Ekran startowy systemu Windows 10 z wyświetlonymi kafelkami aplikacji i menu start na lewym brzegu. W tle widoczne logo systemu Windows.

To początek końca Windows 10. Warto przemyśleć, co dalej

5 minut czytania
Komentarze

Windows 10 to system, który wciąż gości na wielu komputerach. Platformę można uznać za początek czegoś nowego, co kontynuuje obecnie „jedenastka”. Poprzednik jednak borykał się z wieloma błędami i bugami, na które narzekali użytkownicy. Microsoft częstokroć nie radził sobie z ich naprawianiem, a kolejne aktualizacje wprowadzały następne problemy. W związku z powyższym gigant z Redmond zmienił podejście do wydawania łatek i dzięki temu w Windows 11 nie ma takich problemów. Warto jednak pamiętać, że Microsoft ogłosił ostatnio planowany koniec wsparcia dla Windows 10. Trzeba zastanowić się, co dalej zrobić, aby móc bezpiecznie korzystać z systemu.

Windows 10 z problemami, ale bezpieczny

Jak wspomniałem w poprzednim akapicie, Microsoft w 2019 roku zmienił sposób testowania aktualizacji. Wtedy zmienił się tzw. Fast ring w programie Insider. Funkcje do niego wchodzące, nie musiały być powiązane z finalną wersją systemu operacyjnego. Czasami eksperymentalne funkcje mogły pozostawać w wersjach Canary lub Dev przez miesiące, zanim dotarły do wydania stabilnego.

Windows 10 22H2 niebezpieczny Koniec wsparcia Twój aktualizacja Windows 10 21H2

Aktualizacje były piętą achillesową systemu i do dziś wielu użytkowników narzeka na błędy i problemy ze stabilnością platformy. Należy jednak pamiętać, że pomimo wielu mankamentów, Windows 10 to całkiem nowoczesny, a przede wszystkim w pełni bezpieczny system, który nadal jest wspierany przez giganta z Redmond. Jest to oprogramowanie dużo lepsze od przestarzałych: Windows 7 czy 8, które wciąż goszczą na wielu komputerach. Ich za jakiś czas może podzielić właśnie Windows 10, dlatego warto się przygotować do ewentualnych zmian zawczasu.

Początek końca Windows 10

Microsoft niedawno ogłosił, że 31 stycznia 2023 r. był ostatnim dniem, w którym Windows 10 będzie dostępny do pobrania. Oznacza to, że po tym dniu gigant z Redmond zamierza go całkowicie wycofać ze sprzedaży. Być może jednak przez jakiś czas sklepy z oprogramowaniem i elektroniką użytkową będą oferowały Windows 10 w celu wyczyszczenia zapasów.

Na razie nie ma powodów do paniki, ponieważ platforma będzie nadal obsługiwana przez aktualizacje zabezpieczeń, które pomagają chronić komputer przed wirusami, oprogramowaniem szpiegującym i innym złośliwym oprogramowaniem. Znamy jednak datę graniczną, po której nawet takie wsparcie się skończy, a jest to 14 października 2025 roku.

ostatni update Windows 10

Nie powinno to nikogo dziwić, zważywszy na to, że Windows 10 został wydany w 2015 roku, więc 10-letni cykl życia produktu jest tu wystarczający. Od dwóch lat z powodzeniem można korzystać z Windowsa 11. To właśnie w kierunku rozwoju tego systemu są skierowane wszystkie zasoby firmy. Spółce z Redmond zależy, żeby adopcja Windows 11 była wyższa, niestety użytkownicy niechętnie przechodzą do nowszych wersji systemu.

Według GlobalStats StatCounter Windows 10 działał na 67,95% systemów Windows do grudnia 2022 r. Jest to świetny wynik, który powinien martwić, a nie cieszyć. Windows 11 jest na rynku ponad rok i ma jedynie 16,97% udziału w rynku pecetów z systemem Microsoftu. Najgorsze jest to, że pozostały udział przypada na takie systemy jak Windows 7 i 8, a nawet wysłużoną wersję XP. Korzystają z nich przede wszystkim osoby najuboższe z rejonów Azji i Afryki, gdzie wielu przedsiębiorców i mieszkańców nie stać na kupno nowego sprzętu.

Co po Windows 10?

Zostały ponad 2 lata do podjęcia decyzji, co dalej z Windows 10 na Twoim komputerze. Przypomnę tylko, że korzystanie z systemu, który nie dostaje aktualizacji zabezpieczeń, grozi utratą danych lub atakiem cyberprzestępców. Ci w łatwy sposób mogą wykorzystać pojawiające się luki, a malware może w szybki sposób przeniknąć przez niechroniony system. Warto więc zastanowić się nad sensem dalszego użytkowania takiego oprogramowania. W tym wypadku należy rozważyć kilka opcji:

  • Zaktualizować system Windows 11. Microsoft zapowiedział, że użytkownicy systemu Windows 10 z kompatybilnymi komputerami mogą bezpłatnie zaktualizować system operacyjny do najnowszego. Dla wielu osób może się to okazać uciążliwe, ale to naprawdę najlepszy sposób na rozwiązanie problemu niezabezpieczonej „dziesiątki”.
  • W przypadku, gdy komputer nie spełnia wygórowanych wymagań Windowsa 11, można zastanowić się nad kupnem nowego sprzętu. Jest to niezawodna metoda na dostosowanie swoich potrzeb do najnowszych funkcji. 
  • Korzystać z Windows 10 bez podłączonego Internetu. To wydaje się irracjonalne, ponieważ pozbawia system wielu funkcji. Jednak użytkownicy wciąż mogą grać w niektóre gry czy pisać dokumenty w programach biurowych lub też przeglądać zdjęcia i porządkować pliki.

Dlaczego warto przesiąść się na Windows 11?

windows 11

Jeśli ktokolwiek korzysta z Windows 10, bo po prostu nie chce zaktualizować systemu (a może), to powinien czym prędzej zmienić oprogramowanie na nowsze. Windows 11 jest na rynku od ponad roku i problemy wieku dziecięcego ma już za sobą. System ten ma znacznie mniej błędów i jest bardziej dopracowany niż poprzednik. Ponadto jest też bardziej funkcjonalny i ładniejszy. Najbardziej podobają mi się takie opcje jak:

  • Przyciąganie okien – pozwala w łatwy sposób ułożyć kilka programów obok siebie,
  • Nowy Microsoft Store – umożliwia pobranie przydatnych aplikacji – wkrótce pojawi się tu dostęp do aplikacji Androida,
  • Zaktualizowane aplikacje systemowe, które zawierają więcej funkcji i są bardziej użyteczne (np. karty w Eksploratorze plików).

źródło: cnet, mybroadband

Motyw