iPhone po renowacji
LINKI AFILIACYJNE

A jednak! iPhone SE 4 powstanie. Wiemy, jak może wyglądać

2 minuty czytania
Komentarze

iPhone SE to najtańsza i budżetowa linia smartfonów Apple. Dotychczas na rynku pojawiły się trzy generacje, z czego ostatnią wprowadzono w 2022 roku jako ostatni iPhone z Touch ID. Czwartej, według wielu źródeł, miało nie być. Prawdopodobnych powodów było kilka: nieopłacalna produkcja, słabe wyniki sprzedaży, czy też problemy techniczne.

Tak wówczas pisał Mich-Chi Kuo, uznany na całym świecie analityk i często źródło informacji „zza kulis” działania Apple:

Tymczasem, po miesiącu od rzekomego anulowania projektu, zostaliśmy zaskoczeni ciekawą nowiną: SE 4 jednak ma szansę powstać, chociaż nieprędko.

iPhone SE 4 powstanie. Tak może wyglądać

Jak się okazuje, Apple wznowiło prace nad rozwojem iPhone SE 4. generacji i jest na dobrej drodze, by wypuścić kolejną wersję smartfona na rynek. Nie zobaczymy go jednak w 2023 roku u boku iPhone’a 15, a dopiero w 2024. Późniejsza data wiąże się z czasem potrzebnym na dopracowanie autorskiego modemu gwarantującego połączenia w sieci 5G. Takie rozwiązanie pozwoli producentowi na niezależność względem modemu Qualcomm. Plotki głoszą, że jeśli układ sprawdzi się w SE, to trafi też prawdopodobnie do flagowców, czyli Pro.

Co więcej, to będzie prawdopodobnie koniec Touch ID. Trzecia generacja to jedyny ostały model z tą technologią w katalogu Apple, a jeśli wierzyć pierwszym przeciekom, SE 4 przybierze obecny wygląd „czternastki”. To przewidywalny scenariusz, chociaż należy podejść do niego z dystansem, ze względu na odległą jeszcze datę premiery.

Jak będzie wyglądała oferta Apple w 2023?

Apple iPhone 15 Pro
Pierwsze rendery nowej „piętnastki”

Jeśli Apple nie zdecydowało się na nową generację SE w 2023 roku, należy wyczekiwać ciekawych zmian. Nadchodząca jesień to nowe modele smartfonów z Cupertino, a już dziś wiemy, że będą one inne niż dotychczas, ze względu na port USB-C. Pozostaje zadać sobie pytanie, czy Apple nie weźmie pod uwagę dość słabych wyników sprzedażowe tańszych telefonów i stworzy alternatywny wariant, czy jednak w 2023 zobaczymy na półkach wyłącznie drogie modele? Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Jedno już dziś jest pewne: będą zmiany.

Motyw