Bing aplikacje microsoftu

Sprawdziłem Bing Chat na smartfonie. Mobilny ChatGPT daje radę!

5 minut czytania
Komentarze

Bing to wyszukiwarka, która nigdy nie była specjalnie popularna. Śmiało mogę napisać, że prawie wszyscy korzystają z silnika Google. Nie tak dawno pisałem na temat dwóch konkurentów. Silnik Microsoftu nie wypadł źle, ale pewne przyzwyczajenia i dodatkowe opcje trzymały mnie przy Google. Być może niedługo to się zmieni, ponieważ Microsoft od kilku tygodni wdraża ChatGPT do Bing. Niektórzy testerzy mogli już sprawdzić usługę zintegrowaną z wyszukiwarką. Ja to zrobiłem na smartfonie w dedykowanej aplikacji giganta z Redmond. I przyznam, że to działa naprawdę dobrze!

Microsoft Bing – co to za aplikacja?

Wyszukiwanie Microsoft Bing – bo tak dokładnie nazywa się aplikacja, nie jest zbyt popularna w Google Play. Jak na program od giganta z Redmond, to pobrano go jedynie ponad 10 mln razy. Być może ostatnia nowość, jaka zagościła w aplikacji, zmieni to.

wyszukiwanie microsoft bing aplikacja

Bing to aplikacja, która ma wiele przydatnych funkcji i na pierwszy rzut oka przypomina bardziej kompletną wersję Google Now i Google News w jednym. Microsoft reklamuje aplikację w następujący sposób:

Microsoft Bing umożliwia szybkie znajdowanie wiarygodnych wyników wyszukiwania oraz śledzenie tematów i zyskujących popularność artykułów zgodnych z Twoimi zainteresowaniami, a ponadto umożliwia Ci zachowanie kontroli nad swoją prywatnością. Przestań pisać i zacznij wyszukiwać, używając głosu, aparatu lub obrazu z sieci web. Zdobywaj punkty w programie Microsoft Rewards, wyszukując za pomocą usługi Bing, a następnie wymieniaj je na bezpłatne bony upominkowe, które można wykorzystać w najlepszych sklepach. Spersonalizuj swój ekran główny, używając niesamowitych tapet z obrazami z całego świata. Dzięki naszemu nowemu projektowi jedno naciśnięcie wystarczy, aby uzyskać dostęp do różnych funkcji i środowisk firmy Microsoft.

– czytamy w opisie.

Trudno się nie zgodzić z opisem giganta z Redmond. W ostatnim czasie Bing stał się naprawdę użyteczną aplikacją, która może zastąpić kilka programów.

Bing zintegrowany z ChatGPT – sprawdziłem i jestem pod wrażeniem!

Aplikacja prezentuje się naprawdę schludnie. Po wejściu wita mnie piękny ekran, na którego dolnej części znajduje się menu z funkcjami. Oto one:

  • Ekran główny – wita użytkownika pięknymi motywami, które można ustawiać i pobierać na telefon. To tutaj znajdują się też najważniejsze newsy i widżety, które pokazują np. prognozę pogody czy liczbę punktów Rewards. Poniżej znajduje się „feed” z newsami spersonalizowanymi pod korzystającego (coś na miarę Google News). Na samej górze zobaczyć można wyszukiwarkę, która od niedawna została wzmocniona przez ChatGPT,
  • Wiadomości – pod tym guzikiem kryją się najświeższe newsy dobrane pod użytkownika, a także możliwość wyszukania konkretnych rodzajów informacji np. rozrywka, styl życia czy sport,
  • Karty – w tym miejscu znajduje się przeglądarka internetowa. Ten obszar mnie trochę dziwi. Microsoft bowiem promuje usilnie Edge, a tutaj oferuje osobną przeglądarkę. Nie rozumiem tego, ale być może ktoś uzna to za przydatne,
  • Aplikacje – tutaj znajdują się skróty do najważniejszych mini-aplikacji, które są dostępne na ekranie głównym. Można je przypiąć, aby szybko uzyskać dostęp np. do Microsoft Rewards.

Na deser zostawiłem najważniejszą opcję. Na środku interfejsu w dolnej części menu znajduje się ikona Bing Chat. Po dotknięciu wita nas ekran czatbota z powitaniem i informacją o usłudze wspartej sztuczną inteligencją. Jak to działa w praktyce?

Otóż wystarczy wpisać w pole pytanie, a po chwili Bing zacznie wyszukiwać potrzebne informacje w Internecie i odpowie na dane zagadnienie. Co ciekawe, w czasie tego procesu, można zobaczyć, w jakim obszarze Bing szuka. W przypadku udzielenia odpowiedzi widać z kolei źródła, z jakich korzysta. Z uwagi na to, że jest to czatbot, można zadać mu bardziej przyziemne pytania albo spróbować z nim pokonwersować.

Niestety w obecnej chwili dłuższe konwersacje nie działają tak, jak powinny, ponieważ Bing w niektórych sytuacjach nie rozumie kontekstu i jak gdyby nigdy nic odpowiada na wyrwane z kontekstu zagadnienie. Tak było w przypadku, gdy poprosiłem Bing o to, żeby mnie pocieszył. Na pytanie, co mnie martwi, odpowiedziałem, że wojna w Ukrainie – po czym czatbot zapomniał o mojej wcześniejszej prośbie i dostarczył informacje o konflikcie zbrojnym.

Innych zarzutów nie mam i przyznam, że bardzo przypadł mi do gustu pewnego rodzaju asystent zintegrowany w aplikację Bing. Użyłem słowa asystent, ponieważ polecenia lub zapytania można zadawać w sposób głosowy.

Na ekranie czatu można skorzystać z trzech przycisków. Ten po lewej stronie czyści wcześniejsze rozmowy, a ikona mikrofonu aktywuje opcję dyktowania zapytań. Z kolei przycisk w prawym górnym rogu umożliwia udostępnienie konwersacji z Bing.

Jeśli ktoś nadal nie miał okazji skorzystać z ChatGPT lub usługi Bing, to teraz ma okazję dać jej szansę. Przyznam, że nie spodziewałem się, że Microsoft tak nagle uzyska w tym obszarze przewagę nad Google. Od lat staram się przekonać do wirtualnych asystentów z różnym skutkiem – używam ich raczej rzadko. Bing to coś, co wychodzi naprzeciw moim oczekiwaniom, a zintegrowanie go w wyszukiwarkę to strzał w dziesiątkę. Bing wsparty sztuczną inteligencją to świetne rozwiązanie, które przyda się niejednemu użytkownikowi.

Motyw