górnej części ekranu zobaczymy po lewej stronie informacje o pogodzie, czyli zapewne skrót do widżetów. Pośrodku z kolei można zauważyć wyszukiwarkę systemową, która przypomina nieco owalny widżet Google na smartfony. W końcu po prawej stronie widać datę i godzinę, a także ikony szybkich ustawień i centrum akcji. Przyznam, że wygląda to znacznie lepiej niż obecnie. Nowa wizja jest bardziej przemyślana i prawdopodobnie okaże się bardziej użyteczna. Te ulepszenia mogą cieszyć, jednak mam też nadzieję, że Microsoft ostatecznie rozprawi się z zaniedbanymi obszarami np. Menedżerem urządzeń, który przypomina czasy Windows 95.

Nie są to rewolucyjne zmiany, ale chyba mało kto takich oczekuje. Microsoft obecnie kładzie nacisk na dostosowanie systemu do nowych typów urządzeń ze składanymi ekranami. Windows 12 ma ostatecznie radzić sobie wyśmienicie na naprawdę każdym sprzęcie, który oczywiście będzie miał odpowiednio mocne podzespoły. Biorąc pod uwagę duży nacisk na działanie sztucznej inteligencji, należy szykować się na naprawdę solidne minimalne wymagania sprzętowe.

Motyw