Czytnik e-booków to urządzenie, które z roku na rok jedynie zyskuje na popularności. W związku z tym amerykańska firma Sol postanowiła pójść o krok dalej i stworzyć sprzęt, którego pozwoli nam czytać książki bez konieczności zajmowania sobie rąk.
Sol Reader – tak wygląda czytnik e-booków przyszłości?
Sol Reader – tak nazywają się specjalne gogle, które na wzór urządzeń stosujących wirtualną rzeczywistość zakładamy na nos, aby… przeczytać książkę. Możecie teraz przecierać oczy ze zdziwienia, ale to prawda! Kalifornijska firma stworzyła czytnik e-booków, który swoją formą przypomina okulary. Oznacza to, że już wkrótce wybrane wirtualne książki będziemy mogli przeczytać bez konieczności zajmowania sobie rąk, włączania światła oraz przewracania stron ruchem palca po ekranie.
Sam pomysł wykonania takiego urządzenia urodził się w głowach twórców już w zeszłym roku, jednak dopiero teraz fizyczne sprzęty trafiły do pierwszych klientów. Oczywiście są to wersje testowe, a Sol w najbliższych miesiącach ma zamiar rozwijać swój czytnik e-booków. Reader poza wyglądem charakteryzuje się także znikomą wagą (100 g) oraz dwoma ekranami, które umieszczono w dwóch okrągłych obudowach.
Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć
Urządzenie obsługuje łączność Bluetooth oraz Wi-Fi, a przy pełnym naładowaniu bateria ma wystarczać na 30 godzin wyświetlania tekstu. Co ciekawe regulowane soczewki dostosowują się do czytelnika, więc ten nie musi martwić się o to, że strony książki będą wyświetlane w zbyt bliskiej lub dalekiej odległości. Dodatkowo w środku Sol Reader zainstalowano opcję regulowania wady wzroku, przez co osoby noszące na co dzień klasyczne okulary będą mogły korzystać z urządzenia bez problemów. Tymczasem kolejne strony przewraca się za pomocą oddzielnego pilota, który możemy trzymać w dłoni lub na biurku.
Futurystyczny czytnik e-booków otrzymał już swoje pierwsze recenzje, które pojawiają się między innymi na YouTube. Jeśli tylko Sol Reader wzbudził wasze zainteresowanie, możecie zapisać się na listę oczekujących na oficjalnej stronie producenta. Cena? 350 dolarów za sztukę, czyli około 1530 złotych.
Jeżeli interesują was nieco bardziej klasyczny czytniki (i do tego tańsze) – możecie rzucić okiem na ich cenę klikając w linki poniżej, a także sprawdzając nasz ranking czytników e-booków.