Komputronik zaskakiwał nas nie raz i nie dwa, jednak tym razem popularna sieć sklepów wpadła na bardzo oryginalny i ciekawy pomysł. W ramach nowej usługi, którą nazwano po prostu subskrypcją, klienci z całej Polski mogą wypożyczyć sprzęt w formie abonamentu wprost z magazynów poznańskiego przedsiębiorstwa.
Subskrypcja od Komputronika – wypożycz sprzęt
„Weź suba i oszczędzaj” – takim hasłem swoją nową usługę reklamuje Komputronik. W największym uproszczeniu wprowadzony w życie abonament polega na wypożyczaniu konkretnych sprzętów na okres dwunastu miesięcy w zamian za uiszczenie odpowiedniej opłaty w kasie firmy. Po wygaśnięciu subskrypcji klient zwraca towar do sklepu, po czym może wynająć jego nowszy model. Cały proces można porównać do wykupywania Netflixa czy innego serwisu streamingowego – z tym wyjątkiem, że zamiast dostępu do biblioteki filmów i seriali subskrybenci usługi Komputronika otrzymują wybrane sprzęty takie jak smartfony, laptopy czy monitory. W praktyce to model nieco przypominające to, co oferowała niesławna Bestcena… tyle, że bez kręcenia i z jasnymi od początku warunkami wypożyczenia. W przykładowej ofercie firmy znajdziemy między innymi:
- Apple iPhone 14 od 215 zł miesięcznie
- Apple MacBook Air 13.6′ od 379 zł miesięcznie
- ASUS TUF Gaming A15 od 195 zł miesięcznie
- Samsung Galaxy Z Fold 4 od 344 zł miesięcznie
Pełną ofertę subskrypcji znajdziecie pod tym linkiem.
Zobacz też: Co oglądać na Amazon Prime Video, czyli zestawienie nowości na platformie
Aby stać się subskrybentem nowej usługi, a co za tym idzie wypożyczyć sprzęt od polskiej firmy na okres dwunastu miesięcy, należy mieć skończone 21 lat. Samą umowę najmu podpisuje się w wybranym salonie, a zgodnie z zapewnieniami serwisu cały proces trwa zaledwie 15 minut. W tym miejscu warto jednak podkreślić, że wypożyczone urządzenie można wymienić na nowszy model dopiero po wygaśnięciu rocznego okresu wynajęcia.
Patrząc przez pryzmat cen, wydają się one dosyć rozsądne, ponieważ w skali dwunastu miesięcy za użytkowanie danego sprzętu zapłacimy około połowy jego wartości. Niemniej należy pamiętać o tym, że wynajęty laptop, smartfon czy tablet niestety nie stanie się naszą własnością.
Źródło: Komputronik