To znaczy, nie samemu pisaniu wypracowań przez ChatGPT, a procederowi odrabiania pracy domowej przez maszynę. OpenAI pracuje bowiem nad narzędziem, które pozwoli na rozpoznanie tego, czy za daną pracą nie stoi Sztuczna Inteligencja. Jaka będzie jednak skuteczność takiego rozwiązania? Otóż… dyskusyjna.
ChatGPT piszący wypracowania to duży problem
Dyrektor generalny OpenAI, czyli Sam Altman powiedział, że jego organizacja zdaje sobie sprawę z tego, jak dużym problemem jest wykorzystywanie Sztucznej Inteligencji do pisania wypracowań. Dlatego też jego organizacja ma dołożyć wszelkich starań, aby utrudnić takie działania. Podkreśla jednak, że skuteczność tych działań może nie być zbyt wysoka.
Mogą istnieć sposoby, dzięki którym możemy pomóc nauczycielom wykrywać wykorzystanie GPT w pisaniu prac. Jednak szczerze mówiąc, zdeterminowana osoba obejdzie je.
Następnie jednak zwrócił uwagę na to, że narzędzia tego typu powoli staną się powszechnie wykorzystywane przez wszystkich ludzi, więc to, że naturalne znajdą także miejsce w szkole. I chociaż coraz więcej placówek próbuje zakazać stosowania ChatGPT przez uczniów, to takie działania z ich strony mogą nie mieć większego sensu, a wręcz być szkodliwe.
Zobacz też: Jeden dzień działania ChatGPT kosztuje tyle, ile dwupokojowe mieszkanie w twoim mieście
Otóż Altman podkreśla, że Sztuczna Inteligencja nie tylko może pomagać w pisaniu sprawozdań, albo odwalać całą pracę domową za ucznia, ale także sama w sobie być pomocą naukową i wspomagać proces nauczania działając jako korepetytor. W ten sposób osoby chcące zdobyć wiedzę mogłyby na tym dodatkowo zyskać – tak, jak na każdym nowoczesnym narzędziu.
Tylko czy to nie jest zbyt naiwna wizja? Już teraz każdy z nas ma w kieszeni dostęp do wiedzy z niemalże każdej dziedziny i to nawet tej specjalistycznej. Mimo to świat nie jest pełny specjalistów-samouków, za to popularność biją serwisy społecznościowe i platformy ze śmiesznymi filmikami. Nie sądzę więc, żeby Sztuczna Inteligencja rozpaliła w ludziach jakiś niesamowity pociąg do nauki i samodoskonalenia się. Na pewno jednak ułatwi nam życie i znajdzie zastosowanie w rozrywce.
Źródło: buisnessinsider, Twitter